Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasze zwierzaki

Majorka pisze:Ja jak będę miała czarnego, to nazwę go Ronnie. Na cześć O'Sullivana... :::yay:::
Widzę Majorko, że nie tylko Nadal nas łączy, ale i Ronnie :D. Mimo wszystko nie nazwałabym żadnego mojego zwierzaka ani Ronnie ani Rafa, jakoś tak chyba bym nie mogła patrzeć na takie ofutrzone zwierzę i wołać "Ronnie (Rafa) chodź, pani da smakołyk za to, że byłeś grzeczny." rotfl
Hohvar jako zapalona kociara muszę przyznać, że ten kot jest piękny, też zawsze marzył mi się czarny, ale zazwyczaj przygarniam jakieś przybłędy czy schorowane kotki. Kiedyś wrzucę zdjęcie mojego obecnego "tłuścioszka" :) .
PitS pisze:Znajdki śpią razem mimo, że nie są rodzeństwem i córka woła ich "gejosy".
Zwierzaki często rozumieją i biorą sobie do serca ludzkie słowa, więc tam uważaj na te swoje znajdki :wink: .
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nasze zwierzaki

Lubię zwierzaki, żeby nie było. ;)

Kiedyś dobra kumpela żaliła się, że jej Rokuś (kot spaślak) nie umie na drzewo wejść.
Powiedziałem, spoko, zaraz zaradzimy. :twisted:
Wziąłem od kumpla jego owczarka niemieckiego. I wiecie co? Magda nie miała racji, kot bardzo sprawnie wdrapał się na drzewo. :D
Tylko musiałem iść po drabinę i go zdjąć, Ringo (owczarek - "nauczyciel") jakoś nie chciał wejść za nim i zdopingować go do zejścia. :/

Z kotem mojej byłej też miałem na pieńku. Wredna kocica zawsze włączała magnetofon ... kiedy nie trzeba. ;) Cwane bydle wiedziało co się dzieje. :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Nasze zwierzaki

Myślałem że lała Ci w buty. rotfl
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Nasze zwierzaki

Majorka pisze:Może konkurs na imię? Czy już ma? :D
W sumie nie wiemy, czy na stałe u nas zagości, więc imienia jako takiego nie ma. Na razie roboczo nazywamy go Wincenty ("odkryty" 27 września, od imienin).
Majorka pisze:Jest cudny! :D Zawsze sobie obiecuję, że następny mój kot będzie czarny jak smoła.
Ania pisze:Hohvar jako zapalona kociara muszę przyznać, że ten kot jest piękny, też zawsze marzył mi się czarny
:!:id:!: Dziewczyny, skoro wam się tak podoba, to może go chcecie? Młody jest, zadomowi się wszędzie. Moja domowa kotka chyba go nie akceptuje, bo wyraźnie unika garażu od kilku dni.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasze zwierzaki

hohvar pisze::!:id:!: Dziewczyny, skoro wam się tak podoba, to może go chcecie? Młody jest, zadomowi się wszędzie. Moja domowa kotka chyba go nie akceptuje, bo wyraźnie unika garażu od kilku dni.
Nie, nie nie :) . Ja trzymam się mojej zasady - tylko jeden futrzak w domu. W moim rodzinnym domu zawsze były 2-3 koty i ten najstarszy bardzo ciężko przeżywał konkurencję i zmieniał się przy towarzyszach.Teraz mam tak kochaną kotkę, że nie chcę narażać jej na stresy.
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Nasze zwierzaki

No właśnie, ja też jestem w kropce z powodu naszej "starej" kotki. Na razie koncepcja jest taka, że tolerujemy go w garażu, ale do domu nie wpuszczamy.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Nasze zwierzaki

hohvar pisze:No właśnie, ja też jestem w kropce z powodu naszej "starej" kotki. Na razie koncepcja jest taka, że tolerujemy go w garażu, ale do domu nie wpuszczamy.
Słuszna koncepcja! U mnie to był jeszcze ten kłopot, że wszystkie nasze zwierzątka nie są nasze tylko córki. My je tylko karmimy, wyprowadzamy, pilnujemy, szczepimy, bawimy i śpią z nami.
rotfl

Oprócz rybek.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Nasze zwierzaki

Niestety futrzaki bywają bardzo terytorialne i bywa, że źle znoszą "konkurencję".
Próbowaliśmy jak nasza kotka miała 4 lata wprowadzić jeszcze jednego kota. Nie było takiej opcji...
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze zwierzaki

hohvar pisze: Oto i on (ona?). Prawda, że diaboliczny typ? :vmpr:

Obrazek
Im dłużej na niego patrze - tym bardziej wydaje mi się, że powinien nazywać się Nergal. :wink:
Vivid pisze: Kiedyś dobra kumpela żaliła się, że jej Rokuś (kot spaślak) nie umie na drzewo wejść.
Powiedziałem, spoko, zaraz zaradzimy. :twisted:
Wziąłem od kumpla jego owczarka niemieckiego. I wiecie co? Magda nie miała racji, kot bardzo sprawnie wdrapał się na drzewo. :D
No naprawdę - brak zrozumienia kota. A po diabła wdrapywać się na drzewo bez potrzeby...? O_O Dlatego, że Dwunożny sobie życzy? :rolleyes:

