Awatar użytkownika
Gypsy
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 123
Rejestracja: 10 gru 2010, 13:37

Tenisowa Apteczka

Od dłuższego już czasu przymierzam się do złożenia sobie takiego "zestawu", w którym będę miał wszystko co przyda mi się na korcie, kiedy przydarzy się jakiś - odpukać - wypadek.
Sprawa jak najbardziej jasna, bo za wiele tu myśleć nie trzeba, podstawowy zestawik wymyślimy w kilka minut, jakaś maść/żel przeciwbólowy, przeciw opuchliźnie Altacet itp.

Osobiście oprócz tych dwóch wyżej wymienionych mam w torbie jeszcze fiolki z magnezem, jakiś bandaż elastyczny i chyba to tyle (jeszcze parę suplementów, scyzoryk gdyby rany były tak rozległe, że trzeba amputować :P).

Interesuje mnie co Wy nosicie ze sobą na kort, lub jakie macie pomysły związane tym co można by mieć ze sobą w razie kontuzji mniejszej lub większej.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Tenisowa Apteczka

Gypsy pisze:scyzoryk gdyby rany były tak rozległe, że trzeba amputować :P
Ja noszę do tego siekierkę. rotfl

Ja staram się nosić (w sensie nie zapomnieć) plastry różnej wielkości, bo w sumie najbardziej doskwierają mi odciski i otarcia. Więcej na razie nie potrzebuję (no może jeszcze woda utleniona by się przydała, ale pewnie by mi się rozlała, więc nie noszę).
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Tenisowa Apteczka

U mnie w torbie są: fastum, opaska elastyczna, plastry i chusteczki ;).
Gary pisze:Więcej na razie nie potrzebuję (no może jeszcze woda utleniona by się przydała, ale pewnie by mi się rozlała, więc nie noszę).
Z tą wodą utlenioną to bym uważał. Czytałem, że właściwości traci w ciągu 48h od otwarcia, a poza tym... utrudnia gojenie. Tylko przyjęło się, że działa, w końcu szczypie ;).
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Dir
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 26 sie 2011, 14:14

Re: Tenisowa Apteczka

Peroxygel 3% - woda utleniona w żelu (1 tubka kosztuje ok. 5 pln) - z pewnością nie wylejesz rotfl
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tenisowa Apteczka

wyczesany pisze:Z tą wodą utlenioną to bym uważał. Czytałem, że właściwości traci w ciągu 48h od otwarcia, a poza tym... utrudnia gojenie. Tylko przyjęło się, że działa, w końcu szczypie ;).
Hmm tylko, że zadaniem wody utlenionej nie jest przyśpieszenie gojenia się rany, tylko ma odkazić i przeczyścić ranę, żeby można było założyć opatrunek bez większego ryzyka infekcji...
Dir pisze:Peroxygel 3% - woda utleniona w żelu (1 tubka kosztuje ok. 5 pln) - z pewnością nie wylejesz rotfl
Tylko, że one są w zasadzie jednorazowego użytku... później z tego żelu też się robi już woda :).
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Tenisowa Apteczka

basic pisze:
wyczesany pisze:Z tą wodą utlenioną to bym uważał. Czytałem, że właściwości traci w ciągu 48h od otwarcia, a poza tym... utrudnia gojenie. Tylko przyjęło się, że działa, w końcu szczypie ;).
Hmm tylko, że zadaniem wody utlenionej nie jest przyśpieszenie gojenia się rany, tylko ma odkazić i przeczyścić ranę, żeby można było założyć opatrunek bez większego ryzyka infekcji...
Może to szokujące, ale woda utleniona niemal nie likwiduje zarazków w ranie. Za to efektownie pieni się i szczypie, co może sprawiać dobre wrażenie. Na dodatek uszkadza zdrowe tkanki wokół rany, utrudniając gojenie. Mit wody utlenionej wciąż świetnie się trzyma. To prawda, że w warunkach laboratoryjnych wodny roztwór nadtlenku wodoru niszczy bakterie beztlenowe, jednak badania pokazały, że drobne zakażone rany nie goją się lepiej po potraktowaniu ich wodą utlenioną. Lepiej już przemyć skaleczenia wodą z mydłem.
Poszukam jeszcze źródła.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
Dir
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 26 sie 2011, 14:14

Re: Tenisowa Apteczka

I tak źle, i tak niedobrze?
Wg opisu: Woda utleniona w żelu, zalecana do odkażania ran, otarć i zadrapań naskórka. Po zastosowaniu preparat tworzy warstwę ochronną, zabezpieczającą przed wtórnymi skażeniami. Preparat działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo.
Tubka jest mała (ma 10, 15 lub 20 g, najczęściej spotykane są 15-tki) i jeżeli komuś zależy na mini apteczce w torbie i wygodnym środku do odkażania, to jest to fajne rozwiązanie za psie pieniądze. Woda wytrąca się dopiero po kontakcie z tkanką uwalniając tlen ... itd. Reszta tubki nadal zachowuje konsystencję żelu. Zresztą, jak ktoś schodzi z kortu i wygląda jak Adamek po walce z Kliczko, to raczej powinien zmienić dyscyplinę na mniej "hardcorową" :D.
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tenisowa Apteczka

