Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Literatura

Mnie też ta książka zachwyciła, aczkolwiek nie wszystkim się podobała, znam jedną osobę, która była bardzo rozczarowana.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Literatura

Policzyłam ile książek przeczytałam w 2013. 84. Nie licząc poezji i ..przewodników, które z bliżej nieznanych powodów uwielbiam czytać.
I jak patrzę sobie na ten spis, na tytuły - to chyba należy się jakieś podsumowanie. :wink:

1.
Najlepsza książka z zakresu literatury pięknej - Baltazar i Blimunda Jose Saramago.Wspaniała, subtelna analiza ludzkich marzeń, potrzeby wolności, miłości,godności.Portugalia czasów inkwizycji. Ksiądz heretyk buduje maszynę latającą napędzaną siłą ludzkiej woli..Im jestem starsza, tym mniej czytam tzw powieści - chyba na zasadzie, że nihil novi sub sole..a ta opowieść o Baltazarze i Blimundzie zachwyciła mnie, wzruszyła, momentami rozbawiła. I to genialne spojrzenie autora na tamte czasy - jakby jednoczesne - i z głębi historii i z dziś..

2. Odkrycie Roku - czyli najlepszy autor - Jose Samarago .Nie dziwię się, że noblista.
Oprócz "Baltazara i Blimundy" przeczytałam jeszcze "Miasto ślepców" i "Podróż słonia". Ma rzadką zaletę - nie powtarza tez, ma stale do powiedzenia coś nowego, odkrywczego o sobie, ludziach, historii.
Na drugim miejscu Khaled Hosseini. i jego "Chłopiec z latawcem".

3.Historia - i pomimo, że wrzucam do tej kategorii i opracowania i wspomnienia i biografia, autobiografie to pierwsze miejsce ma "Dziki kontynent" Keitha Lowe.Zawsze interesował mnie okres zaraz powojenny w Europie, lata 45-50, i nigdzie nie mogłam takiego całościowego opracowania znalezć. No to wreszcie coś takiego jest.Chaos, bezprawie, zemsta. Wypędzenia, przesiedlenia, wojny domowe, kształtowanie granic. Wszystko udokumentowane. I podane chłodno, bez osobistych emocji. Ci Angole.. :wink:
A na drugim miejscu Peter Acroyd - Londyn. Biografia miasta.

4. Sensacja.V. Seversky - "Nielegalni" i "Niewierni". Podobało mi się. I intryga zborna,i tło szerokie,i postacie żywe - a wszystko w naszych polskich realiach. Choć nie tylko..A zaczynałam czytać bez wiary, że Polak potrafi.. :wink:

5.Sport. Michał Okoński - "Futbol jest okrutny" . Zdecydowanie najlepsza książka o sporcie jaką przeczytałam w tym roku. Ale muszę powiedzieć, ze podobał mi się "Umysł mistrza" Samprasa - zaczęłam bez przekonania, nawet miałam zostawić, a potem było im dalej tym lepiej..

6.I na koniec eseje. Bez konkurencji. Doskonałość. Cees Nooteboom. Drogi do Santiago. Nie tylko on kocha Hiszpanię.. :wink: Ale jak on o tym pisze.. O_O

Rok 2014 zaczynam od biografii Zeldy Fitzgerald.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Literatura

To i ja podsumuję mój rok, choć wcześniej odniosę jeszcze do dwóch pozycji Majorki.
1) Jose Saramago, wprawdzie przeczytałam póki co tylko jego "Miasto ślepców", ale jest to jedna z moich ulubionych książek, nikt tak brutalnie nie rozbiera człowieka z tego, co w nim najgorsze. Książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie i do dziś wracam do niej pamięcią. Choć rzadko czytam książki więcej niż raz to do tej na pewno kiedyś jeszcze wrócę, mimo że jest tak przerażająca. Również jestem bardzo ciekawa innych jego książek, ale jeszcze trochę poczekam, bo to jednak porządna dawka emocji.
2) "Chłopiec z latawcem" Khaled Hosseini, przeczytałam w roku 2013 i jest to jedna z lepszych książek, które ostatnio przeczytałam. Chwilami była jednak zbyt patetyczna, ale w końcu uwierzyłam autorowi, więc jedocześnie bardziej przeżyłam losy głównych bohaterów. Zaraz po książce zabrałam się za film i tak spłyconej adaptacji to dawno nie widziałam. Nie polecam filmu, jeśli ktoś nie czuje obrzydzenia do czytania to polecam tę książkę.

