Ja ze swojej strony chciałbym podziękować organizatorom i wszystkim uczestnikom za rewelacyjny turniej. Ze strony organizacyjnej i sportowej jak zwykle na najwyższym poziomie.
Jestem zadowolony, bo w końcu udało mi się przejść pierwszą rundę i powalczyć trochę w głównej drabince.
Podziękowania przede wszystkim dla moich przeciwników Zlosliwy Gnom, Marcin_L i TomPl.
Pierwsza runda i od razu spore problemy. Zlosliwy Gnom pokazał charakter i próbował wyciągnąć mecz ze stanu 2-5. Prawie to się udało zabrakło kilku punktów i wcześniejszej decyzji o nie graniu na mój bekhend. Mecz zakończył się wynikiem 6-4 na moją korzyść.
Druga runda i ciężki bój z rozstawionym z nr 4 Marcin_L. Nie widziałem go wcześniej w grze, ale sam fakt, że był to zawodnik rozstawiony już uświadomił mnie, że nie będzie to łatwy mecz. Gdyby mój przeciwnik nie przespał początku spotkania i nie dał mi uciec na 0-4 to pewnie do końca byłby to wyrównany pojedynek. Marcin_L wyraźnie przeanalizował moją grę ze Zlosliwy Gnom i notorycznie do znudzenia grał krosa na mój forhend. Strasznie utrudniał mi przez to wejście w uderzenie. Na szczęście udało mi się przetrwać, wyjść kilka razy z 0-30, obronić kilka BP i ostatecznie wygrać mecz 6-3.
Mój ostatni mecz rozegrałem z profesorem tenisa. TomPl gra tak jak zawsze chciałem grać, bardzo inteligentnie i szalenie precyzyjnie. Każda krótsza piłka z mojej strony powodowała, że zawodnik w klasycznym białym stroju precyzyjnie wykańczał akcję wolejem nie dając mi szans nawet na dobiegnięcie do piłki. Wielki szacunek za styl gry oraz świetne poruszanie się po korcie. Bardzo dużo wyniosłem z tego meczu i mam nadzieję, że uda się zrewanżować na jesiennym TF 2014. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5-7.
Raz jeszcze podziękowania dla wszystkich obecnych. Nie często zdarza się grać w jednym turnieju mecz z Łodzianinem, reprezentantem Poznania i Olsztyna.