Stało się to gdzieś 3 może 4 miesiące temu i wciąż gram tą rakietą, więc jakby miało coś się stać to by już się stało. Nie ma żadnych oznak, że to jest podczas grania po prostu jest. Tak na żywo to wygląda jak gdyby są dwie warstwy lakieru zdrapanego a na końcu takie czarne coś. Nie wydaje mi się, że rakieta jest pęknięta po prostu głęboki odprysk, ale chciałem się Was zapytać.
. ) w ramę jakimś twardszym przedmiotem i porównać czy dźwięk jest inny w miejscu odprysku i w innych miejscach ramy (symetrycznie po drugiej stronie). Jeśli tak, może to być pęknięcie, jeśli nie odprysk. Korzystnie byłoby przez stukaniem wyciąć naciąg.Spróbuję to zrobić i dam znać.Smyk pisze:Proponuje test akustyczny. Trzeba postukac (delikatnie
To już byłoSmyk pisze:Proponuje test akustyczny. Trzeba postukać (delikatnie
, prawdopodobnie rakieta trafiła jakiś kamyczek (?) z kortu. Drobiazg.Ale wtedy nie zdążył posłuchać jaki dźwięk wydała rakietaPitS pisze:To już byłoSmyk pisze:... postukać w ramę jakimś twardszym przedmiotem i porównać czy dźwięk jest inny ...
.Dźwięk jest taki sam więc to odprysk. Całe szczęście niepotrzebnie się martwiłem.Smyk pisze:Proponuje test akustyczny. Trzeba postukać (delikatnie
.