No to krótkie podsumowanie - w 2013 roku przeczytałam 80 książek, w tym 3 niedokończone. W sumie jestem z tej ilości zadowolona, czytam dość wolno, więc maksymalnie mogę osiągnąć w roku liczbę 80-85 przeczytanych.
Z serii ukończyłam Lackberg, Gerritsen, Deaver'a a rozpoczęłam i skończyłam "Pieśń Lodu i Ognia" oraz 'Igrzyska śmierci". Obecnie walczę z Mroczną Wieżą.
Zdecydowanie moim odkryciem był Milan Kundera i jego "Nieznośna lekkość bytu", dawno nikt tak szczerze nie opisywał tego co myśli większość z nas, choć czasem nawet przed sobą wstydzimy lub boimy się do takich myśli przyznać. W tym roku na pewno zapoznam się bliżej z twórczością Kundery, jestem nim zachwycona. Zaraz za Kunderą jest "Chłopiec z latawcem". A następnie "Pod kopułą" Stephena Kinga.
Wyjątkowo również sięgnęłam po książki polskich autorek. Nie wiem dlaczego robię to tak rzadko, dwie panie postawiły mnie do pionu i udowodniły, że mamy piękne i ciekawe pióra w naszym kraju. Te panie to Małgorzata Warda (polecam "Jak oddech") oraz Katarzyna Enerlich ("Kiedyś przy błękitnym księżycu").
Moim największym rozczarowaniem była biografia DiCaprio. Chyba zbyt duże oczekiwania miałam.
A rok 2014 rozpoczęłam dokumentem Anny Poppek "Seryjni mordercy XX wieku".
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Literatura

80 książek!? Nawet gdybym kompletnie przestał grać w tenisa, to nie starczy czasu. Może na emeryturze... :]
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Literatura

U mnie w zeszłym roku słabo, tylko 72 książki. Tak jak Ania skończyłem cykl Camilli Lackberg oraz przeczytałem "Igrzyska śmierci". Z bardziej ambitnej literatury na myśl przechodzi mi "Córka fortuny" Isabel Allende. Mogę śmiało polecić.

Ten rok zacząłem od "Konta numerowanego" Christophera Reicha. Na nazwisko tego autora trafiłem czytając zbiór opowiadań "Thriller" - James Patterson zebrał i opatrzył komentarzem opowiadania około 30 pisarzy zajmujących się pisaniem książek sensacyjnych i thrillerów. Spośród nieznanych mi autorów najciekawsze opowiadanie napisał Reich i dlatego postanowiłem sięgnąć po jego debiutancką powieść. Jeśli ktoś jest zainteresowany thrillerem toczącym się głównie w świecie bankierów, to polecam.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Literatura

Majorka pisze: 4. Sensacja.V. Seversky - "Nielegalni" i "Niewierni". Podobało mi się. I intryga zborna,i tło szerokie,i postacie żywe - a wszystko w naszych polskich realiach. Choć nie tylko..A zaczynałam czytać bez wiary, że Polak potrafi.. :wink:

5.Sport. Michał Okoński - "Futbol jest okrutny" . Zdecydowanie najlepsza książka o sporcie jaką przeczytałam w tym roku. Ale muszę powiedzieć, ze podobał mi się "Umysł mistrza" Samprasa - zaczęłam bez przekonania, nawet miałam zostawić, a potem było im dalej tym lepiej..
Majorka jak zwykle plusuje u mnie :wink: :::gd::: . Muszę potwierdzić sprawność pisarską "agenta" Seversky`ego. Trochę bym za popolemizował z tą opinią o książce Samprasa, dla mnie to kolejne dziełko z gatunku biografii tenisowych, które przeczytałem nie bez ziewania :wink: .
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Literatura

Majorka, Ania, Gary - czapki z głów. :::glory:::

Niestety moje doświadczenia czytelnicze z ostatniego roku ograniczają się do powtórek, łatwiej się rozstać z książką, jak się nad nią zasypia. :]

