Dokładnie tego jej brakuje. Gra na wyniszczenie przeciwniczki, nie jest dobra ani dla Karo, ani dla jej fanów.El Diablo pisze:To może być dowolna osoba byle w końcu wprowadzić agresję w grę Karoliny oraz wyćwiczyć u niej wolej.
Ano nie potrafiradical.pl pisze:W sumie tak. Podobna budowa ciała, siła i wytrzymałość; tylko Karo nie potrafi tak pierdyknąć z forhendu jak Kim
Kim też chwilę zajęło nim wygrała WS. Karolina weszła na szczyt stosunkowo szybko, może nawet za szybko, ale to bardziej kwestia braku konkurencji. W "normalnym" układzie, byłaby gdzieś w okolicach miejsc 3-5 i miała by czas, żeby dojść do tego optimum, do którego doszła Kim i jeżeli chciałaby wejść na szczyt WTA, to wzmocnienie gry ofensywnej byłoby niezbędne.El Diablo pisze:Ano nie potrafiradical.pl pisze:W sumie tak. Podobna budowa ciała, siła i wytrzymałość; tylko Karo nie potrafi tak pierdyknąć z forhendu jak Kim
Ale ostrzejsze kąty którymi ostatnio się posługuje dobrze wróżą.
Nie rozumiem jak Polska ma się starać w inny sposób niż ten który daje w kraju warunki rozwoju i sportowcom, żeby Woźniaccy czy inni nie wyjeżdżali za chlebem. Nie wiem, mieliśmy jej płacić żeby grała z naszym paszportem?TadX pisze:W tym miejscu pozwolę sobie na mały żal, że Polska nie postarała się, by Karo grała dla naszego kraju... Taki wzorzec sportowca i człowieka bardzo by się przydał, szczególnie innym sportowcom (lub ludziom imitującym zawód sportowca). Wielki szacunek.
No i o to chodzi. Czuje się Dunką i dlatego gra dla Danii a nie Polski. Tyle na ten temat ona nie chce, więc aby chciała musielibyśmy ją nakłonić. Pieniędzmi!robpal pisze:
Nie słyszałem NIGDY, żeby powiedziała, że nie gra dla Polski bo jej prawo nie pozwala. Za to czytałem wywiady w zagranicznej prasie, że czuje się w znacznej mierze Dunką (przecież nie powie tego podczas turnieju w Warszawie ).