kamilesp
Bywalec
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 5 lis 2011, 16:06
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Więcej rotacji przy forehandzie

Witam.
Temat pewnie stary jak świat, ale mam problem z osiąganiem większych rotacji przy forehandzie.
Niby chwyt dobry, niby prowadzenie rakiety dobre, a rotacji wciąż za mało. :/
Efekt jest taki ze większość mocniejszych zagrań ląduje kilka (kilkanaście) cm za końcową linia.
Kiedy w momencie odbicia próbuję nadgarstkiem robić mocniejszy ruch to efekt jest taki, że i całe uderzenie nabiera mocy. Podziwiam Nadala i innych, którzy tak dużo mocy wkładają w uderzenie, a piłka wcale nie leci daleko, za to mocno się kręci.
Wiem, wiem... nie mam się co porównywać do Nadala, no chciałbym jednak dowiedzieć się, który element wykonuję źle. Wiem że bez obejrzenia mojej gry trudno o jakieś rady, no mimo wszystko napiszcie w jaki sposób Wy osiągacie rotacje.

P.S.
Dodam że forehand gram wyłącznie wycieraczkowy, chwytem wschodnim/pół zachodnim.
Awatar użytkownika
Madox
Senior
Senior
Posty: 3647
Rejestracja: 20 mar 2011, 19:59
Lokalizacja: Szczecin

Re: Więcej rotacji przy forehandzie.

Jak chcę zagrać bardziej topspinowo na końcową, to zamiast prowadzić główkę rakiety w okolice lewego barku, to ciągnę rakietę od dołu do góry ( a'la Nadal ). Podobno wyglądam jak pajac, ale coś tam się kręci, kozioł wysoki. Mistrzem techniki to nie jestem :), pewnie zaraz Ci doradzą lepiej.
Uwielbiam Feda <3 Hala Madrid!
Wilson Pro Staff 97S
Awatar użytkownika
mulleen
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 429
Rejestracja: 25 sty 2011, 20:14
Lokalizacja: Szczecin

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Prześlij filmik to może coś poradzimy. Inaczej będzie ciężko...
NTRP: 4.0
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Przypominam o Regulaminie. Posty go naruszające będą kasowane./Vivid
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
AS3000
Początkujący
Początkujący
Posty: 42
Rejestracja: 26 lis 2011, 16:02

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Powodem zbyt małej rotacji jest z pewnością zbyt mała "praca wykonywana na piłce".
Ciężko mi to opisać słowami, wolałbym pokazać, ale myślę że w momencie uderzenia wykonujesz takie "pacnięcie" przy którym piłka od razu odbija się od naciągu. Aby nadać piłce rotacje należy ją przeciągnąć po strunach, wydłużyć maksymalnie ich wspólny kontakt.
Jako jakieś mniej istotnie powody można podać:
* dużą gęstość strun w rakiecie
* miękkie piłki
* bardzo sztywną ramę
i kilka innych podobnych ale myślę, że to ma znaczenie u zawodowców, u amatorów można to z grubsza pominąć.

No to mamy już przyczynę, ale co z tym zrobić?
* opuszczać główkę rakiety przed uderzeniem, tzn. uderzać piłkę od dołu
* oprócz pracy nadgarstka/przedramienia nie zapominać o długim prowadzeniu całej ręki, np. tak jak Djoković
* zwiększyć skręt
* poprawić wyjście z nóg
* starać się "prowadzić" piłkę jak najdłużej po strunach
* ewentualnie zmienić chwyt na bardziej ekstremalny
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Ja miałem olbrzymie problemy z rotacją dopóki nie dociążyłem rakiety na główce. Przeniesienie balansu ogromnie mi pomogło, bo umożliwia wywijanie rakiety w nadgarstku bez siłowania się. Sam skręt bioder i barków wystarczy, a nadgarstek jest luźno.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

hitman pisze:Ja miałem olbrzymie problemy z rotacją dopóki nie dociążyłem rakiety na główce. Przeniesienie balansu ogromnie mi pomogło, bo umożliwia wywijanie rakiety w nadgarstku bez siłowania się. Sam skręt bioder i barków wystarczy, a nadgarstek jest luźno.
Że Cię przy okazji wykorzystam, jak te modyfikacje wpłynęły na Twój serwis, szczególnie na stosunek mocy i rotacji przed i po modyfikacji?
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Też dobrze. Dociążenie trochę poprawiło szybkość oraz rotację, ale ważniejsze jest to, że serwis teraz jest na pewno mniej energochłonny, bo mogę korzystać z masy rakiety i nie muszę się siłować. Do tego jest stabilniejszy, a to daje mi większą pewność siebie, więc mogę przestać myśleć o uderzeniach, a zacząć po prostu uderzać.

