Dzień konia nie zdarza się w czterech, kolejnych meczach z rzędu. To po prostu wyskok formy.stofler pisze:Turniej ma swoją rangę. Djokovic chciał go wygrać ale niestety... przyszło zmęczenie czego konsekwencją był spadek formy. Jeśli dołożymy do tego "dzień konia" u Rosjanina, któremu wszystko wchodziło, skończyło się tak a nie inaczej. Myślę jednak, że to był swoisty "wypadek przy pracy" i nie sądzę by Chaczanow utrzymał taką dyspozycję - jak wygra Szlema, wtedy docenię jego wartość.