Obejrzałem kilka materiałów. Dla mnie spoko. Merytorycznie, zwięźle, to co potrzeba. Jestem na
Dobra forma wsparcia sklepu. Pomysł nie nowy, ale widocznie ludziom się chce i aktywnie wspierają swój biznes adoptując fajne patenty od innych.
Jakie mam uwagi / spostrzeżenia.
Oglądałem akurat materiały z pewną blondynką, chyba na imię ma Agata (?). Nie jestem logopedą ale albo ma lekką wadę wymowy, albo długo mieszkała poza Polską i nie posługiwała się naszym językiem. Stawiam na to drugie bo chwilami mówi "po polskiemu", a nie po polsku, składnia i gramatyka kuleją, nie tylko wymowa.
To nie problem, przekaz w odbiorze i tak jest jasny i komfortowy.
Druga rzecz, która mnie akurat kłuje w uszy, to wymowa nazw własnych czy zwrotów obcojęzycznych. Warto to sprawdzić przed nagraniem
Jako przykład - nie ma butów "Najk" tylko "Najki".
Takie inne z życia
(tu Indianie zza Wielkiej Wody przodują
) nie ma na przykład marek "Porsz" i "Lambordżini", są "Porsze" i "Lamborgini". Nie ma spodni "Lewis" (tu już Polacy przodują
).
Czy absolutny klasyk u nas - "kontrol alt i
dilejt"