Kto w Twoim odczuciu zasługuje na miano "Największego Tenisisty w historii"?

Pete Sampras
11%
19
Roger Federer
66%
117
Rod Laver
5%
8
Bjorn Borg
3%
5
Jimmy Connors
1%
2
John McEnroe
2%
4
Boris Becker
Brak głosów
0
Andre Agassi
4%
7
Roy Emerson
Brak głosów
0
Inny
8%
15
 
Liczba głosów: 177
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Ambasador
Ambasador
Posty: 832
Rejestracja: 13 lut 2009, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

Zgadzam się co do zasady z Diablo:
El Diablo pisze:Nikogo nie będzie interesowało jakie czasy etc.
Fakty, a takimi są tytuły będą rozstrzygające.
Niemniej nie odmówię sobie przyjemności marudzenia. :D
PitS pisze:Nadal ma tylko i aż Federera...
Zaraz ktoś się odezwie, że Federer miał tylko Nadala. Być może, ale był to młody, głodny gry, 20-21 letni zawodnik. Nadala ma Federera, który szczyt formy ma dawno za sobą, ma 29 lat i jest zawodnikiem z wcześniejszego pokolenia tenisowego.

Nadal może w przyszłości zostać uznany za najlepszego gracza w historii, ale nie jest nim dziś i jeszcze jakiś czas nie będzie. Poza cegłą i ogólną ilością wygranych Mastersów ma niemal wszystkie statystyki gorsze od Federera, liczba wyśrubowanych rekordów to też dużo mocniejsza strona Szwajcara.

Spójrzmy na Szlemy (Fed - Nad)
AO: 4-1
RG: 1-5
W: 6-2
US: 5-0

Na tę chwilę musimy odwlec te dywagacje.
Swoją drogą Gilbert uważa, że jak Fed przegra w finale to zostanie wykluczony z grona potencjalnych GOAT-ów, a jakby przegrał wcześniej to nic by się nie stało. Cóż za logika. :D
mtenis team
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

DUN I LOVE pisze: Swoją drogą Gilbert uważa, że jak Fed przegra w finale to zostanie wyklucozny z grona potencjalnych GOAT-ów, a jakby przegrał wcześniej to nic by się nie stało. Cóż za logika. :D
Logika, nie logika ale jak to dotarło do Fedka, a musiało powoduje kolejną presję. Może celową.
I zgadzam się z DUN-em nie przeskakujmy stopni kariery. :] Niech na razie zostanie tenisistą dekady, może tej która się zaczęła bo tej poprzedniej już nie da rady - pierwsze miejsce jest zajęte. rotfl
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Ambasador
Ambasador
Posty: 832
Rejestracja: 13 lut 2009, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

W jednej z wypowiedzi w temacie US Open właśnie o czymś takim wspomniałem. Nie doczekamy się meczu Nadala z Federerem, gdzie pod prawdziwą presją będzie ten pierwszy. Zawsze Rafa może, Roger musi. :]
mtenis team
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

DUN I LOVE pisze:W jednej z wypowiedzi w temacie US Open włąśnie o czymś takim wspomniałem. Nie doczekamy się meczu Nadala z Federerem, gdzie pod prawdziwą presją będzie ten pierwszy. Zawsze Rafa może, Roger musi. :]
Znów wyobrażam sobie ten mecz oglądany z córką. :D I te siniaki po moich komentarzach. :wink:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kto największym w historii?

PitS pisze:Znów wyobrażam sobie ten mecz oglądany z córką. :D I te siniaki po moich komentarzach. :wink:
He he, to córa ostro Cię leje, chyba Jej pogratuluje :wink:
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

basic pisze: He he, to córa ostro Cię leje, chyba Jej pogratuluje :wink:
Ja jestem jak Gary szczypię słowem ..... Nadala :lol:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Edziolas
Nowy
Nowy
Posty: 9
Rejestracja: 19 cze 2010, 14:16

Re: Kto największym w historii?

