A co ja mam powiedzieć, do tej pory szukam błędu w metodologi pomiarów, co tylko może posłużyć wątkowi. W pomiarze czasu błędów nie ma, ewentualne błędy w pomiarze odległości będę analizował sobie spokojnie w pracy.lion_dragon pisze:Jestem zaskoczony takimi wynikami starymi piłkami, gdyż jak serwowaliśmy wieczorem to miałem dwa podejścia: w pierwszym od 135 do 140 max, a następnie w drugim 143-147 km/h - był to wieczór człowiek zmęczony, ale główną różnicę robiła elastyczność piłek. Dlatego serwis 184 km/h starymi (półrocznymi) piłkami to z 200 km/h nowymi. Była tu już dyskusja na temat tak szybkiego serwu u amatora . Dlatego ciekaw jestem co by radar pokazał .
Przyjrzałem się temu i wszystko zależy od właściwej kalibracji tła na którym się piłka będzie poruszać. Program je skaluje po to właśnie aby odnieść zmiany przemieszczenia na jego tle. Jeśli natomiast zrobimy błąd i wyskalujemy się na ogrodzeniu które jest sporo dalej od gracza uzyskamy serwis jak Federer, forhend jak Federer.cacek_85 pisze:Mowa była o prostych sposobach. A wypróbowanie tego sposobu nie jest dla posiadaczy iPhone'ów trudne. A może ktoś porówna to z innym radarem i okaże się że pracują bardzo podobnie.
Chyba jednak trochę magii w iPhone jest (nie jestem fanboyem iPhone'a), Androidowe działają na zasadzie "trzymaj paluch na ekranie i podążaj za obiektem" lub "określ odległość i jak przy stoperze, mierzymy start i stop", obie metody średnio się sprawdzą w przypadku prędkości serwisu, chyba że jest to serwis JCz z kontuzją ręki.Smyk pisze:Tu nie ma żadnej magii iPhone'a ... Podobne aplikacje są dostępne dla Androida.
Z tanich metod bez radaru, ta z liczeniem klatek jest moim zdaniem najlepsza. Fakt, że trzeba trochę poczekać na wynik jest moim zdaniem mniejszą wadą niż dyskusyjna dokładność. Myślę, że metoda "iPhoneowa" jest fajną opcją podczas zabawy w "kto zaserwuje szybciej".ppeter pisze:Chyba jednak trochę magii w iPhone jest (nie jestem fanboyem iPhone'a), Androidowe działają na zasadzie "trzymaj paluch na ekranie i podążaj za obiektem" lub "określ odległość i jak przy stoperze, mierzymy start i stop", obie metody średnio się sprawdzą w przypadku prędkości serwisu, chyba że jest to serwis JCz z kontuzją ręki.Smyk pisze:Tu nie ma żadnej magii iPhone'a ... Podobne aplikacje są dostępne dla Androida.
Co do metody iPhonowej, to ciekaw jestem, czy wyłapie piłkę tenisową z tła przy tej szybkości i czasami gorszym oświetleniu.
Ok, trudniej będzie wodzić paluchem po wyświetlaczu śledząc lot piłki tenisowej... Mi bardziej jednak chodziło o zasadę działania, niż (mniej lub bardziej) ergonomiczną implementację "wprowadzania" danych wejściowych.ppeter pisze:Chyba jednak trochę magii w iPhone jest (nie jestem fanboyem iPhone'a), Androidowe działają na zasadzie "trzymaj paluch na ekranie i podążaj za obiektem" lub "określ odległość i jak przy stoperze, mierzymy start i stop", obie metody średnio się sprawdzą w przypadku prędkości serwisu, chyba że jest to serwis JCz z kontuzją ręki.
Rozumiem, że chodzi o to urządzenie?YOGItheBEAR pisze:To nie prościej i taniej zamówić w necie "Speedcheck'a"?
Czy wyłapanie odpowiedniego uderzenia zależy od miejsca ustawienia radaru? Piłka musi lecieć w stronę radaru?El Diablo pisze:Radar będzie już na każdym TF'ie także każdy będzie miał szansę zweryfikować prędkość serwisu czy też innego uderzenia.
Sprawdzał ktoś?cacek_85 pisze:Prostym sposobem na zmierzenie prędkości serwisu jest aplikacja na iPhone'a:
http://www.youtube.com/watch?v=7pZ0oRfe4Sk
Jeszcze nie próbowałem także nie mam opinii na temat jego działania. Jak ktoś sprawdzi to niech opisze jak mu wyjdzie.
Wykreśl "www.".Robinson pisze:Rzeczywiście ta aplikacja na iPhone'a i iPada jest wyjątkowo dobrze oceniana.
Ale na Androida nie istnieje, a nie wiadomo jak wiarygodne są te inne aplikacje na Androida.
W wyżej zacytowanym temacie często przewija się link do ręcznego kalkulatora prędkości serwisu: http://www.donthireddy.us/tennis/speed.html
Niestety ten link jest już nieaktywny. Czy zna ktoś nowy?
Kilka jest całkiem nieźle ocenianych ale trzeba by oczywiście sprawdzić, natomiast sama zasada pomiaru jest mniej lub bardziej podobna:Robinson pisze:Ale na Androida nie istnieje, a nie wiadomo jak wiarygodne są te inne aplikacje na Androida.