Za to w 2014 wpadła mi w łapy ostatnia pozycja Sapkowskiego - "Sezon Burz". Szczerze mówiąc dla "niefanów" Wiedźmina niekoniecznie lektura obowiązkowa, ale jeden cytat muszę zamieścić, żeby lekko podlizać się Zielonym, szczególnie jednemu. ;-P

"Kobieta (...) ma prawo oczekiwać od mężczyzny tylko dwóch podarków: na lato ciąża, a na zimę łapcie z cienkiego łyka.Tak pierwszy, jak i drugi podarek ma za zadanie zakotwiczyć kobietę w domu. Dom jest bowiem miejscem dla kobiety odpowiednim, przez naturę jej przypisanym. Kobieta z wielkim brzuchem i uczepionym jej kiecki potomstwem od domu się nie oddali i nie przyjdą jej do głowy żadne głupie pomysły, a to gwarantuje pokój ducha mężczyźnie."
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: Literatura

Aj, ale dużo przeczytaliście w 2013 - zazdraszcza, nie jestem w stanie policzyć ile mnie się udało książek przeczytać ale myślę , że 40 pozycji nie przekroczyłam.
W 2013 , za sprawą mojej córki, trochę czytałam klasyków rosyjskich głównie Tołstoja i Dostojewskiego. Aniołek mi przyniósł "Freud: Życie na miarę epoki" i podczytuję to ostatnio.
Z "byle co" wyczytałam już do końca wszystkie kryminały Mankella oraz taką mała serię dobrze napisanych kryminałów Camilleri o komisarzu Montalbano. Po raz trzeci przeczytałam Ciotkę Julię i skrybę i Więźnia Nieba.
Zupełnie przypadkiem kupiłam na giełdzie książkę "Pilot" na kanwie której powstał film - był w tym roku w kinach pt: Lot. Film jest taki sobie a książka doskonała.
Z takich "babskich" opowieści czytałam "Jeźdźca Miedzianego" , bardzo się dobrze czyta na plaży.
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Literatura

tenisoowka pisze:...Z "byle co" wyczytałam już do końca wszystkie kryminały Mankella ..
Ej, Mankell to nie "byle co".. :dvl(: :wink: Kryminały -ale najwyższa półka gatunku. To równocześnie znakomita literatura obyczajowa. I studium psychologiczne przechodzenia człowieka w starość.. Mówię o serii z Wallanderem, bo np. "Chińczyk" mniej mi się podobał..
Gdybym miała zrobić własną listę jakości współczesnej szwedzkiej literatury sensacyjno- obyczajowej, to :
1. Stieg Larsson 2. Henning Mankell - potem dłuuuga przerwa i dopiero damy. :wink:

O ile podobał ci się Camillieri - to sięgnij może i po Donnę Leon. To Amerykanka od lat mieszkająca w Wenecji, a bohaterem jej kryminałów jest Guido Brunetti. O ile kiedykolwiek byłaś w Wenecji i poznałeś miasto - będzie ci się znakomicie czytać.

A ja jak podałam swoje hity 2013 - to jeszcze może dodam
7. Największe rozczarowanie roku - Witold Gombrowicz - Kronos. Bardzo byłam ciekawa - liczyłam na głęboką analizę siebie, na przemyślenia, podsumowanie własnych wyborów..
A otrzymałam marudzenie egocentrycznego hipochondryka wpatrzonego we własne wnętrze, te fizyczne.. Jedne z najnudniejszych dzienników jakie czytałam. :::bd:: :/
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: Literatura

Co do Wallandera to masz rację, to tez mój ulubiony bohater. Ale tez obraz stosunków w społeczeństwie skandynawskim dość przygnębiający. Jeszcze bardzo dobry jest "Powrót nauczyciela tańca".

A za wskazówkę dzięki, byłam w Wenecji kilka razy, poczytam po AO.

Jeśli idzie o niewypały to po jakiejś entuzjastycznej recenzji kupiłam sobie Haruki Murakami, 1Q84. Już nie pamiętam czy to są 2 czy 3 tomy ale poległam w połowie pierwszego. Jakoś nie moja bajka.

