Simao, w związku z Twoją informacją "Niedawno wszedłem w świat aktywnego tenisa.." zakładam, że jesteś "mocno" początkującym tenisistą
i wydaje mi się, że dywagacje w tym miejscu w przedmiocie piłek, rodzajów, etc. są mocno przesadzone: ciesz się tenisem, wzbogacaj technikę i przestań na tę chwilę zawracać sobie głowę 10-rzędnymi kwestiami dla Ciebie w tej chwili.. jak właśnie długość włosa piłki
, twardość
lalala... rzekłem. Co nie znaczy oczywiście, że nie powinno szukać się piłki komfortowej i przyjemnej do gry..
I rzeczywiście z daleka od US Openów
tragiczne piłki...