Natknąłem się dziś na ciekawy artykuł. Jeszcze go całego nie przeczytałem,
ale może kogoś zainteresuje. Widać, że w tę analizę facet włożył dużo wysiłku.

http://arxiv.org/abs/1101.4028

Sam nie jestem na tyle też obeznany z historią tenisa, ale może będzie to ciekawy temat do dyskusji...
Awatar użytkownika
robpal
Senior
Senior
Posty: 4737
Rejestracja: 16 maja 2009, 23:39
Lokalizacja: Palaiseau

Re: Kto największym w historii?

Jak Nadal wychodzi 12 w historii na mączce, to ja w to nie wierzę :P Można go nie lubić, można twierdzić, że było kilku lepszych (sam tak zresztą uważam), ale tego, że to "Król mączki" zaprzeczyć nie można ;)
Po prostu osoba pisząca ustaliła jakiś algorytm (jest jawny wzór, z którego korzysta) i wagi, i tak wyszło. Jak dla mnie nic ciekawego (Federer 7. zawodnikiem wszech czasów, że co?).
mtenis team

"He's going to be around in the top two or three in the world for as long as he wants to be. He's an animal, a great athlete and a great player."
Pete Sampras o Rafaelu Nadalu
"Lecę do Montrealu, gdzie brnę do samego finału z hiszpańskim młokosem, o którym mówią wszyscy. To Rafael Nadal. Nie mogę go pokonać. Nie mogę go oszacować. Nie widziałem nikogo, kto by się tak poruszał po korcie tenisowym."
Andre Agassi, "Open"
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

Ty się nie znasz :D Napisane? To masz wierzyć i nie zadawać pytań. Nadal 12-y i koniec ;)
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
Matioszu
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 374
Rejestracja: 19 lip 2010, 00:26

Re: Kto największym w historii?

Facet się postarał, a wyszło kompletne nieporozumienie :? Federer 7 w historii, Nadal 24? O_O Bez komentarza.

Szukałem pozytywów gdziekolwiek, ale kiedy w graczach ostatniej dekady zobaczyłem Robredo czy Verdasco przed Safinem i Agassim to czym prędzej wyłączyłem tą stronkę...
Joao
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 gru 2010, 14:51

Re: Kto największym w historii?

Tutaj jest bardziej miarodajny ranking :wink:

http://www.menstennisforums.com/showthread.php?t=173222
Awatar użytkownika
ESP
Weteran
Weteran
Posty: 1622
Rejestracja: 13 sie 2007, 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kto największym w historii?

Ciekawy ranking najlepszych tenisistów wszechczasów.
Wygrał Jimmy Connors a Federer 7. Ciekawy jest przelicznik: m.in. ilość wygranych z wyżej notowanymi zawodnikami, lata aktywnej gry itp.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

ESP pisze:Ciekawy ranking najlepszych tenisistów wszechczasów.
Wygrał Jimmy Connors a Federer 7. Ciekawy jest przelicznik: m.in. ilość wygranych z wyżej notowanymi zawodnikami, lata aktywnej gry itp.
Niewiele odbiega od moich obserwacji tenisa od połowy lat 70'.
Fajny ranking kto jakie zostawił piętno na tenisie.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

Nie wiedziałem PitS że w Twoim przekonaniu Raul Ramirez (najwyżej #4, nigdy nie grał w finale imprezy WS) jest niemalże tak dobrym zawodnikiem jak Rafael Nadal.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

El Diablo pisze:Nie wiedziałem PitS że w Twoim przekonaniu Raul Ramirez (najwyżej #4, nigdy nie grał w finale imprezy WS) jest niemalże tak dobrym zawodnikiem jak Rafael Nadal.
Bo nie jest tak dobrym tenisistą, ponieważ ten ranking nie jest o tym kto jak dobrym tenisistą był, tylko bardziej kto jaki ślad po sobie zostawił w tenisie.
I tu spójrzmy, na pierwszym miejscu Jimbo, którego mieli okazję podziwiać i ojcowie i synowie po kilkunastu latach.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

PitS pisze:Bo nie jest tak dobrym tenisistą, ponieważ ten ranking nie jest o tym kto jak dobrym tenisistą był, tylko bardziej kto jaki ślad po sobie zostawił w tenisie.
No to ktoś to powinien powiedzieć autorowi bo tekst dokładnie sugeruje że jest to właśnie taki ranking.

