To może tak jak w skokach, powtarzamy drugiego seta, albo za wynik uznajemy wynik z pierwszego.
Tak na prawdę, można by wprowadzić przerwy tak jak w przypadku deszczu.
Mierzyć prędkość wiatru powiedzmy na wysokości stołka sędziowskiego, albo z metr wyżej i jak przekracza określoną wartość to przerywamy mecz i czekamy.