Znacie? Sama prawda o kotach... :D
http://www.youtube.com/watch?v=I1qHVVbY ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=s13dLaTI ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=BWIPZvwc ... ure=relmfu
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Nasze zwierzaki

Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Madox
Senior
Senior
Posty: 3647
Rejestracja: 20 mar 2011, 19:59
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasze zwierzaki

Fuuuu koty ... Przyłażą od sąsiadów i srają mi na ogródek albo przed domem :dvl(: . Moja bestia jest zbyt leniwa, aby siedzieć na dworze pilnować, no bo po co skoro poszuka lepiej wolnego łóżka albo kanapy i się kimnie :D .
Uwielbiam Feda <3 Hala Madrid!
Wilson Pro Staff 97S
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nasze zwierzaki

Majorka pisze:
Vivid pisze: Kiedyś dobra kumpela żaliła się, że jej Rokuś (kot spaślak) nie umie na drzewo wejść.
Powiedziałem, spoko, zaraz zaradzimy. :twisted:
Wziąłem od kumpla jego owczarka niemieckiego. I wiecie co? Magda nie miała racji, kot bardzo sprawnie wdrapał się na drzewo. :D
No naprawdę - brak zrozumienia kota. A po diabła wdrapywać się na drzewo bez potrzeby...? O_O Dlatego, że Dwunożny sobie życzy? :rolleyes:
Mnie to tłumaczysz? Przecież to był baby pomysł, jej tłumacz, powodzenia. rotfl
Chociaż to Twoja "rasa", powinnyście się zrozumieć... :::jezor:::
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Nasze zwierzaki

Majorka pisze:
hohvar pisze: Oto i on (ona?). Prawda, że diaboliczny typ? :vmpr:

Obrazek
Im dłużej na niego patrze - tym bardziej wydaje mi się, że powinien nazywać się Nergal. :wink:

(...)
Mój typ na imię za ulubionym pisarzem - Diaboł. I proszę korektę o niepoprawianie pisowni. :]
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nasze zwierzaki

Trochę przypomina Garego, więc nie wiem, może ... Tefal? rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Nasze zwierzaki

Naprawdę z życia wzięte... moja matula nie mogła obejrzeć tych filmików gdyż miała niemalże dokładnie to samo co dzieje się w 3 linku. No, za wyjątkiem jedynie wyciągniętej wtyczki. ;)
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Re: Nasze zwierzaki

Co prawda nie moje, ale wkleję. Facet umieścił kamerę w kojcu dla kociej rodzinki i transmisja idzie na żywo na cały świat.

http://new.livestream.com/accounts/3981 ... ts/1594566
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze zwierzaki

Hohvar, no i z tym Behemotem? Został u Ciebie?
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
MarK
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 202
Rejestracja: 12 wrz 2011, 16:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze zwierzaki

U mnie chwilowo są tylko rybki, słabe to "zwierzątka" jak dla mnie no, ale pod opieką taty, więc.. :wink: .

A tak to były dwa egzemplarze:
Obrazek
Nimfa. Jeśli ktoś kiedyś myślał, że papugi jakieś mnie inteligentne, czy mniej zabawy z takim zwierzątkiem to go wyprowadzam z błędu. Moja przynajmniej była towarzyska równie bardzo jak większość psów. Skubana mając klatkę na pierwszym piętrze, jak tylko słyszała, że ktoś na dole przekręca klucz w drzwiach to zaczynała gwizdać ze szczęścia, że domownicy wrócili :) . A umiała gwizdać oj tak. Nauczona min. "Deszcze Niespokojne", czy motywu z Janosika po prostu leciała klasyką :D . Minus taki, że jak to ptak, sra na wszystko, zeżre i obgryzie wszystko, więc trzeba uważać. Robić przy niej na komputerze, jak lata po pokoju, też się niezbyt dało bo usiądzie na monitorze, spuści głowę i się lampi na monitor zasłaniając nam jego górę. No i na spacer nie da się wyprowadzić.

Choć to też nie do końca bo na warszawskim osiedlu widziałem Panią wyprowadzającą swoją Arę na "spacer". Ptak siedział jej na ręku jak stała na chodniku przed blokiem i lampił się na przechodniów, ale nie widziałem, żeby latał.

Obrazek
Drugi agent, który był u nas w domu przez jakiś czas. Mały kundel, strasznie pocieszny. Wzięty przez brata ze schroniska i przez to strasznie przywiązany, no żyć nie dawał jak jego właściciela nie było. Skubany wychowywał się od małego z kotem, który też z nim dorastał, przez co oba zwierzaki przejęły od siebie nieco zachowań i to co wyczyniały, szczególnie razem, to kosmos zupełny. Ten gnojek niesamowicie inteligentny był, z resztą kundle chyba takie są po prostu. :)
Awatar użytkownika
Mazzakollo
Weteran
Weteran
Posty: 1609
Rejestracja: 6 paź 2010, 21:49

Re: Nasze zwierzaki

A ja to mam takiego królasa ;)
Obrazek
To świat nas zmusza do buntu. Chcę walczyć o swoje życie!
2x Wilson ProStaff 6.0 Hyper Carbon 95 @ Pro Hurricane.
Martinek
Senior
Senior
Posty: 2932
Rejestracja: 17 lut 2011, 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Odp: Nasze zwierzaki

Słodziak ten Twój królas :)

Wróć do „Pogadanki & Pogaduchy”