Nie wiedziałem gdzie to napisać więc tu wrzucę.
Mam możliwość zakupu nowych piłek Slazenger Wimbledon Ultra Vis Hydroguard 4szt. w cenie 18 zł za puchę. Nazwa wskazuje, że są to piłki raczej na trawę, a ja gram tylko na mączce. Czy ktoś grał tymi piłkami na mączce i może coś o nich napisać? Warto w takiej cenie je kupić?
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow
NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Miałem kiedyś jedną puszkę i piłki po jednym meczu były do wyrzucenia. Nie dość, że jedna tak dziwnie spuchła, to reszta szybko straciła filc, stały się miękkie. Trafiłem na dziadowską puszkę, może inne takie nie są...
Jedne z moich ulubionych piłek. Gdy mam ważny mecz ligowy i to ja wyzywam, a więc na mnie spoczywa obowiązek dostarczenia piłek, to wybieram właśnie te. Trwałe, z przewidywalnym kozłem, a przy tym na mączce są relatywnie wolne, co przy moim stylu gry jest bardzo ważne. Polecam.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Tak jak Gary mam pozytywne odczucia co do tych piłek. Jednak, co warte podkreślenia, ostatni raz grałem tym modelem z 2-3 lata temu.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Dzięki za odpowiedzi. Poczytałem trochę w sieci i z tego co widziałem to Slazengery robi ta sama firma co Dunlopy więc może być nieźle. Kupię kilka puszek na testy i podejmę decyzję co dalej z nimi robić. Szczególnie w takiej cenie.
Później napiszę jak się sprawują.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow
NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
wyczesany pisze:Może ktoś porównać wagę tych piłek z Fortami All Court?
Nie chcę Cię w błąd wprowadzić, ale chyba mniej więcej w odczuciu jednakowe.
Nie lubię lotek i takie piłki pamiętam a te mi nie "podpadły".
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Zagrałem pierwszy mecz Slazengerami z tematu. Zgodnie z forumowymi podpowiedziami otworzyłem je dzień wcześniej. Piłki są bardzo dobre. Pisałem o nich w swoim temacie więc tylko przekleję: Odpowiednia twardość, dobry i przewidywalny odskok, a do tego świetna widoczność i super czucie na strunach. Ani wolne ani szybkie - po prostu w sam raz. Pozostaje tylko kwestia trwałości. Jeśli nie są lewe pod tym względem to będą to najlepsze piłki jakimi przyszło mi do tej pory grać.
Były grane na mączce.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow
NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Pograłem dłużej tymi piłkami i jestem bardzo zadowolony z trwałości. Nie będę pisał ile godzin można nimi grać bo to zależy od indywidualnych preferencji. Faktem jest, że piłka po około 10 h grania (mecze i sparingi na mączce) nadal zachowuje swoje właściwości. Utrata ciśnienia jest niewielka. Spokojnie mogę polecić.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow
NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
kolt pisze:Pograłem dłużej tymi piłkami i jestem bardzo zadowolony z trwałości. Nie będę pisał ile godzin można nimi grać bo to zależy od indywidualnych preferencji. Faktem jest, że piłka po około 10 h grania (mecze i sparingi na mączce) nadal zachowuje swoje właściwości. Utrata ciśnienia jest niewielka. Spokojnie mogę polecić.
To będę musiał wziąć na testy. Parę lat temu miałem jedną puszkę to się zraziłem...
Ja również mogę się pod tym podpisać - przerzuciłem się na nie z Fortów i jestem bardzo zadowolony z decyzji. Najlepsze jest chyba to, że piłka jest przewidywalna i nie sprawia niemiłych niespodzianek. A co do trwałości, to podczas jednego meczu trochę się rozpadało i zanim zdążyliśmy schować piłki, chwyciły trochę wilgoci. Myślałem, że zrobią się z nich kapcie (tak zazwyczaj zachowywały się Forty), ale ten Hydroguard prawdopodobnie do pewnego stopnia działa, bo poleżały i można było nimi grać.
Moim zdaniem Australiany są wyraźnie twardsze. Dodam, że Slazengery nie są wcale kapciowate, za to mają o wiele więcej komfortu niż Wilsony. Jak dla mnie te Slazengery są o klasę lepsze.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Dokładnie. Mam dobre porównanie bo po puszce Slazengerów właśnie zgrywam Wilsony AO i są twardsze. Do tego AO szybciej tracą ciśnienie. Gdybym miał wybierać spośród tych piłek to Slazengery wygrywają.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow
NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)