Majorka ponieważ masz w opisie Kisielewskiego to przypomniała mi się książka Joanny Siedleckiej "Wypominki" - gdzie Ona bardzo ciekawie o życiu domowym Kisiela pisze.
Ostatnio zmieniony 8 sty 2014, 22:27 przez Tenisówka, łącznie zmieniany 2 razy.
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
michal24
Nowy
Nowy
Posty: 9
Rejestracja: 8 sty 2014, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Literatura

Cześć Wszystkim :),

Czytam Was od dawna, od dawna również planowałem założyć konto... Dzisiaj w końcu wprowadziłem ten plan w życie :]. Może trochę nietypowy wątek na napisanie pierwszego posta, ale akurat przeglądałem Wasze podsumowanie 2013 i pomyślałem, że może dodam też coś od siebie. Do tej pory myślałem, że czytam całkiem dużo, ale podane przez Was wyżej liczby już wyprowadziły mnie z błędu ;-P.

Zauważyłem, że wymieniliście niewiele powieści historycznych, a ten gatunek szczególnie mnie interesuje. We wrześniu sięgnąłem po pierwszą książkę z serii Wojownik Rzymu - Ogień na Wschodzie. W ciągu 3 tygodni przeczytałem tę i pozostałe 4 wydane w Polsce książki z tej serii. Nie jest to może literatura z najwyższej półki, ale czyta się całkiem przyjemnie, ponadto autor (prof. historii antycznej na Oksfordzie) z wielką dbałością o szczegóły szkicuje świat z III wieku n.e.

Po skończeniu tej serii chcąc pozostać w Cesarstwie Rzymskim sięgnąłem po książkę "Ja, Klaudiusz". Klasyka, którą wielu z Was pewnie dawno temu "zaliczyło"... Mimo tego, że znamy zakończenie książka jest kapitalna. Po jej skończeniu od razu zacząłem czytać drugą część "Klaudiusz i Messalina" i trochę się rozczarowałem. Brak wyrazistych postaci (np. tych z tomu pierwszego) i wiele momentów przez które naprawdę ciężko przebrnąć sprawiają, że lektura nie jest tak przyjemna jak w przypadku pierwszej części.

Z polskich tytułów miłośnikom historii śmiało mogę "Szubienicznika" (część I) Jacka Piekary.
Napisany pięknym językiem, wciągający kryminał osadzony w XVII wiecznej Polsce.

W tematyce sportowej dorzucę niewspomnianą jeszcze w tym wątku autobiografię Raymonda Domenecha "Straszliwie sam. Mój dziennik". Bardzo szczera książka, pozwalająca zmienić trochę opinię na temat tego powszechnie nielubianego trenera.
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Literatura

Michał, nie wiem czy taka pozycja cię zainteresuje, ale następna u mnie w kolejce książka to "Miłość tyranów" którą napisał Jerzy Besala. Krótki opis: Jak kochali Stalin, Lenin, Mao, Napoleon, car Piotr I, caryca Katarzyna II? I czy w ogóle tyrani byli zdolni do miłości? Fascynująca opowieść oparta na historycznych faktach. Opis namiętności, rozwiązłego życia dworów, bogactwa, okrucieństwa, ale i zaskakujących romantycznych uniesień najsłynniejszych postaci w dziejach.
Czytałam na pewnym portalu fragment, którego głównym bohaterem był Hitler i od razu mnie zainteresowało. Dyktatorzy, tyrani przedstawieni w zupełnie innym świetle, a przy tym kilka ciekawych faktów historycznych. Jak będziesz zainteresowany to po przeczytaniu dam głos w tej sprawie ;-).

P.S. Witaj na forum, baw się dobrze i nie zwracaj uwagi na zaczepki ani Flipa ani Flapa ;-).
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Literatura

Ania pisze:Michał, nie wiem czy taka pozycja cię zainteresuje, ale następna u mnie w kolejce książka to "Miłość tyranów" którą napisał Jerzy Besala. Krótki opis: Jak kochali Stalin, Lenin, Mao, Napoleon, car Piotr I, caryca Katarzyna II?

Siebie?

