Witam, posiadam Rakietę Wilson US Open.
Coś takiego:
http://www.sklep-presto.pl/product-pol- ... 89300.html
L4 1/2"
Ma ona około 69 cm długości, zmierzyłem jej naciąg szerokość 26 z ramą 27,5cm, wysokość 34,5cm z ramą 37cm.
Mój wzrost to 178 cm., waga około 94 kg.
Gram już około 2 lat i myślę, że w tym czasie grałem jakieś 50 razy po ok. 2h. W tym momencie jestem ostro wkręcony, więc gram prawie że codziennie po ok. 2h-3h i w przyszłości też planuję poświęcić sporo czasu tenisowi. Jeszcze powtarzalność np. dobrych serwisów z całej siły jest mała... ale są... czasem nawet 3-4 pod rząd. To samo z forehandami... coraz częściej udaje mi się mocny forehand pociągnięty za ucho...- cały czas uczę się ładnie technicznie uderzać, a nie jak to mój kolega nazwał machać rakietą jak łopatą.
Zastanawiam się nad wymianą rakiety czy warto? Jeśli tak to na jaką? Staram się być graczem raczej wszechstronnym i tak lubię grać. Co myślicie o mojej obecnej rakiecie. Dobra jest dla mnie? Czy np. czasem rączka nie jest za gruba? Ktoś mi kiedyś coś takiego powiedział. Jeśli kupowałbym to myślę że do 400-500zł. Jakiej firmy polecacie? Raczej ja biorę pod uwagę 3 mi znane... Babolat, Head i Wilson. Kolega teraz będzie kupował Heada bo gdzieś chyba wyczytał, że Babolat źle czasem podaje parametry czy coś w tym stylu. Prawda to? Może macie do polecenia jakiś pasujący dla mnie model. Czekam na pomoc. Pzdr.