Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Agnieszka Radwańska

Ale nikt jej nie mówi by odeszła, przynajmniej nie ja. W końcu z kogo będę miał bekę? :P
Pokazuję tylko, że z takimi możliwościami i podejściem to będzie już tylko "miszczynią" 1-2 rundek :)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Animal
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 140
Rejestracja: 26 mar 2016, 14:33

Re: Agnieszka Radwańska

Vivid pisze:...
Dawno temu odeszła Martina Hingis (pierwszy raz ;)). Za jakiś czas na emeryturze powiedziała w wywiadzie szczerze, że ją interesowała rywalizacja tylko na najwyższym poziomie, a będąc zawodniczką techniczną i cwaną nie jest się w stanie przeciwstawić fizyczności wchodzących wtedy sióstr Williams czy Jennfer Capriati, Amelie Mauresmo, Lindsay Davenport itd. Wolała odejść
...
Nie ma powodu zakłamywać historii. Miss Snow White (zwana tak z zamiłowania do imprez, na których białego proszku było jak śniegu) odeszła, bo w 2007r. wpadła na testach: https://www.telegraph.co.uk/sport/other ... -test.html.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Agnieszka Radwańska

Hingis to przypuszczam wygrywała by jeszcze długo gdyby nie była rozkapryszoną gówniarą, która przegrywać nie potrafiła, pewnie nie z taką częstotliwością, ale odniosła by jeszcze nie jeden sukces. Tylko Radwańska to z całym szacunkiem, ale to nie jest Hingis i nigdy nawet nie była blisko niej.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Agnieszka Radwańska

Animal pisze:
Vivid pisze:...
Dawno temu odeszła Martina Hingis (pierwszy raz ;)). Za jakiś czas na emeryturze powiedziała w wywiadzie szczerze, że ją interesowała rywalizacja tylko na najwyższym poziomie, a będąc zawodniczką techniczną i cwaną nie jest się w stanie przeciwstawić fizyczności wchodzących wtedy sióstr Williams czy Jennfer Capriati, Amelie Mauresmo, Lindsay Davenport itd. Wolała odejść
...
Nie ma powodu zakłamywać historii. Miss Snow White (zwana tak z zamiłowania do imprez, na których białego proszku było jak śniegu) odeszła, bo w 2007r. wpadła na testach: https://www.telegraph.co.uk/sport/other ... -test.html.
Odeszła w 2003, 2007 był drugim odejściem, a raczej ucieczką przed konsekwencjami wpadki narkotykowej. Doczytaj porządnie zanim coś napiszesz. Dzięki temu się nie zbłaźnisz ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Animal
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 140
Rejestracja: 26 mar 2016, 14:33

Re: Agnieszka Radwańska

Vivid pisze: Odeszła w 2003, 2007 był drugim odejściem, a raczej ucieczką przed konsekwencjami wpadki narkotykowej. Doczytaj porządnie zanim coś napiszesz. Dzięki temu się nie zbłaźnisz ...
W 2003r. mówiło się o cichym banie za to samo, ale tego nikt nie sprawdzi. Niemniej lepiej, żebyś nie łykał tego, co o sobie piszą gwiazdki we wspomnieniach, to następnym razem nie wyjdziesz na naiwniaka...
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Agnieszka Radwańska

Animal pisze:
Vivid pisze: Odeszła w 2003, 2007 był drugim odejściem, a raczej ucieczką przed konsekwencjami wpadki narkotykowej. Doczytaj porządnie zanim coś napiszesz. Dzięki temu się nie zbłaźnisz ...
W 2003r. mówiło się o cichym banie za to samo, ale tego nikt nie sprawdzi. Niemniej lepiej, żebyś nie łykał tego, co o sobie piszą gwiazdki we wspomnieniach, to następnym razem nie wyjdziesz na naiwniaka...
Mówiło to się, że Kopernik też była kobietą ;) A twoich teoriach to pewnie by można niezłą, wielotomową encyklopedię naskrobać ...
Ale luz, palnąłeś bzdurę bo nie sprawdziłeś, nie ma sensu teraz kota ogonem odwracać.
Ówcześnie powodem były problemy ze stopą, o co wcześniej się procesowała z Sergio Tacchini zwalając to na ich buty. O ile pamiętam to firma po tej awanturze zrezygnowała w ogóle z produkcji butów tenisowych. Nie wiem czy do dziś ich nie robią.
To oczywiście wersja oficjalna. Potem przyznała to o czym już napisałem. Czy to był faktyczny powód, a cholera wie :P, znaczy ona wie ;), ale nigdy się tego nie dowiemy, pod wariograf nikt jej nie podłączy bo nikogo już to raczej nie obchodzi ...