Żarcik taki, ja chcę od jakiegoś czasu przeczytać pozycje proponowane przez Majorkę "2xNIE", ale moja szwagierka-bibliotekarka twierdzi, że ich nie zna! Ot Kleryków!
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
michal24
Nowy
Nowy
Posty: 9
Rejestracja: 8 sty 2014, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Literatura

Ania pisze:Michał, nie wiem czy taka pozycja cię zainteresuje, ale następna u mnie w kolejce książka to "Miłość tyranów" którą napisał Jerzy Besala. Krótki opis: Jak kochali Stalin, Lenin, Mao, Napoleon, car Piotr I, caryca Katarzyna II? I czy w ogóle tyrani byli zdolni do miłości? Fascynująca opowieść oparta na historycznych faktach. Opis namiętności, rozwiązłego życia dworów, bogactwa, okrucieństwa, ale i zaskakujących romantycznych uniesień najsłynniejszych postaci w dziejach.
Czytałam na pewnym portalu fragment, którego głównym bohaterem był Hitler i od razu mnie zainteresowało. Dyktatorzy, tyrani przedstawieni w zupełnie innym świetle, a przy tym kilka ciekawych faktów historycznych. Jak będziesz zainteresowany to po przeczytaniu dam głos w tej sprawie ;-).

P.S. Witaj na forum, baw się dobrze i nie zwracaj uwagi na zaczepki ani Flipa ani Flapa ;-).
Niedawno skończyłem czytać, bardzo polecam :). Dużo ciekawostek ukazujących ludzkie cechy tych postaci, ale też przerażające praktyki, których dopuszczali się z miłości :]. Bardzo lubię tego autora. Miłośnikom gatunku polecam "Tajemnice historii Polski" i "Tajemnicze dzieje Europy". Książki pełne smaczków historycznych i ciekawostek, których raczej nie znajdziemy w podręcznikach.

Postaram się, nie chcę na wstępie narażać się władzy ;-P.
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: Literatura

Katarzyna była dość kochliwa jak wieść niesie. rotfl

Z książek historycznych, polecam Wam bardzo książek "Duch króla Leopolda", o niewyobrażalnym ludobójstwie, którego dopuścił się w Kongo.
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
Awatar użytkownika
Szakalova
Bywalec
Bywalec
Posty: 79
Rejestracja: 21 sty 2013, 12:08

Re: Literatura

Jako, że temat czytelnictwa jest bliski memu sercu to dołączę do literackich podsumowań roku 2013. Przeczytałam 90 książek, tych co napoczęłam i nie skończyłam nie liczę.

Nie udało mi się może dorwać nic co by przysłowiowe 4 litery urwało ale mam kilka wyróżnień.
Na pierwszy ogień idzie coś wspaniałego dla fanów fantastyki, a w dodatku polskiej : Pan Lodowego Ogrodu J. Grzędowicza.

Czterotomowa wyprawa do tajemniczego Midgaardu, jedynej planety z antropoidalną kulturą zbliżoną do ziemskiej. Kraina gdzie zawodzi elektronika i ziemskie gadżety rodem z opowieści s-f. Tu rządzi magia w swojej najczarniejszej postaci, magia uroczysk, zimna mgła, Pieśniarze i mroczne pieśni bogów.
Opowieść obca a jednocześnie tak bliska dzięki głównemu bohaterowi , komandosowi przysłanemu z Ziemi z prostą wydawałoby się misją ewakuacji grupy naukowców po których ślad zaginął. Nasz bohater, o egzotycznych polsko-fińsko-chorwackich pochodzeniu i obywatelstwie zadowoli wszystkich miłośników dobrych historii: krwisty z poczuciem humoru czasami supermen a czasami ostatnia niedojda, wspomagany bionicznym Cyfralem.

CDN... :)
Awatar użytkownika
alfred
TROLL
Posty: 1050
Rejestracja: 24 sty 2013, 23:20

