Sakkari miała 15 winnerów i 17 niewymuszonych błędów.
Iga miała 7 winnerów i 18 niewymuszonych błędów.
Pierwszy serwis podobnie, za to na drugim Iga wygrała tylko 6 z 18 piłek. Przynajmniej po statystykach ten mecz bynajmniej nie wygląda ciekawie.
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
No to trzeba podsumować
Jak wrócę, wieczorem
Ten żenujący medical przede wszystkim …
A teraz możecie pokwiczeć
Niech żyje Grecki Kieszonkowy Buldog!
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Vivid pisze: ↑9 cze 2021, 17:22
No to trzeba podsumować
Jak wrócę, wieczorem
[...]
Napieraj Vidzisławie, napieraj. To Twoja wielka chwila. Jak się domyślam, od chwili łomotu Pliskovej w Rzymie, Twoje zycie toczyło sie w wielkim stresie i strachu o mit Wszechvivida, który wie wszystko a nawet jeszcze więcej.
Więc walnij burgera i napieraj intelektualnie.
"Don't hurry, don't worry, you're only here for a short visit, so be sure to smell the flowers along the way."
Nie wiem czemu, ale znowu jakaś cisza tu zapadła Nie pierwszy raz
W sumie to od razu spojrzałem w drabinkę tegorocznego, PRAWDZIWEGO RG, i .... o!
Nie ma Szlema, nie ma chwały,
Vivid ma humor doskonały,
A klakiernia w kącie kwili,
Znowu Igę pogonili
Pomni wcześniejszych doświadczeń, mimo moich zachęt, jakoś oszczędnie wiało tu optymizmem. Nawet ED z sowami nie wyskoczył, a prosiłem
Powiedziałem przed imprezą, że 3 rundy przy tym losowaniu spokojnie. Potem już są realne szanse, że przerżnie Długo nie wytrzymała Turniej w normalnym terminie i warunkach pogodowych z nim związany i co?
I oczywiście lipa
Do tego jeszcze ten żenujący medical Oj, nóżka zabolała? A jutro na deblu to sarenka będzie
Niby taka fanka Rafy a zachowuje się jak Novak.
Można pojechać parafrazą klasyki - jak taka zaczyna od szachrowania to gdzie skończy? Na pewno nie na ... Powązkach
Jaki to zbieg okoliczności, że zabolało akurat jak set poszedł się paść, w drugim zaczyna się łomot i przeciwniczka z wyraźnym wiatrem w żaglach. No co za przypadek
Czy to nie Najman WTA? Oczywiście że tak, no w spódnicy
Tak przypomnę:
Wawrzyk nawet podobny do Sakkari
Medical to jak z Saletą
Czaicie się w trakcie, już dociera, że stawiacie póki co na chabetę a nie na klacz wyścigową
A jak pozamiatane to już grobowa cisza Może kilka cytatów z poprzednich stron wrzucimy i pogadamy?
Wielkie brawa dla greckiego kieszonkowego Buldoga Poczuła owcę i rzuciła się do gardła
Podsumowując:
Zawodniczka zgromadziła 3400 pkt vividbeki
Bilans sezonu 2-6
P.S.: Nie martwcie się, będą kolejne turnieje i zanim jak zwykle przerżnie, zapewne z pierwszą poważniejszą rywalką , to będzie rozgromienie BYE-a, i chwile triumfu nad kelnerkami czy małolatami
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Zwykle tego nie robię, bo nie jestem w stanie obalić siły Twoich argumentów, ale teraz uznałem, że jednak warto zwrócić uwagę na parę kwestii i odnieść się po kolei do wszystkich merytorycznych wątków w Twojej wypowiedzi:
Marcin_L pisze: ↑9 cze 2021, 20:55
Vivid osiągnął 3 prędkość kosmiczną.
On już jest w czarnej dziurze, poza horyzontem zdarzeń.
Iga była dzisiaj rozregulowana, ta wieczorna sesja ją zbiła, światła po oczach. Oni musi mieć regularny rytm grania o podobnych porach. Poza tym ten 3.5 godzinny debelek to jest za dużo, tym bardziej że był to emocjonujący debelek. No i słońce w południe. Dwa ostatnie mecze to nie były spacerki, kontaveit i kostjuk zdrowo brykały i też wyczerpały nerwy.
To jest związane z systemem nerwowym (tiki z których się podsmiechuje vividovski), jest czuła na zaburzenia rytmu dobowego. Szczególnie wychodzi to przy dużym wysiłku (i przez 2 tygodnie).
Taka moja diagnoza, domorosłego dyletanta.