A wracając do tematu: ja nauczyłem się rotacji grając olbrzymie loby z dużej odległości na ściance. Dobrze jest też grać duże loby na maksymalną odległość kortu (całego, łącznie z wybiegami). Po prostu naparzasz do góry i stawiasz sobie za cel aby posłać piłkę 10 m nad siatką i zakręcić ją jak najbardziej i ma wylądować 5m za linią końcową. Jak to opanujesz, to potem zmniejszenie długości uderzenia jest już banalne.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Rozumiem że nadgarstek nie cierpi. Wiesz że jeśli ktoś będzie robił to źle to będzie DelPotro "bis"? ;)
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Nie wiem. Nie wiem co spowodowało kontuzję Del Potro. Mogła to być zła technika, a mogła to być wada fabryczna (specyfika nadgarstka Del Potro), która mogła spowodować tą kontuzję przy każdym chwycie i każdej technice. Delpo gra płasko i rzeczywiście strzela maksymalnie z nadgarstka. Ja raczej gram z rotacją (choć zdarza się uderzyć płasko), więc za generowanie spinu odpowiada pronacja. Poza tym przy mojej technice obciążenia przejmują też inne mięśnie i ścięgna całej ręki, nie tylko nadgarstek, więc raczej jestem spokojny i póki co nic mi nie dolega (choć zawsze można mieć kontuzję z niczego i trzeba się z tym liczyć). Generalnie zauważyłem, że jak uderzenie idzie z pracy skrętowej bioder i barku, to ręka naprawdę bardzo mało pracuje i nie ma tam żadnego siłowania się, więc prawie wszystkie mięśnie są rozluźnione, a przez to bardzo elastyczne. W ogóle ciało człowieka jest bardzo elastyczne. Pijaki w stanie upojenia spadają czasem z dużych wysokości lub mają wypadki rowerowe, ale nic sobie nie robią złego, bo alkohol powoduje rozluźnienie mięśni. Tak samo bodajże Mazoh uniknął połamania się, bo przy pierwszym kontakcie z glebą stracił przytomność i później leciał cały rozluźniony - jak ścierka (nie obrażając sportowca). Tak więc myślę, że sekret tkwi w tym, aby zaanimować do ruchu całe ciało i uderzać jak najobszerniejszy ruch wykorzystując przede wszystkim pracę skrętową tułowia, a odciążając rękę. Gdy wszystkie obciążenia są równomiernie rozłożone, żadna część ciała nie pracuje ponad swoje siły. Wielu początkujących tenisistów myśli, że w tenisa gra się ręką. Zawsze na pierwszej lekcji wmawiam każdemu początkującemu, że tak nie jest. Tak ja to widzę na dzień dzisiejszy i u mnie to działa.

Dziś widziałem jak chłopaki nie mogą odpalić piły motorowej. Obaj ciągnęli ręką. Poradziłem, aby pociągnął z barku skręcając ciało, a rękę dołożył na końcu. Odpalił za drugim razem :).
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Ja ekspertem nie jestem, ale dociążenie rakiety na główkę bardzo mi pomaga w serwisie (rakieta "sama" wykonuje ruch) i wygenerowaniu większej mocy, ale co do rotacji ... to nie zauważyłem żadnej zmiany. Takie są w każdym razie moje subiektywne odczucia.

Z kolei mój nadgarstek obrywa z reguły, jak go nie zdarzę "domknąć" z forehandu. Czasem ktoś zagra tak mocno (głównie serwis), że się spóźniam i piłka mnie "łapie" nie w tej fazie uderzenia co powinna. Wynika to oczywiście z amatorskiej techniki i pracuję nad tym.
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

I jeszcze tylko wspomnę o jednym - lekcja pt. "wycieraczka samochodowa" (windshield wiper) jest dla każdego obowiązkowa, ale nie pisałem wcześniej, bo zakładam, ze to oczywista podstawa dla każdego.