Re: Literatura

W ubiegłym roku nie przeczytałem żadnej książki. Nie wiem czy to dobrze. Kiedyś trochę czytałem ale niewiele. Oczywiście nie mówię o pozycjach naukowych, bo te studiuję na co dzień, muszę. Więc nie mam się czym pochwalić ale ... chciałem zaistnieć swoim wpisem również tutaj.
Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza - Albert Einstein
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Literatura

michal24 pisze:. .Niedawno skończyłem czytać, bardzo polecam :). Dużo ciekawostek ukazujących ludzkie cechy tych postaci, ale też przerażające praktyki, których dopuszczali się z miłości :]. Bardzo lubię tego autora. Miłośnikom gatunku polecam "Tajemnice historii Polski" i "Tajemnicze dzieje Europy". Książki pełne smaczków historycznych i ciekawostek, których raczej nie znajdziemy w podręcznikach. .
Ja bardzo ostrożnie podchodzę do tego typu książek "historycznych" - świadomie piszę w cudzysłowie. Nie mówię, żeby nie czytać - ale nie należy na takich pozycjach budować swojej wiedzy historycznej - nawet amatorskiej.
Takie zbiory ciekawostek nie dają żadnego obrazu historycznego, są często dowolną interpretacją autora, opartą na jakiejś wzmiance bez znaczenia. Ja - o ile coś takiego czasem wpadnie mi w ręce - zawsze mam wrażenie, że czytam rzecz napisaną tylko dla kasy - a jak wiadomo skandale, stare czy współczesne, sprzedają się najlepiej. :wink: Stare jeszcze lepiej - bo już nikt nie oskarży o zniesławienie. rotfl
Taki zbiór ciekawostek tak samo ma się do literatury historycznej - jak gabinet osobliwości do muzeum. :wink:
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
michal24
Nowy
Nowy
Posty: 9
Rejestracja: 8 sty 2014, 21:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Literatura

Majorka pisze:
michal24 pisze:. .Niedawno skończyłem czytać, bardzo polecam :). Dużo ciekawostek ukazujących ludzkie cechy tych postaci, ale też przerażające praktyki, których dopuszczali się z miłości :]. Bardzo lubię tego autora. Miłośnikom gatunku polecam "Tajemnice historii Polski" i "Tajemnicze dzieje Europy". Książki pełne smaczków historycznych i ciekawostek, których raczej nie znajdziemy w podręcznikach. .
Ja bardzo ostrożnie podchodzę do tego typu książek "historycznych" - świadomie piszę w cudzysłowie. Nie mówię, żeby nie czytać - ale nie należy na takich pozycjach budować swojej wiedzy historycznej - nawet amatorskiej.
Takie zbiory ciekawostek nie dają żadnego obrazu historycznego, są często dowolną interpretacją autora, opartą na jakiejś wzmiance bez znaczenia. Ja - o ile coś takiego czasem wpadnie mi w ręce - zawsze mam wrażenie, że czytam rzecz napisaną tylko dla kasy - a jak wiadomo skandale, stare czy współczesne, sprzedają się najlepiej. :wink: Stare jeszcze lepiej - bo już nikt nie oskarży o zniesławienie. rotfl
Taki zbiór ciekawostek tak samo ma się do literatury historycznej - jak gabinet osobliwości do muzeum. :wink:
W dużej mierze się z Tobą zgadzam :]. Nikt (przynajmniej tak mi się wydaje ;-P ) nie buduje swojej wiedzy historycznej na podstawie takich książek. Dla kogoś zainteresowanego historią są po prostu ciekawym dodatkiem :). Tak jak napisałaś wiele takich książek jest napisanych wyłącznie dla kasy i po prostu słabych... Jerzy Besala jest akurat uznanym historykiem, którego nie podejrzewam o wciskanie ludziom chłamu po to aby trochę zarobić.

W każdym bądź razie czyta się przyjemnie, dlatego mimo wszystko polecam :). A czy opisywane zdarzenia naprawdę miały miejsce? Któż to wie :].
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Literatura

michal24 pisze:Jerzy Besala jest akurat uznanym historykiem, którego nie podejrzewam o wciskanie ludziom chłamu po to aby trochę zarobić.
To dobrze wiedzieć. Dzisiaj już zaczęłam czytać i zauważyłam, że nie pisze on o rzeczach niepewnych jako pewnik tylko używa wtedy formy "prawdopodobnie" "niepewne jest, że... ale uważa się" i inne podobne. Dla mnie jako całkowitej ignorantki historycznej, która największą wiedzę historyczną czerpie z romansów wojennych to jednak i tak potężna dawka ciekawych informacji. Do tego w przyswajalny sposób wyłożona.
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.

Wróć do „Pogadanki & Pogaduchy”