SevenUP pisze: ↑18 mar 2022, 11:56
hohvar pisze: ↑10 mar 2022, 17:10
TomPL pisze: ↑10 mar 2022, 16:46
A co to ja wyrocznia jestem? Sam skomentuj
Ps. Przereklamowane te x-one...
Liczyłem na szczerość, a ty się uchylasz od odpowiedzi jak jakiś Ziobro na konferencji prasowej
.
Piłki w naszej skromnej ocenie są trudne, niesterowalne, ciężkie. Mają jedną zaletę: mogą być traktowane jako tajna broń w meczu z nieobeznymi z nimi rywalami (my w ten sposób wygraliśmy wspólnie jednego debla
). Być może wytrzymują długo, ale wobec wyżej wskazanych wad nie ma, jak dla nas, sensu sprawdzać tego, mordując się w trakcie gry (zwłaszcza przy obecnych cenach kortogodziny grzanej gazem
).
Jedyne lżejsze piłki od X-One jakimi grałem to Wilson USO. Do pozostałych argumentów nie mogę się donieść, bo mam przeciwne wrażenia. A otwieracie je wcześniej niz minutę przed grą?
Mamy jeszcze jedną puszkę X-One, to przetestujemy może bardziej świadomie. Kupiliśmy te piłki właśnie na podstawie świetnych recenzji tutaj. Jak się dogadamy, to kolejny test za tydzień.
Tymczasem gramy obecnie Wilsonami Roland Garros All Court, które z kolei łysieją już po godzinie gry. Inna sprawa, że dziś kort był mało sprzyjaący, pełen nierówności i kraterów. Grało się ciężko, ale nie wiadomo: wina kortu czy piłek? Bo na pewno nie nasza