Gary pisze:Ja staram się nosić (w sensie nie zapomnieć) plastry różnej wielkości, bo w sumie najbardziej doskwierają mi odciski i otarcia. Więcej na razie nie potrzebuję (no może jeszcze woda utleniona by się przydała, ale pewnie by mi się rozlała, więc nie noszę).
Ty powinieneś nosić defibrylator, żeby przywracać do życia tych co schodzą na serce w meczu z Tobą. :D

Co do odkażania, to mimo wszystko warto coś mieć, otarcia (i mączka na ziemi) to nie takie rzadkie przypadki.
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Tenisowa Apteczka

Jeśli chodzi o wodę utlenioną to mam wiadomość z pierwszej ręki - jej już się w ogóle nie używa. Nie wiem, czy nawet się jej już nie kupi w ogóle w aptece.

Mój zestaw: plaster bez opatrunku w rolce, ketonal maść, plastry z opatrunkami, bandaż elastyczny, nożyczki, ibuprom, węgiel, Laremid.
Awatar użytkownika
Dir
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 26 sie 2011, 14:14

Re: Tenisowa Apteczka

TadX pisze:Jeśli chodzi o wodę utlenioną to mam wiadomość z pierwszej ręki - jej już się w ogóle nie używa.
Fail :::bd:: Mam nadzieję, że to nie Twoja ręka.
TadX pisze:Nie wiem, czy nawet się jej już nie kupi w ogóle w aptece.
Dostaniesz, ile chcesz w różnych postaciach :D

Do rzeczy. Po rozpytaniu 2 ratowników medycznych (instruktorów) i znajomego chirurga pozwolę sobie na małe wyjaśnienie sprawy. Cała afera z wodą utlenioną miała miejsce ładnych kilka lat temu w związku z apteczkami I pomocy i do dzisiaj budzi kontrowersje. W dziedzinie pierwszej pomocy i ratownictwa medycznego, jak i w wielu innych, co parę lat zachodzą tzw. rewolucje i mody (przykładem są stałe zmiany sposobu resuscytacji osoby nieprzytomnej - ilość ucisków/wdechy). Przy jednej z nich stwierdzono, że w apteczkach nie powinny znajdować się leki, gdyż:
"... są z reguły w postaci doustnej (wymagającej połknięcia). Efektu farmakologicznego należy się wówczas spodziewać dopiero po pewnym czasie od zażycia – w warunkach normalnych po upływie około 20-40 minut. Nie mamy takiego komfortu czasowego w pierwszej pomocy. Ponadto poszkodowany w stanie wstrząsu ma względnie niedokrwiony przewód pokarmowy, co znacznie utrudnia wchłanianie leku, a istotnie zwiększa ryzyko zachłyśnięcia, nudności i wymiotów oraz podrażnień błony śluzowej żołądka. W urazach pożądane byłoby podanie leków przeciwbólowych, jednakże te dostępne w aptekach bez recepty mają zbyt słabe działanie lub są w formie utrudniającej podanie (doustne – wykluczone, czopki – kontrowersyjne w aplikacji)."
oraz nie zalecano umieszczania w apteczce środków dezynfekcyjnych, gdyż:
"Otwartych ran, oparzeń nie dezynfekujemy (zalecenie nie dotyczy specyficznych warunków polowych). Dlaczego? Jeżeli ktoś zasugerowany dawnym sposobem postępowania w przypadku oparzeń, poleje oparzenie drugiego stopnia np. spirytusem salicylowym, spowoduje szereg powikłań: ciężki wstrząs bólowy, poparzenie dodatkowe tkanek spirytusem, nasilenie stanu zapalnego, uszkodzenie zakończeń nerwowych przez spirytus i neurotoksyczny kwas salicylowy.
Jodyna, czyli spirytusowy roztwór jodu w jodku potasu, poza efektem działania spirytusu powoduje niekontrolowane wchłanianie jodu do organizmu. Gencjana podobnie, bo to także roztwór spirytusowy. Ponadto trzeba pamiętać, że możemy trafić na osobę uczuloną na jodynę lub gencjanę. Barwniki również uniemożliwiają ocenę chirurgiczną uszkodzenia.
Woda utleniona jest zbyt nietrwała jak na potrzeby apteczki, a ewentualne przygotowywanie jej z perhydrolu niesie ze sobą ryzyko zrobienia zbyt stężonego, żrącego roztworu.
Apteczki nie powinny zawierać także innych środków, takich jak rivanol i nadmanganian potasu, wymagających kłopotliwego rozpuszczania przed użyciem."


Tyle rysu historycznego. Dla przykładu podaję skutki dezinformacji "fachowców" - klik
Tu aktualnie dostępne apteczki dla sportowców i ich wyposażenie - klik 1, klik 2.

