Mam na mojej rakiecie takie dane odnośnie naciągu:
26+/-2kp/57+/-5lbs
Czy ktoś pomógł by mi to rozszyfrować?
I następne pytanie. Naciąg słabiej czy mocniej naciągnięty nadaję się do gry topspinem?
Zalecana siła naciągnięcia to 26 kg z tolerancją 2 kg w każdą stronę. Myślę, że słabiej też można naciągać, gorzej z mocniejszym napięciem strun, wtedy już może to niekorzystnie oddziaływać na ramę.TaKaN pisze:Mam na mojej rakiecie takie dane odnośnie naciągu:
26+/-2kp/57+/-5lbs
Czy ktoś pomógł by mi to rozszyfrować?
Hmm, ciężkie pytanie. Generalnie na top-spin lub płaską grę bardziej wpływa (w sensie wspiera) odpowiedni przeplot. Siła naciągnięcia ma wpływ na moc, którą daje rakieta. Gdybym miał odpowiedzieć na Twoje pytanie, to powiedziałbym, że słabiej naciągnięty naciąg nadaje się lepiej. Znaczy rotację będziesz musiał nadać sam, ale dostaniesz więcej mocy, więc to, co stracisz na szybkości zagrania, gdy zagrasz rotacyjnie, a nie płasko, odzyskasz z większej mocy wygenerowanej przez naciąg. Ale za to ucierpi kontrola.TaKaN pisze:I następne pytanie. Naciąg słabiej czy mocniej naciągnięty nadaję się do gry topspinem?
TaKaN pisze:Właśnie zależy mi bardziej na kontroli niż na mocy. Czyli naciąg słabiej naciągnięty daje mniej mocy tak?
Gary pisze:Siła naciągnięcia ma wpływ na moc, którą daje rakieta. Gdybym miał odpowiedzieć na Twoje pytanie, to powiedziałbym, że słabiej naciągnięty naciąg nadaje się lepiej. Znaczy rotację będziesz musiał nadać sam, ale dostaniesz więcej mocy...
Gary pisze:Znaczy rotację będziesz musiał nadać sam, ale dostaniesz więcej mocy...
Na pierwszy rzut oka rzeczywiście wydaje się, że to wbrew logice, ale po zastanowieniu się wszystko się zgadza. Słabiej naciągnięte struny dadzą efekt katapulty, mocniej - deski. Zastanów się, czy lepiej odbijesz się z miękkiej trampoliny, czy z betonowej posadzki?TaKaN pisze:Czyli to wbrew logice. Ale ok. Niech będzie.
Dzięki za pomoc
Też tak na początku myślałem. Cieszę się, że nie jestem jedyny.TaKaN pisze:Czyli to wbrew logice. Ale ok. Niech będzie.
Dzięki za pomoc
Chyba identycznie tłumaczę to często ludziom w klubie . To ostatnimi czasy dosyć popularne, błędne rozumowanie .Gary pisze:Słabiej naciągnięte struny dadzą efekt katapulty, mocniej - deski. Zastanów się, czy lepiej odbijesz się z miękkiej trampoliny, czy z betonowej posadzki?TaKaN pisze:Czyli to wbrew logice. Ale ok. Niech będzie.
Dzięki za pomoc
W logice "językowej" się zgadza: MOCNO wciągnięty naciąg to moc, a SŁABY naciąg to słabe uderzenie .daroos pisze:Dla mnie osobiście od zawsze to było bardzo logiczne, że miękki naciąg=większa moc i odwrotnie. Nie rozumiem dlaczego to miałoby być wbrew logice, chyba, że bardzo pokrętnie rozumianej .
Czyli logika pokrętnie rozumiana .hohvar pisze:W logice "językowej" się zgadza: MOCNO wciągnięty naciąg to moc, a SŁABY naciąg to słabe uderzenie .daroos pisze:Dla mnie osobiście od zawsze to było bardzo logiczne, że miękki naciąg=większa moc i odwrotnie. Nie rozumiem dlaczego to miałoby być wbrew logice, chyba, że bardzo pokrętnie rozumianej
Wielkie umysły rozumują podobnie.zNei pisze:Chyba identycznie tłumaczę to często ludziom w klubie . To ostatnimi czasy dosyć popularne, błędne rozumowanie .Gary pisze:Słabiej naciągnięte struny dadzą efekt katapulty, mocniej - deski. Zastanów się, czy lepiej odbijesz się z miękkiej trampoliny, czy z betonowej posadzki?TaKaN pisze:Czyli to wbrew logice. Ale ok. Niech będzie.
Dzięki za pomoc