Wimbledon w pełni, choć z niespodziankami i kontuzjami.
Pozazdrościłem Anglikom trawy i postanowiłem coś z tym zrobić, a ponieważ co weekend wyjeżdżam na tzw. ‘wieś’, gdzie trawy mnóstwo, stwierdziłem, że trzeba to wykorzystać.
No, ale budowanie kortu? Z kim bym tam grał? Tam nawet zasięg GSM jest tylko na jednym parapecie… a co dopiero myśleć o potencjalnych partnerach do gry. Jeden sąsiad rolnik za płotem, drugi za miedzą jakieś 300m, a kolejny prawie kilometr dalej, ale jedyne co mogliby mi zrobić to zaorać .
Stwierdziłem, że jeśli nie kort, to może kawałek kortu. I to ten z polem serwisowym. Zakupiłem stosowne listwy i deseczki w markecie budowlanym i skleciłem sobie swoje własne stanowisko do trenowania podania.
Karo wymiarowo: 6,4m x 4,12m. Natomiast siatka na zewnątrz 107cm a w środku 93cm (wiem powinno być ~91.5cm). 'Linia' końcowa, z której serwuję 11.9m od siatki.
Generalnie wymiar pola serwisowego jest bardzo dokładny z liniami o szerokości 4.5cm, natomiast siatka ze względu na nierówności trawy (choć nie tylko) może być ciut wyższa.
Sama 'siatka' ma szerokość 4.5m więc wystaje poza linie boczne kara serwisowego, tak aby słupki podpierające nie przeszkadzały w serwowaniu.
Zamieniając słupki miejscami uzyskujemy pole serwisowe albo na stronę równowagi albo na stronę przewagi (na filmiku jest ta pierwsza konfiguracja).
Taśmę siatki zrobiłem z listwy o szerokości 60mm, żeby była w miarę sztywna, co się sprawdza, a samą siatkę zrobiłem z perforowanej grubej folii stosowanej do owijania drzewek, aby zabezpieczyć je przed obgryzającymi je zwierzętami.
Jak widać na końcówce filmu mam co poprawiać, więc po treningu w tygodniu z trenerem można jakieś parę koszyków w weekend przerzucić.
Całość rozkłada się w mniej niż 5min, linie składane z listew po 2m połączone śrubami meblowymi z nakrętkami typu motylek, żeby łatwo było dokręcić palcami. Składa się jeszcze szybciej.
Oczywiście rozkładamy obowiązkowo w białych rękawiczkach, a żeby wpasować się w wiejskie klimaty założyłem też białe skarpetki
Mam też zautomatyzowane zbieranie piłek – zaganiam potomków . Zresztą 'kukuryku' bez r pod koniec pierwszej minuty filmu wydaje ten młodszy od taśmy mierniczej .
Ktoś będzie w okolicach Lublińca, to zapraszam również na grilla
Polecam w HD .
Listwy 119pln.
Wkręty, śrubki i motylki - 45pln
Radocha z wykonania i serwowania - bezcenne!
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=-0-MCqg2DRU[/youtube]
Ten budynek, który widać to była obora po gospodarzu, który się wyprowadził jakieś 15lat temu. W dużej mierze zabezpiecza przed uciekaniem piłek daleko w krzaki. Okienko zabezpieczam styropianem .