Tyle że kryteriami są mecze z czołowymi zawodnikami z dodatkowym "współczynnikiem prestiżu"...
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

Jeszcze ciekawsze jest analizowanie poszczególnych podrozdziałów.
http://www.plosone.org/article/info%3Ad ... ne.0017249
Table S5 Top 30 największych graczy na mączce. Jak myślicie kto jest pierwszy? :D
Zzzooooonnnk, nie ma go w dysze! :] I słusznie, bo nic tak nie służy trzeźwej ocenie jak dystans. :::gd:::
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Joao
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 gru 2010, 14:51

Re: Kto największym w historii?

W debacie o tym najlepszym w historii ciągle tylko Federer, Sampras i ewentualnie Laver. Pora na szersze przedstawienie Australijczyków: Lavera i Rosewalla oraz Szweda Borga.

Moim zdaniem najbardziej mierzalnym kryterium wg którego można rozpatrywać kandydatury jest liczba Szlemów. Jednakże z pewnymi zastrzeżeniami. Sama sucha liczba nie wystarczy. Trzeba wziąć pod uwagę także tło historyczne danego okresu.

Oficjalne Laver zdobył 11 Szlemów, Rosewall tylko 8. Jednak te liczby są trochę mylące. Laver w latach 1963-67 nie brał udział w amatorskich turniejach WS. Były wtedy organizowane tak zwane Pro Slams, zawodowe odpowiedniki imprez wielkoszelmowych. Należały do nich: French Championship, Wembley Championship i US Championship. Jak widać było ich tylko trzy. Startowali w nich wszscy najlepsi zawodowcy, niejednokrotnie ich obsada była silniejsza niż amatorskich Szlemów. Laver w latach 1963-67 zdobył 8 takich tytułów. Dodając do tego 11 oficjalnych WS otrzymamy 19. Natomiast jeszcze bardziej został skrzywdzony Ken Rosewall. W latach 1957-1967 (najlepsze lata kariery) w zawodowym WS zdobył aż 15 tytułów. 8 amatorskich szlemów plus 15 zawodowych daje 23 szlemy.

Inną kwestię stanowi Bjorn Borg, w latach 70. najlepsi z niewieloma wyjątkami omijali Australię szerokim łukiem. Bojrn w AO startował tylko raz w wieku 17 lat (1974). Sądzę, że do 11 WS chociaż jedno AO by dołożył. Poza tym Szwed poważne granie zakończył w wieku 25 lat. Pewnie kilka szlemów by jeszcze zdobył. Sądzę, iż dorobek Borga liczyłby około 16-17 tytułów. Ubolewam nad tym, że Szwed jest zawodnikiem tak mocno niedocenianym.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Kto największym w historii?

Nie zgodzę się że jest niedoceniany. Dla mnie tenis przez 2 dekady oznaczał jedno nazwisko B. Borg. Dopiero powrót do tenisa zainteresował mnie innymi graczami. Nie to żebym nie słyszał o Nastase, Villasie, Orantesie, Connorsie czy Macu, ale dla mnie to oni byli za przepaścią którą zostawiał za sobą Borg. Tak mi się przynajmniej zdawało.
Tenis kojarzył mi się z Borgiem, Fibakiem jako najlepszym na świecie deblistą, nerwami Maca i kłótniami Nastase z sędziami, ale ja się głębiej tenisem nie interesowałem wówczas. :D
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
koper1
Nowy
Nowy
Posty: 1
Rejestracja: 4 lis 2012, 17:25

Re: Kto największym w historii?

I co Ivan Lendl ?

Wróć do „Zawodniczki i zawodnicy”