W tenisie co rusz o czymś się plotkuje, jak w każdej innej dziedzinie życia. Nie jesteśmy naiwni, ten sport nie jest czysty. Ale pewność jest tam gdzie kogoś złapano, jak np. Szarapowa. Nadal, Djokovic, Federer, Murray itd. to na dziś spekulacje i domysły. Może kiedyś coś nie zostanie dopilnowane i wyjdzie na jaw "to i owo" ;) Nie będzie to dobre dla dyscypliny, ale cóż, takie życie.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Agnieszka Radwańska

Kokaina to śmieszny powód, dostała by krótkiego bana i tyle, a problemy ze stopą jakieś tam rzeczywiście były, ale i tak podtrzymuje, że charakter nie pozwolił jej na kontynuowanie kariery, wolała nie grać niż być trzecią, czwartą czy piątą. Szkoda, że ta jej kariera się tak potoczyła, mój początek zainteresowania tenis zbiegł się akurat z jej kleskami w Australian Open bodaj 2001-2002 i we French Open 1999, wygranych nie pamiętam.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Agnieszka Radwańska

Animal chciał mnie wypunktować, ale się tak spieszył, że może nie doczytał do końca :).
Ja wtedy już dawno w tenisie siedziałem więc znam to z "autopsji" ;)
Nic się nie stało, dla Animala lekcja na przyszłość by nie gnać do przodu bo tyłów może zabraknąć :P
Natomiast zdecydowanie nie ma sensu potem kota ogonem odwracać i się pogrążać :)
Pomijam już to, że przedmiotem nie jest tu powód odejścia, a tylko sam fakt odejścia w konkretnej dacie, co akurat jest bezsporne ...

Też uważam, że za prochy byłby jakiś krótki ban, ale tego nie wiem, tak tylko zakładam. Być może były już takie przypadki, nie pamiętam, mogłem nie zwrócić uwagi na takie doniesienia.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Animal
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 140
Rejestracja: 26 mar 2016, 14:33

Re: Agnieszka Radwańska

Teraz ban za kokainę to kilka mies. (https://www.theguardian.com/sport/2018/ ... -fit-crime); kiedyś było chyba ostrzej. Nie każdy jest w stanie zrobić to, co Szarapowa.
Poza tym, jeśli prawdą jest to, że w 2007r. to była druga wpadka, to raczej nie skończyłoby się na minimalnym wymiarze...

a Śnieżka miała jeszcze w perspektywie coraz mniejszą sympatię widzów, którzy, od czasu chamskiego zachowania w finale RG 99 przeciwko Steffi, coraz częściej ją wygwizdywali.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Agnieszka Radwańska

Martina sprawiała wrażenie aroganckiej, zadzierającej nosa gówniary. Piszę sprawiała bo jej osobiście nie znam, to taki odbiór z ekranu. Tak samo jak i odbieram Szarapową - zacięta na zabój suka :P Takie wizerunki raczej fanów nie przysparzają.
Martina, jak i większość mistrzów, jest wręcz chorobliwie ambitna. Odnosząc sukcesy trudno pogodzić to z tym, że zaczyna się zbierać łomot. Ona miała świadomość, co potwierdzały wyniki na korcie, że jest w stanie wygrywać z tym wchodzącym power tennis. Ale mowa była o jednym meczu (swoją drogą chyba raz śmignęła obie siostry Williams w jednym turnieju). Czym innym jest jak trzeba w końcowej fazie turnieju ograć pod rząd ze trzy takie tenisistki dzień po dniu. Myślę, że miała racjonalną świadomość, że ten numer nie przejdzie, tylko czasem, jakimś fuksem, a na to jej ambicja nie pozwalała. Nie mam oczywiście pewności, że to faktyczny powód. Niemniej jest on racjonalny i całkiem prawdopodobny.
Można tu choćby przywołać ostatni RG i nierozegrany mecz Sereny Williams z Marią Szarapową. Wiadomo jak Serena jest cięta na Marię. Jaka była dyspozycja turniejowa obu pań też nie jest tajemnicą. Serena doskonale zdawała sobie sprawę, że może dostać łomot, pierwszy po chyba 11 latach. Na to nie mogła się zgodzić, jej chore na tym polu ambicje i kompleksy na to by nie pozwoliły.
Oficjalnie zgłosiła kontuzję. Ja w to nie wierzę. Dla mnie to raczej unik od prawdopodobnej porażki. Przy okazji mogła tak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Raz - unika niepożądanej porażki i puszenia się z tego tytułu znienawidzonej rywalki. Dwa - mogła mieć bekę bo miała świadomość, że Maria aż się gotowała by powiedzieć co o tym myśli, ale zwyczajnie nie mogła. Przekaz byłby jasny - ta karana oszustka, dopingowiczka, śmie posądzać o kombinowanie do tej pory czystą wielką mistrzynię.
O ostatniej absencji Djokovica też się mówiło, że to ban za koks, a nie kontuzja łokcia, problemy rodzinne i mentalne. Kiedyś powiedziano, że rozwód rodziców Nadal plus kontuzja chyba kolana to też ściema i bajka pod ban za doping. Wtedy była nowa umowa z WADA i Rafa zniknął na jakiś czas. Wrócił chudszy, blady, z mocno przerzedzonymi włosami. Czy to może świadczyć o wypłukiwaniu koksu? Oczywiście że może. Ale również może to być efekt dużego stresu. Twardziela można tylko zgrywać, a w środku człowiek może być dość wątły emocjonalnie.
Wpadki gwiazd nikomu w dyscyplinie nie są na rękę bo rzutują negatywnie na kasę dla wszystkich. Dlatego zamiata się co się da. Tu przykład Agassiego, który przyznał w biografii, że była wpadka z chyba metaamfetaminą i sprawa w porozumieniu z Federacją została zamieciona pod dywan. Dla mnie to wyznanie po latach było totalną głupotą, ale Andre to gość emocjonalny i widocznie sumienie go gryzło, musiał to z siebie wyrzucić. Na jego szczęście konsekwencji po latach nie poniósł (jakieś procesy odszkodowawcze).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Pacio
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 168
Rejestracja: 30 gru 2017, 01:27

