Clapton - LSK 6:2 ; 6:3 ; 6:1
Rewanż za spotkanie grupowe w TF2009 był ciekawym i interesującym spotkaniem, momentami bardziej zaciętym niż wskazywałby na to wynik.
Przez całe spotkanie nie mogłem znaleźć właściwego rytmu serwisowego. FH na dobrym poziomie, BH poprawny, gra przy siatce bardzo dobra.
LSK - zdecydowanie serwis wymaga poprawy, szczególnie drugie podanie, które często było wystawką na kończący return. Wyraźnie było widać brak ogrania w grze na punkty, w ważnych momentach brak było "zimnej krwi". Generalnie potencjał duży aczkolwiek wymaga regularnego treningu i gry meczowej.
Z niecierpliwością oczekuję na kolejne spotkanie!
Pozdrawiam.