gregoryfx
Nowy
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 15 maja 2012, 17:52
Lokalizacja: Brzegi/Jędrzejów

Nike 2K12 2012 - trzeszczenie jednego buta

Witam, niedawno kupiłem buty Nike 2K12 2012, ze względu na wygląd, oraz wygodę gry jakie oferują. Choć minusem, przynajmniej dla mnie jest to, że trzeba je mocno wiązać.
Wracając do tematu, w chwili zakupu nie zauważyłem bądź problem nie występował, iż w lewym bucie, gdy staję nawet lekko na pięcie, słychać trzeszczenie i również czuć to delikatnie na stopie. Podczas gry nie przeszkadza. Czy ktoś miał podobny problem? Czy tylko ja trafiłem na jakiś wadliwy model?

Pozdrawiam.
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Nike 2K12 2012 - trzeszczenie jednego buta

Też miałem tak samo jak Ty - trzeba było je bardzo mocno wiązać.

Jeśli chodzi o Twój problem... Tak myślałem, że to dosyć dziwne. Tam chyba nie ma poduszki Air Max, prawda?

Sprawdź sobie wkładkę, czy jest dobrze włożona. Może przy ruchach przesuwa się?
Awatar użytkownika
Mazzakollo
Weteran
Weteran
Posty: 1609
Rejestracja: 6 paź 2010, 21:49

Re: Nike 2K12 2012 - trzeszczenie jednego buta

W swoich CB 3.3 mam tak samo, z tym że tam jest ta magiczna poduszka Air Max i to ona pękła. I pierdzi.
To świat nas zmusza do buntu. Chcę walczyć o swoje życie!
2x Wilson ProStaff 6.0 Hyper Carbon 95 @ Pro Hurricane.
gregoryfx
Nowy
Nowy
Posty: 13
Rejestracja: 15 maja 2012, 17:52
Lokalizacja: Brzegi/Jędrzejów

Re: Nike 2K12 2012 - trzeszczenie jednego buta

Ja w swoich nie mam "Air Max", są jakieś inne wymyślne systemy. Z wkładką jest ok, piszczenie występuję również bez wkładki. Wygląda tak jak by materiał tarł o materiał. Coś źle z szyte... no nie wiem. Ważne że nie przeszkadza mi to na korcie, są bardzo wygodne.

P.s Tylko szkoda że do naszego kraju są m.in ubrania, przyjeżdżają gorszego gatunku i wykonania. Już nie mówię o moich butach, ale kupiłem w "Strefie Tenisa" koszulkę, Nike Dri-Fit z serii RF koloru czerwonego. Po 2-3 godz. gry na korcie po prostu już wyblakła, z czerwieni zrobiła się już jasna czerwień. Nawet już zastanawiam się czy nie zamawiać z zagranicy np. Niemiec, Wielkiej Brytanii, Irlandii. Jak mam koszulki z tych właśnie krajów, to nie farbują, a kolor utrzymują się przez naprawdę długi czas.

Wróć do „Inny sprzęt”