Radwańska, dziś o 17 (ES ma przewidzianą transmisję) zaczyna zmagania singlowe w Stuttgarcie, w I rundzie zagra z niejaką Sandrą Zahlavovą (WTA 198). Agnieszce chyba za mało tenisa bo gra także w deblu - z Azarenką są już w II rundzie.
Sam turniej obchodzi w tym roku 30-lecie, do 2005 roku rozgrywano go w Filderstadzie.
Edit. Polka pierwsze koty ma za płoty. Jutro o 17 (transmisja w ES) zmierzy się o ćwierćfinał ze swoją partnerką deblową Wiktorią Azarenką. Bilans ich oficjalnych pojedynków to jeden do jednego. Ale ostatni mecz - przed rokiem, na hali w Luksemburgu - po zaciętej walce wygrała Białorusinka (broniąc meczbola/meczboli - jak mnie pamięć nie myli). Gdybym miał wskazać faworytkę, wybrałbym Wiktorię.