Ale nikt jej nie mówi by odeszła, przynajmniej nie ja. W końcu z kogo będę miał bekę?
Pokazuję tylko, że z takimi możliwościami i podejściem to będzie już tylko "miszczynią" 1-2 rundek
Nie ma powodu zakłamywać historii. Miss Snow White (zwana tak z zamiłowania do imprez, na których białego proszku było jak śniegu) odeszła, bo w 2007r. wpadła na testach: https://www.telegraph.co.uk/sport/other ... -test.html.Vivid pisze:...
Dawno temu odeszła Martina Hingis (pierwszy raz ). Za jakiś czas na emeryturze powiedziała w wywiadzie szczerze, że ją interesowała rywalizacja tylko na najwyższym poziomie, a będąc zawodniczką techniczną i cwaną nie jest się w stanie przeciwstawić fizyczności wchodzących wtedy sióstr Williams czy Jennfer Capriati, Amelie Mauresmo, Lindsay Davenport itd. Wolała odejść
...
Odeszła w 2003, 2007 był drugim odejściem, a raczej ucieczką przed konsekwencjami wpadki narkotykowej. Doczytaj porządnie zanim coś napiszesz. Dzięki temu się nie zbłaźnisz ...Animal pisze:Nie ma powodu zakłamywać historii. Miss Snow White (zwana tak z zamiłowania do imprez, na których białego proszku było jak śniegu) odeszła, bo w 2007r. wpadła na testach: https://www.telegraph.co.uk/sport/other ... -test.html.Vivid pisze:...
Dawno temu odeszła Martina Hingis (pierwszy raz ). Za jakiś czas na emeryturze powiedziała w wywiadzie szczerze, że ją interesowała rywalizacja tylko na najwyższym poziomie, a będąc zawodniczką techniczną i cwaną nie jest się w stanie przeciwstawić fizyczności wchodzących wtedy sióstr Williams czy Jennfer Capriati, Amelie Mauresmo, Lindsay Davenport itd. Wolała odejść
...
W 2003r. mówiło się o cichym banie za to samo, ale tego nikt nie sprawdzi. Niemniej lepiej, żebyś nie łykał tego, co o sobie piszą gwiazdki we wspomnieniach, to następnym razem nie wyjdziesz na naiwniaka...Vivid pisze: Odeszła w 2003, 2007 był drugim odejściem, a raczej ucieczką przed konsekwencjami wpadki narkotykowej. Doczytaj porządnie zanim coś napiszesz. Dzięki temu się nie zbłaźnisz ...
Mówiło to się, że Kopernik też była kobietą A twoich teoriach to pewnie by można niezłą, wielotomową encyklopedię naskrobać ...Animal pisze:W 2003r. mówiło się o cichym banie za to samo, ale tego nikt nie sprawdzi. Niemniej lepiej, żebyś nie łykał tego, co o sobie piszą gwiazdki we wspomnieniach, to następnym razem nie wyjdziesz na naiwniaka...Vivid pisze: Odeszła w 2003, 2007 był drugim odejściem, a raczej ucieczką przed konsekwencjami wpadki narkotykowej. Doczytaj porządnie zanim coś napiszesz. Dzięki temu się nie zbłaźnisz ...
Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30?Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Nie jestem pewny, ale chyba 35.Smyk pisze:Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30?Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
A ona się łapie pod pojęciem legendy?Smyk pisze:Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30?Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Smoczej tak.Izzi pisze:A ona się łapie pod pojęciem legendy?Smyk pisze:Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30?Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Ma 29 lat, skończone 8 marca, a w rankingu jest na 30 miejscu. A w race to Singapur jest aktualnie 47.Vivid pisze:Smoczej tak.Izzi pisze:A ona się łapie pod pojęciem legendy?Smyk pisze:Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30?Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Nie grać ma mączce? A co ona jest, Federer?! 37 lat ma i 5-cioro dzieci urodziła? Ona chyba jeszcze nawet 30-tki nie ma na karku?
To jest śmieszne. Z drugiej strony jej kariera (schyłek) i jej sprawa, ranking już ma chyba taki, że obowiązku nie ma jak wyżej notowane.
Premier Mandatory w Madrycie, Premier5 w Rzymie, French Open, Premier w Stuttgarcie i w Charleston, kurniki po drodze w Istambule czy Pradze i wiele innych. No ja tam nie wiem, Federer może sobie pozwolić na odpuszczenie cegły, bo rok temu prawie wszystkie, ważniejsze turnieje zostały przez niego wygrane. U Radwańskiej sukcesem byłyby 3-4 rundy.Izzi pisze:Aż tak dużo by nie zdobyła na tej cegle, gdyby na niej grała.