http://www.youtube.com/watch?v=DydBs63yYFw

http://www.youtube.com/watch?v=FtuTHsFlfGg

http://www.youtube.com/watch?v=rAyQ0eP0Eh0 - tu też są bardzo ciekawe i ważne szczegóły.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
arot77
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 407
Rejestracja: 5 sie 2011, 16:06
Lokalizacja: Śląsk

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

hitman pisze:I jeszcze tylko wspomnę o jednym - lekcja pt. "wycieraczka samochodowa" (windshield wiper) jest dla każdego obowiązkowa, ale nie pisałem wcześniej, bo zakładam, ze to oczywista podstawa dla każdego.(...)
http://www.youtube.com/watch?v=rAyQ0eP0Eh0 - tu też są bardzo ciekawe i ważne szczegóły.
Pozwolę sobie wrócić do tematu, w trzecim filmiku chyba RF nie jest dobrym przykładem "wycieraczki :) forhendowej", ponieważ jego forhend jest raczej bardziej płaski, nakrywając raczej piłkę główką rakiety przez prace nadgarstkiem. Natomiast w "wycieraczce" jest ruch przedramieniem i główka otwarta.
Przegrywam regularnie - czy to znaczy, że słabo gram w tenisa... .(?)

Nowa rakieta to tylko 5 lekcji z trenerem, dlatego tak łatwo zmienić ramę.
W torbie: PS 6.1 95 2013(Strung Weight:311g), BLX 6.1 95 Team 2011, Head Speed S, Pure Drive Lite RG
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Kiedyś oglądałem film instruktażowy dotyczący topspina forehandowego (bodajże autorstwa Brada Gilberta ale nie jestem na 100% pewien - sprawdzę i poprawię autora jeśli się pomyliłem). Mówił on tam, żeby unikać pracy nadgarstka. Powoływał się na analizę forehandu Andre Agassiego w zwolnionym tempie. Mówił, że nadgarstek Agassiego podczas uderzenia jest nieruchomy chociaż w meczu wygląda to tak jakby on nim pracował. Zwracał uwagę na pracę przede wszystkim nóg, a potem reszty ciała.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
Smyk
Weteran
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 24 lip 2008, 09:15
Lokalizacja: Zaodrze

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

kolt pisze:Kiedyś oglądałem film instruktażowy ...
A ja lubię (filmy) Mauro Marcosa. :)

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=wa-3GStYh_I[/youtube]
Carpe diem, quam minimum credula postero ...
Awatar użytkownika
arot77
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 407
Rejestracja: 5 sie 2011, 16:06
Lokalizacja: Śląsk

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

No tak z pewnością jest to duże chwilowe przeciążenie nadgarstka i chyba nie służy on do wykreowania topspin'a, a raczej do zamknięcia uderzenia. Przynajmniej tak to wygląda u RF.

ps. Też lubię (filmy) Mauro Marcosa, a film powyżej zupełnie kiedyś zawrócił mi w głowie - bo jak to ich forhend tak drastycznie różni się od forhendu klasycznego czy właśnie od tego co pokazuje RF. Tutaj w ogóle nie ma pracy nadgarstkiem a piłka trafia w kort :).
Przegrywam regularnie - czy to znaczy, że słabo gram w tenisa... .(?)

Nowa rakieta to tylko 5 lekcji z trenerem, dlatego tak łatwo zmienić ramę.
W torbie: PS 6.1 95 2013(Strung Weight:311g), BLX 6.1 95 Team 2011, Head Speed S, Pure Drive Lite RG
Awatar użytkownika
iamtheway
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 366
Rejestracja: 8 lip 2011, 17:30

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

Muszę gdzieś nagrać filmik z moim forehandem i przyjrzeć się pracy nadgarstka, wydaję mi się że wyciągam całkiem przyzwoitego topspina, ale nadgarstek na pewno usztywniony nie jest.
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Więcej rotacji przy forehandzie

iamtheway pisze:Muszę gdzieś nagrać filmik z moim forehandem i przyjrzeć się pracy nadgarstka, wydaję mi się że wyciągam całkiem przyzwoitego topspina, ale nadgarstek na pewno usztywniony nie jest.
Byłem dzisiaj i nie tylko dziś złojonym świadkiem, że wykręcasz te dziwne mocne topspiny i machasz nadgarstkiem w różnych kierunkach. :)
Obrazek Speed Graphene MP

Wróć do „Technika, taktyka, trening”