Re: Agnieszka Radwańska

Fragment wypowiedzi Dawida Celta.

"Kolejna ze zmian: Polka nie zagra już NIGDY na ceglanej mączce. Jasne, ktoś powiedziałby – pozbawia się szansy na wiele punktów. Niby zgoda, ale chyba już wyjaśniliśmy. Punkty to nie wszystko."

Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Awatar użytkownika
Smyk
Weteran
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 24 lip 2008, 09:15
Lokalizacja: Zaodrze

Re: Agnieszka Radwańska

Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30? rotfl
Carpe diem, quam minimum credula postero ...
Pacio
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 168
Rejestracja: 30 gru 2017, 01:27

Re: Agnieszka Radwańska

Smyk pisze:
Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30? rotfl
Nie jestem pewny, ale chyba 35. :)
Awatar użytkownika
Izzi
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 492
Rejestracja: 15 sty 2017, 21:10

Re: Agnieszka Radwańska

Smyk pisze:
Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30? rotfl
A ona się łapie pod pojęciem legendy? rotfl
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Agnieszka Radwańska

Izzi pisze:
Smyk pisze:
Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30? rotfl
A ona się łapie pod pojęciem legendy? rotfl
Smoczej tak. :P

Nie grać ma mączce? A co ona jest, Federer?! 37 lat ma i 5-cioro dzieci urodziła? Ona chyba jeszcze nawet 30-tki nie ma na karku?
To jest śmieszne. Z drugiej strony jej kariera (schyłek) i jej sprawa, ranking już ma chyba taki, że obowiązku nie ma jak wyżej notowane.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Pacio
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 168
Rejestracja: 30 gru 2017, 01:27

Re: Agnieszka Radwańska

Vivid pisze:
Izzi pisze:
Smyk pisze:
Pacio pisze:/.../ Powiedział też że przed Radwańską jeszcze nie jeden Wimbledon.
Od ilu lat można startować w turnieju legend? Od 30? rotfl
A ona się łapie pod pojęciem legendy? rotfl
Smoczej tak. :P

Nie grać ma mączce? A co ona jest, Federer?! 37 lat ma i 5-cioro dzieci urodziła? Ona chyba jeszcze nawet 30-tki nie ma na karku?
To jest śmieszne. Z drugiej strony jej kariera (schyłek) i jej sprawa, ranking już ma chyba taki, że obowiązku nie ma jak wyżej notowane.
Ma 29 lat, skończone 8 marca, a w rankingu jest na 30 miejscu. A w race to Singapur jest aktualnie 47.
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Agnieszka Radwańska

Ona chyba liczy, że jak potraci sporo punktów rankingowych przez absencję na cegle, to i tak będzie dostawać dzikie karty do większych turniejów, to się zdziwi. rotfl
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
Izzi
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 492
Rejestracja: 15 sty 2017, 21:10

Re: Agnieszka Radwańska

Aż tak dużo by nie zdobyła na tej cegle, gdyby na niej grała. ;)
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Agnieszka Radwańska

Izzi pisze:Aż tak dużo by nie zdobyła na tej cegle, gdyby na niej grała. ;)
Premier Mandatory w Madrycie, Premier5 w Rzymie, French Open, Premier w Stuttgarcie i w Charleston, kurniki po drodze w Istambule czy Pradze i wiele innych. No ja tam nie wiem, Federer może sobie pozwolić na odpuszczenie cegły, bo rok temu prawie wszystkie, ważniejsze turnieje zostały przez niego wygrane. U Radwańskiej sukcesem byłyby 3-4 rundy. ;)
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Agnieszka Radwańska

Federera można zrozumieć, swoje na mączce wygrał, a teraz wiek mu już nie pozwala na rywalizację przez cały rok, więc rezygnuje z tego gdzie ma najmniejsze szanse. Radwańska z kolei szans nie ma nigdzie, więc trochę śmiesznie wygląda jej rezygnacja z kortów ziemnych kiedy później odpada w drugich rundach na trawie.

Wróć do „Zawodniczki i zawodnicy”