Moje osobiste doświadczenia z Yonexem E-zone 100 są niewielkie gdyż kilka miesięcy temu odbijałem tą rakietą około pół godziny.
Mam natomiast pewne spostrzeżenia wynikające z używania tych rakiet przez kilku znajomych, które można określić jako "wrażenia z drugiej strony siatki"
. Pierwszy użytkownik, osoba dość wysoka z mocnym serwisem płaskim oraz jego innymi wariantami, grająca ofensywny tenis z grą do siatki włącznie. Grając przeciw temu "jonkowi"
, zdecydowanie miałem wrażenie, że z nową rakietą nastąpił duży krok do przodu nawet w przypadku doświadczonego już gracza. Wszystkie uderzenia ewidentnie uległy poprawie. W porównaniu do gry z tym przeciwnikiem używającym poprzednich rakiet (wagowo ok. 290 g) , E-zone daje "popalić".
Dwie pozostałe osoby to starsi tenisiści. Jednakże o jednej z nich mówimy już po miesiącu gry E-zonem , że przeżywa drugą młodość !!!. Jutro będę miał, możliwość pograć z tym znajomym i pewnie chwilkę sam poodbijam setką "E".
Podsumowując, z własnych obserwacji wynika, iż zaawansowani amatorzy w różnym wieku z powodzeniem używają E-zone 100 z naprawdę odczuwalną pozytywną różnicą w grze.
Moja informacja (pośrednia) oczywiście wiele nie wnosi do tematu ale moim zdaniem warto "dotknąć" testowo tego modelu
.