Mógłbyś napisać jakie proporcje składników stosujesz ?Nolan pisze:
Dobry napój izotoniczny każdy może zrobić w domu samodzielnie.
Woda wysokozmineralizowana + sok z cytryny + miód + odrobina soli kuchennej.
Mógłbyś napisać jakie proporcje składników stosujesz ?Nolan pisze:
Dobry napój izotoniczny każdy może zrobić w domu samodzielnie.
Woda wysokozmineralizowana + sok z cytryny + miód + odrobina soli kuchennej.
Najczęściej stosuję szklankę wody wysoko zmineralizowanej + łyżeczka miodu + sok z cytryny do smaku.pysk_jak_ser pisze:Mógłbyś napisać jakie proporcje składników stosujesz ?Nolan pisze:
Dobry napój izotoniczny każdy może zrobić w domu samodzielnie.
Woda wysokozmineralizowana + sok z cytryny + miód + odrobina soli kuchennej.
Wypróbowałem i świetna sprawa! W smaku lepsze od izotoników a skuteczne.Nolan pisze:Trochę spóźnione ale ...
Dobry napój izotoniczny każdy może zrobić w domu samodzielnie.
Woda wysokozmineralizowana + sok z cytryny + miód + odrobina soli kuchennej.
Na mecze biorę zwykle 2 butelki napoju (2-3l). W jednej butelce mam właśnie taką mieszankę, a w drugiej samą wodę mineralną.
Zero chemii, smaczne i działa .
Nie lepiej wziąć banana, czy gorzką czekoladę, czyli również postawić na naturę?Jakuboto pisze:Ja zamierzam jeszcze dodatkowo w tym napoju przetestować rozpuszczenie tabletki magnezu - na smak nie powinno znacząco wpłynąć a może przynieść dodatkową korzyść .
Wypróbowałem. Ekstra! Tylko dałem trochę za dużo soku z cytryny. Na przyszłość będę wiedział. Jutro kolejna próba.Nolan pisze:Trochę spóźnione ale ...
Dobry napój izotoniczny każdy może zrobić w domu samodzielnie.
Woda wysokozmineralizowana + sok z cytryny + miód + odrobina soli kuchennej.
Na mecze biorę zwykle 2 butelki napoju (2-3l). W jednej butelce mam właśnie taką mieszankę, a w drugiej samą wodę mineralną.
Zero chemii, smaczne i działa .
Wtedy to już napój o smaku przesolonych ogórków.Nolan pisze:Jak już przesadzić z jakimś składnikiem to najlepiej z cytryną - nie zaszkodzi.
Za duża ilość soli to już poważniejszy problem.
To co piszesz jest raczej nierealne ze względów fizjologicznych więc to prawdopodobnie efekt placebo. A napoje izotoniczne czy inne zawierające kofeinę są mocno szkodliwe dla organizmu i nie należy nimi uzupełniać wody w organizmie.Nolan pisze:Spokojnie się rozpuści .widget pisze:Nigdy nie sprawdzałem, jak się miód rozpuszcza w zimnej wodzie. Słabo to widzę, ale w poniedziałek wpakuję tam łychę do butelki i się zobaczy.
Robię taką mieszankę zarówno na kort jak i wypad w góry.
W obu przypadkach jest bardzo dobry efekt -> czuję moc w każdym łyku .
Tłuszcz po wysiłku to mocno poroniony sposób, spowalnia przemianę materii i wręcz pogarsza gospodarkę. Optymalnym będzie sok pomarańczowy (sok nie napój), garść suszu, owoc.TadX pisze:A wiecie, co warto wypić po skończonym wysiłku/treningu, by uzupełnić te różne rzeczy? Mleko czekoladowe. Niedawno przeczytałem o tym, na treningubiegacza.pl bodaj. Żeby nie było - dziś po jesieni średniowiecza zrobionej mi przez Basica jedno mleko wypiłem .
Mówisz? Aż sprawdzę info wśród biegaczy. Choć sądzę, że mleko czekoladowe ma więcej korzyści, niż minusów. Nie wiem jak z tłuszczami, ale ma inne elementy potrzebne po treningu - magnez i coś tam jeszcze, ale teraz nie przypomnę sobie. Bądź co bądź sprawdzę raz jeszcze.Stefano pisze:Tłuszcz po wysiłku to mocno poroniony sposób, spowalnia przemianę materii i wręcz pogarsza gospodarkę. Optymalnym będzie sok pomarańczowy (sok nie napój), garść suszu, owoc.
Piję na korcie tylko wodę gazowaną i nigdy nie miałem problemów ze skurczami albo wydolnością. Myślę, że jest to kwestia odżywiania.Marcin_L pisze:Od wczoraj cierpię na bardzo dotkliwe skurcze na korcie. Kiedyś piłem na korcie Powerade, Gatorade i wtedy nie miałem żadnych problemów. Również jak biegam wiosną i latem, to piję te napoje izotoniczne.
Na korcie od dłuższego czasu piłem wodę i to chyba nie był najlepszy pomysł biorąc po uwagę sezon i dużą częstotliwość moich gier.
Wygląda na to, że będę musiał wrócić do zwyczaju picia napojów izotonicznych. Czy możecie napisać o czymś godnym polecenia? Chodzi o przyswajalność, skład, etc.
Nic nie znalazłem na forum, ale jeżeli coś już gdzieś było (coś mi niejasno świta), to przepraszam i proszę moderatora o ew. doklejenie tego postu do istniejącego tematu.