7:5 w pierwszym Williams.
W drugim powinno być łatwiej, tak mi się wydaje.
Chyba wykrakałeś wynik.Jurek Kiler pisze:Ależ wiater...
Obie są tak skuteczne przy własnym podaniu, że zwycięstwo losowania i wybór serwisu zrobiło naprawdę wielką robotę dla Amerykanki.
Ed. No kurde naprawdę tak dobry mecz, aż byłoby szkoda gdyby się skończyło się głupim 7:5, 6:3.
Bongos pisze:No cóż. Serwisem Serena wygrywa Wimbledon. W grze z Kerber była bez szans.
Chciałeś powiedzieć do Djokovica.Jurek Kiler pisze:Ed. No ale niestety, 6:4, 7:6, 7:6. Niby równe sety a jednak z kolosalną przewagą Murraya. Podziękowania za taki spektakl należy jednak wyśłać...do Federera.