Ostatnio na rakiecie pojawił mi się dziwny odprysk. Chyba odprysk - martwię się, czy nie czasem lekkie pęknięcie.. Zamieszczam zdjęcia :
Jak oceniacie ? Aby powiększyć, wystarczy kliknąć na miniaturę.
Nope. Przypadkiem uderzyłem w rakietę kolegi.Traw3k pisze:Rakietę na części pierwsze rozbierasz? Odprysk wygląda jakbyś tam w górnika się bawił.
Komfort się chyba nie zmienił, dodatkowych drgań też nie odczuwam. Wydaje mi się, że naciąg zaczął bardziej "brzęczeć", chociaż... zapewne był taki sam dźwięk już wcześniej, a ja zacząłem zwracać uwagę na to dopiero teraz.Traw3k pisze: Jak dla mnie - nic poważnego. Jeśli nie czujesz dodatkowych drgań, ani komfort gry się nie zmienił - lej ile wlezie.
Gdzie tam. Nie rzuciłbym rakietą. Może jakbym był bogaty, albo miał bogatą rodzinę, która by mi dała na nową packę. Ale jeśli sam te 5 stów na rakietę uzbierałem, to musiałbym być idiotą, żeby ją niszczyć .Obiektyw pisze: Przywaliłeś?
Obiektyw pisze: Przywaliłeś?
W pełni się zgadzam . Jak się samemu ciężką pracą na coś zapracuje to się i szanuje dużo bardziej no i satysfakcja z samego siebie też większa .Mazzakollo pisze:Gdzie tam. Nie rzuciłbym rakietą. Może jakbym był bogaty, albo miał bogatą rodzinę, która by mi dała na nową packę. Ale jeśli sam te 5 stów na rakietę uzbierałem, to musiałbym być idiotą, żeby ją niszczyć .
A ten drugi odprysk przy przelotce, to od tego samego uderzenia, czy innym razem się przybłąkał ?
W przyrodzie często tak bywa, że dwa odpryski powstałe blisko siebie, w skutek działania tej samej siły/uderzenia mogą być połączone jakimś wewnętrznym mikropęknięciem.Mazzakollo pisze:Czemu pytasz ?
Takie odpryski (zmora serwisantów) często powstają w trakcie naciągania. Gromet naciska na krawędź otworu i w ten sposób często powstają odpryski lakieru. A wystarczyłoby zgratować krawędzie otworów pod gromety przed lakierowaniem ...Mazzakollo pisze:W ogóle nie wiem, skąd on tam się wziął. W takim miejscu odprysk ?