Gratuluję dobrego samopoczucia!WarriorsOfAden pisze:Mówisz braki w technice... to raczej właśnie odpada... bo ostatnio zacząłem się przykładać do prawidłowego uderzenia...
Starać się, a grać dobrze technicznie to 2 osobne przypadki.WarriorsOfAden pisze:...bo ostatnio zacząłem się przykładać do prawidłowego uderzenia...
Po roku gry odrzucasz możliwość błędów technicznych jako potencjalnej przyczyny swoich problemów. Stwierdzasz że "przykładając się" do technicznego odbijania nie popełniasz błędów.WarriorsOfAden pisze:Ale powiedz mi, o jakich poważnych błędach w technice uderzenia FH możesz mówić, że po godzinie gry, mam uczucie stalowej ręki?
To jest problem Twój i Twojego trenera, nie mój.WarriorsOfAden pisze:W tym tygodniu sam ocenisz tą karygodną technikę wpływającą na stan zdrowia mojej prawej górnej kończyny.
A rozgrzewasz się dobrze przed treningiem i rozciągasz po?WarriorsOfAden pisze:Tu nie ma bólu... uczucie takie jakbyś miał ciągle napięte mięśnie/ścięgna albo były one rozciągnięte i napięte.
No ja to faktycznie mam "kawał łapy" Bez pakowania jakoś sobie radzę i specjalnie nie narzekamhitman pisze:Dlatego trzeba mieć kawałek łapy żeby móc zdrowo tenis uprawiać. Kto jest chudzinką, powinien przypakować.
W takim razie to po prostu duże obciążenie lub przeciążenie. Organizm powinien się dostosować po jakimś czasie. Masowanie nadal polecam.WarriorsOfAden pisze:Tu nie ma bólu... uczucie takie jakbyś miał ciągle napięte mięśnie/ścięgna albo były one rozciągnięte i napięte.
Nie mam pojęcia, ja się na tym nie znam. Ale jak powiedziałeś, że odczuwasz sztywność mięśni, to od razu na myśl przyszedł mi brak rozgrzewki...choć nie wiem czy słusznie heh.WarriorsOfAden pisze:Mouila... a jak mam rozgrzać odcinek pomiędzy nadgarstkiem, a łokciem po północnej stronie ręki? Ciężko...
Też się nad tym zastanawiałam. WarriorsOfAden ma chyba na myśli przedramię?el-biczel pisze:A gdzie jest północna strona ręki??