ReTo pisze: ↑29 sty 2023, 18:00
Co do tego że koniec końców Novak będzie miał najwięcej szlemów, to nie mam żadnych wątpliwości.
W sporcie nic nie jest pewne. Będzie grał jakiś turniej i dozna kontuzji, która wykluczy go na cały sezon. Będzie mu ciężko wrócić do aktualnej formy w wieku 36 lat. O szlema może być już ciężko. Dlatego nie przesądzałbym jeszcze o niczym...
Rafa przygotuje się na RG2023 i szczerze życzę mu zwycięstwa.
Idealnie by było gdyby obaj skończyli swoje przygody z tenisem na równej ilości wygranych szlemów. Byłoby sprawiedliwie.
Ja
Novaka kiedyś bardzo lubiłem, jak jakiś pieprzony fan. Teraz zrozumiałem, że to było głupie. Mam swoje powody, żeby tak zmienić o nim zdanie. Nie ważne.
Kiedyś był taki użytkownik -
alfred. Niektórzy może jeszcze go pamiętają ale nowi bywalcy forum już nie. Pomimo swojej burzliwej i stosunkowo krótkiej aktywności tutaj przewidział, że
Djokovic zgarnie GOAT-a. Wtedy
Roger miał chyba 17 szlemów,
Rafa 14 a
Novak 11, coś w tym rodzaju. Nie mogę się nadziwić jak to wszystko się potoczyło. Czas poleciał a wielka trójka, już w niepełnym składzie wciąż wygrywa! Myślę, że po odejściu Hiszpana i Serba takich graczy już nie będzie. Cieszmy się zatem z tego co mamy.