PIXI pisze:Atakował często backhand Nadala, czyli jego zdecydowanie słabsze uderzenie
Ty się lepiej zastanów, czy faktycznie bh Rafy jest słabszy
[moja odpowiedź brzmi - nie. I fh i bh są na takim samym poziomie, tylko że Hiszpan woli to pierwsze]
kross pisze:ariel pisze: Aż nam Gato zamilkła z wrażenia
.
Eee tam... Pewnie bryluje w najlepsze gdzieś na prywatce, nieświadoma co jej Przyszłemu zgotował los w Madrycie. Dobrze... gdy wróci nie w pełni zmysłów to może łatwiej przełknie brutalną pigułkę rozczarowania.
Najpierw oglądałam, potem z tytułu przegranej poszłam ekhm odreagować... To oglądanie mnie kiedyś wykończy!
W 2 secie mnóstwo niewymuszonych, jakby mu co najmniej za każdy płacili grubą kasę, albo obiecali dzień wolny... W 3 Simon w sposób dla mnie nieprawdopodobny dobiegał do wszystkiego, choć pomiędzy punktami wyglądał jakby z respiratora musiał zakorzystać - wciąż się zastanawiam co on jadł przed meczem? Bułkę z bananem? Ale jak to u mnie w LO mówiono - spoko bażant, półfinał to bardzo dobry wynik, a Rafa nr 1 dalej jest, także z uśmiechem patrzę w przyszłość 8)