No ale od czempiona wymaga się 7 rund bez względu na pogodę, porę i przeciwników.
Sama mówi że: "Myślę, że uderzyły mnie skutki ostatnich kilku tygodni. Miałam problem z regeneracją, ponieważ byłam zestresowana. Takie dni się zdarzają, to normalne"
Może za dużo twittera i Ser Andy'ego? (niewyspana).
Albo szczytowała tydzien-dwa za wcześnie, w Rzymie.
arttenis pisze: ↑9 cze 2021, 21:16
No ale od czempiona wymaga się 7 rund bez względu na pogodę, porę i przeciwników.
W sumie w punkt
Zatem jest to coś poza zasięgiem, a nawet horyzontem (zdarzeń ), Najmana WTA
Iga to, Idze tamto .... To co chcecie? Żeby jej tylko na smecza wystawiały i z kortu uciekały?
Też może przerżnąć bo jej bark wysiądzie
Wy mi wytłumaczcie, czemu ja dziś nie widzę bitej faworytki Igi Ś. w drabince singla. Czyżby już przerżnęła?
Jest taka książka - Tenis, technika, taktyka, trening.
Czyli uważacie, że Iga może już zacząć pisać drugą część?
Tytuł - Tenis, technika, taktyka, trening i ... ch... (to znaczy przerżnięcie)
Obiecuję, że kupię
Popatrzmy, na jesieni 2020 odbył się "Wielki Szlam", jakieś coś będące pseudo "RG20". Federacja Francuzka nie mogła sobie pozwolić na utratę wszelkich zysków. Z tego funkcjonują.
Przypomnę, w singlu pań wygrała Iga Ś. Zrobiliście jazgot, jak napisałem, co o tym myślę. Ubawiłem się
Ale jednocześnie powiedziałem jasno - OK, odbędzie się prawdziwy RG i wtedy zobaczymy. No i zobaczyliśmy
Gdyby wygrała, choć doszła do finału, moglibyście powiedzieć - masz Vivid, wypchaj się
No cóż, ja spokojnie poczekałem i teraz mogę spokojnie powiedzieć - jaki to był "Szlem" taka i jego mistrzyni Przyszedł normalny turniej i kicha
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Czy ćwierćfinał to kicha? Hm.... Polacy to jednak bardzo wymagający naród. Naród mistrzów.
Jakby się tu stylistycznie i oratorsko nie popisywać - wygrany turniej w Rzymie i ćwierćfinał RG to jednak bardzo dobry sezon na mączce.
Tennisowy pisze: ↑10 cze 2021, 11:51
Czy ćwierćfinał to kicha? Hm.... Polacy to jednak bardzo wymagający naród. Naród mistrzów.
Jakby się tu stylistycznie i oratorsko nie popisywać - wygrany turniej w Rzymie i ćwierćfinał RG to jednak bardzo dobry sezon na mączce.
Ja też uważam, że nie ma się czego wstydzić. To bardzo dobry rezultat. Niemniej lokalni piewcy zawodniczki dawno odlecieli w marzeniach i prognozach Dalej szybuje, tylko realia jakoś nie chcą sprostać i się nie spina
Plotą bzdety pod moim adresem, co mnie bawi, bo niestety ich faworyta nie daje szans na więcej. W sumie nawet nie mogę im zarzucić, że są tak denni, że nie stać ich na więcej. Oni uczciwie z winy Igi nie mają argumentów i muszą zbierać baty
Już dawno napisałem przecież, że z Igą będzie weselej niż z Isią
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Apetyty Vivida były większe, ale musi poczekać na następnego szlema.
Niepotrzebnie się stresuje, relax !
W tamtym roku było bez presji, przynamniej do 4R. Reflektory pojawiły się dopiero po meczu z Halep, dalej trafiły się dwie kwalifikantki, pogoda też jak dla niej wspaniała.
W tym roku potężna presja od pierwszego meczu. Reflektory na nią cały czas i ciągle udzielanie się w wywiadach i szopkach, to było dla jej systemu nerwowego za dużo.
Musi ograniczyć szopki do jednego tygodnia.
Muchova 0:5, ale Krejcikova "still going strong". Fibak wymyśla, że to Krejcikova potencjalnym SF zestresowała Igę. Teraz sam się będzie stresował z biletami do Paryża i Krejcikovq.
Artlight pisze: ↑10 cze 2021, 14:45
Vivid już taki jest - kocha, więc więcej wymaga...
Tak, najbardziej kocham niepełnosprytnych Bez nich bym się tu zanudził
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja