Madox pisze:...Podjechali BMW 325i (z 11-12 lat miało). Moje Renault nazwał "biedowóz".
Oni, posiadacze tych leciwych strucli, często zapominają, że te ich "fury" to były sporo warte fury, z naciskiem na
były...
Generalnie to można kupić i 20-letnie auto klasy premium w dobrym stanie. Problem polega na tym, że większość łosi w dresach kupuje największe strucle, czasem 3 w 1 (jeden pospawany z trzech
) i do tego wydali na to rentkę babuni za kilka lat i na serwis nawet u pana Franka już nie ma. A takie auta tego wymagają od ręki ...
Oczywiście sami też nie potrafią nic zrobić.
Trochę stereotypem pojechałem
.
Tylko tu znów dochodzimy do kwestii gustów i preferencji. Jeden podchodzi praktycznie, ma budżet ograniczony (każdy ma) i woli młode a mniejsze auto, a inny musi mieć "furę" i nie ważne że kasy na dobry egzemplarz brak i serwis boli, ale musi być kawał furmanki ... do wożenia powietrza po mieście ...
Mam takiego sąsiada, budżet to ma na 12-15tyś ale aspiracje na jakiegoś Meśka za 120-150tyś. To jedno "0" robi różnicę
. On ma wieczny ból d... a ja ubaw z niego
.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja