Bukowy Las wydał kolejną książkę o tematyce tenisowej. Tym razem biografię Rogera. Wczoraj odwiedziłem Empik. Wśród kilku nabytków znalazł się "Najwspanialszy". Nie mogłem się opanować.
Czytał już ktoś? Ja zaczynam dzisiaj .
Ale za to masz ładny awatar .robpal pisze:Nie czytam książek, które w tytule zawierają kłamstwo .
Nie wiesz, ile bym dał, żeby jeszcze był aktualny .Obiektyw pisze: Ale za to masz ładny awatar .
robpal pisze:Nie wiesz, ile bym dał, żeby jeszcze był aktualny .
Zawsze możemy Ci wstawić jakiś ładny, aktualniejszy.robpal pisze:Nie wiesz, ile bym dał, żeby jeszcze był aktualny .Obiektyw pisze: Ale za to masz ładny awatar .
A ja wprost przeciwnie...robpal pisze:Nie czytam książek, które w tytule zawierają kłamstwo .
Czyli, że nie wszyscy "piszą" swą biografię przed końcem....Obiektyw pisze:
Dla zainteresowanych - nie jest to autoryzowana biografia. Ale i tak może to być przebój gwiazdkowy.
Się okazuje.karjar pisze:Czyli, że nie wszyscy "piszą" swą biografię przed końcem....Obiektyw pisze:
Dla zainteresowanych - nie jest to autoryzowana biografia. Ale i tak może to być przebój gwiazdkowy.
To prawda. Myślę, że wybrałby, coś typu " Wybrany" .Obiektyw pisze:Się okazuje.karjar pisze:Czyli, że nie wszyscy "piszą" swą biografię przed końcem....Obiektyw pisze:
Dla zainteresowanych - nie jest to autoryzowana biografia. Ale i tak może to być przebój gwiazdkowy.
Myślę, że Fed nie zatytułowałby autobiografii "Najwspanialszy".
Ja akurat książkę "o Nadalu" oceniam średniawo, przynajmniej dwie półki niżej niż "Open" Agassiego - zdecydowanie numer jeden z dotychczasowych edycji Bukowego Lasu (a kolejna już w zapowiedziach, o złotej erze tenisa lat 80.).dedalus pisze: nie ma tego elementu, który wzmacniał książkę o Nadalu
Mam tak samo. Na pewno książka o Nadalu wniosła dużo ciekawych informacji, ale napisana była tak sobie, ogólnie rzecz ujmując. Ja bym ją umieścił na jeszcze niższej półce niż Hohvar. Mam nadzieję, że tej o Federerze nie będę musiał podnosić z ziemi - wolałbym raczej widzieć ja na jakiejś ze środkowych półek.hohvar pisze:Ja akurat książkę "o Nadalu" oceniam średniawo, przynajmniej dwie półki niżej niż "Open" Agassiego - zdecydowanie numer jeden z dotychczasowych edycji Bukowego Lasu (a kolejna już w zapowiedziach, o złotej erze tenisa lat 80.).dedalus pisze: nie ma tego elementu, który wzmacniał książkę o Nadalu
Nie ma, czy nie zmieściłby się na okładce?Vivid pisze:Też bym napisał autobiografię, ale mi się nie chce .
Poza tym nie ma dla niej godnego tytułu!
Też wyżej stawiasz Samprasa?robpal pisze:Nie czytam książek, które w tytule zawierają kłamstwo .