Pamiętajmy, że rozwój farmakologii dostarcza nam nowych środków i rozwiązań. Dziś wody utlenionej używa się nie tylko jako roztworu do samodzielnego "rozrobienia" (groźba zbyt dużego stężenia) i wyłącznie do odkażania ran (dentysta odkaża jamę ustną, w kosmetyce do 12% tworzy się kremy i inne cuda, na anginę i inne dolegliwości nawet się ją pije!). Nowoczesne technologie dostarczają nam żele, środki w aerozolu, tabletkach itp. Co nie zmienia faktu, że część osób może być na nie uczulone (zwłaszcza dzieci) lub mało odporne na ból (woda utleniona negatywnie działa na białko, tak jak alkohol i faktycznie odkaża, ale jednocześnie może utrudniać i wydłużać czas gojenia).

Podsumowując:
- pogłoski o zakazie, czy nieprzydatności stosowania wody utlenionej są mocno przesadzone,
- woda utleniona występuje obecnie w nowej "formule" i jest dobrym podręcznym środkiem odkażającym na niewielkie zranienia, zadrapania, otarcia itp. W żadnym wypadku nie należy jej stosować przy ranach głębokich i innych wymagających interwencji lekarskiej! W takich przypadkach I pomoc polega jedynie na zatamowaniu krwawienia i zabezpieczeniu (izolacji) rany.

Sorki jeżeli zbytnio się rozpisałem i przynudzałem.
Martinek
Senior
Senior
Posty: 2932
Rejestracja: 17 lut 2011, 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tenisowa Apteczka

Zamiast wody utlenionej polecam Octenisept :::gd:::.
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Tenisowa Apteczka

Dir pisze:Fail :::bd:: Mam nadzieję, że to nie Twoja ręka.
W szpitalach nie używają i z tego, co ja słyszałem, zaleca się, by stosować środki odkażające, a nie wodę utlenioną. Może i faktycznie jest to jakaś "moda", w tym szpitalu będą używać, w innym nie.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Tenisowa Apteczka

Martinek pisze:Zamiast wody utlenionej polecam Octenisept :::gd:::.
A ja Brandy. Moja szwagierka pigulara mówiła: Mefacit jest dobry na wszystko. :wink:
Ja to lekko zmodyfikowałem i mówię Brandy jest dobre na wszystko.
Odkazi, rozluźni, pobudzi. rotfl

Co mam? Opaskę na kolano, skakankę do podwiązania jakby nadawało się tylko do amputacji :wink: , no spa, jakiś środek przeciwbólowy. To tyle.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Martinek
Senior
Senior
Posty: 2932
Rejestracja: 17 lut 2011, 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tenisowa Apteczka

PitS pisze:
Martinek pisze:Zamiast wody utlenionej polecam Octenisept :::gd:::.
A ja Brandy. Moja szwagierka pigulara mówiła: Mefacit jest dobry na wszystko. :wink:
Ja to lekko zmodyfikowałem i mówię Brandy jest dobre na wszystko.
Odkazi, rozluźni, pobudzi. rotfl

Co mam? Opaskę na kolano, skakankę do podwiązania jakby nadawało się tylko do amputacji :wink: , no spa, jakiś środek przeciwbólowy. To tyle.
Ja tylko stwierdziłem że Octenisept jest lepszy od wody utlenionej, nie mówię że jest dobry na wszystko. Po co ta ironia panie PitS?
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Tenisowa Apteczka

Martinek pisze:
Ja tylko stwierdziłem że Octenisept jest lepszy od wody utlenionej, nie mówię że jest dobry na wszystko. Po co ta ironia panie PitS?
Tom się dopiero zdziwił. Ja pokazuję taki który jest dobry na "prawie wszystko", a wybór cytatu był przypadkowy, chodziło o wybranie fragmentu który poleca którykolwiek preparat inny niż stężony alkohol. :rolleyes:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Gypsy
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 123
Rejestracja: 10 gru 2010, 13:37

Re: Tenisowa Apteczka

Swego czasu po skręceniu kostki nosiłem jeszcze sztuczny lód (ICE MIX 400ml - ok 15 zł chyba) , był to całkiem pożyteczny wynalazek. Protenis ma w ofercie coś podobnego ale za 39 zł z firmy SELECT 300ml .
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Tenisowa Apteczka

Nic nie noszę. Przecież gram rekreacyjnie także bez przesady :).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Martinek
Senior
Senior
Posty: 2932
Rejestracja: 17 lut 2011, 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Tenisowa Apteczka

PitS pisze:Tom się dopiero zdziwił. Ja pokazuję taki który jest dobry na "prawie wszystko", a wybór cytatu był przypadkowy, chodziło o wybranie fragmentu który poleca którykolwiek preparat inny niż stężony alkohol. :rolleyes:
Ok, ok, nie załapałem :D .
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Tenisowa Apteczka

Vivid pisze:Nic nie noszę. Przecież gram rekreacyjnie także bez przesady :).
Ja także. Tak więc bez przesady ;).

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”