Znajomy trener wpadł z rakietą do naciągnięcia. Zaczął od słów - "Patrz jak koledze zarysowali rakietę w GoSporcie, i to w dodatku obydwie identycznie". Popatrzyłem - to nie była rysa... .
Pytanie brzmi - jak to zrobili?
Najlepsze jest to że w tych Gosportach i podobnych stoją maszyny za 20-30 tysięcy.wyczesany pisze:GoSportska masakra maszyną elektroniczną?
Kolejny post do "znaczenia sprzętu na poziomie amatorskim".napalm pisze:Najlepsze jest to że w tych Gosportach i podobnych stoją maszyny za 20-30 tysięcy.wyczesany pisze:GoSportska masakra maszyną elektroniczną?
Myślę, że nie byłbyś na ich miejscu bo tego się nie da zrobić używając maszyny zgodnie z przeznaczeniem. Myślałem, że może wciągali piony nie bardzo blokując punkty podparcia na godzinach 12 i 6 (a pozostałe w ogóle odpuszczając), ale z drugiej strony DWA RAZY?! Powtarzalność to oni mają, do bólu.TadX pisze:Jak to możliwe to nie wiem... W ogóle jaka to bezczelność, że taką rakietę oddali. Na ich miejscu to bym czekał z nową ramą i przeprosinami od samych drzwi.
A daj spokój... Toteż omijam takie przybytki szerokim łukiem i daję do naciągnięcia w zaufanej Strefie Tenisa. Tam mam spokój psychiczny i wiem, że dobrze robią.wyczesany pisze:Myślę, że nie byłbyś na ich miejscu bo tego się nie da zrobić używając maszyny zgodnie z przeznaczeniem. Myślałem, że może wciągali piony nie bardzo blokując punkty podparcia na godzinach 12 i 6, ale z drugiej strony DWA RAZY?! Powtarzalność to oni mają, do bólu.
A ja nie powiem gdzie... drogo ma...El Diablo pisze:Ja wciągam w Forehandzie i jestem zadowolony.
Czesi nie potrafią??? (Amatorów mają z dziesięć razy więcej niż w Polsce.)El Diablo pisze:... Dobrze, że jest gdzie bo w mojej wiosce na granicy z Czechami już nie za bardzo.
I widziałem jak jeden Marcin uczył drugiego Marcina (bez urazy) do czego to jest.napalm pisze:Przychodzi mi do głowy jedynie coś takiego:SPOILER:Najlepsze jest to że w tych Gosportach i podobnych stoją maszyny za 20-30 tysięcy.wyczesany pisze:GoSportska masakra maszyną elektroniczną?