Panowie,
Marcin w sposób profesjonalny - rozumiany jako jawny i spokojny - przedstawia ofertę "swojej firmy".
Rozumiem, że pewne rozdmuchanie w poszczególnych stwierdzeniach może być dla niektórych drażniące ale tak działa marketing - dobry/niezłe etc. nie działa na wyobraźnię przeciętnego konsumenta.
Zresztą z doświadczeń znajomych i moich wyłania się obraz dobrej obsługi klienta (w przypadku problemów z produktem) ze strony polskiego przedstawiciela Babolata więc tylko się cieszyć, że:
1) Polski przedstawiciel bardziej lub mniej zwraca uwagę na internetowe społeczności tenisowe - szkoda, że nie w złotych czasach tego forum ale to już inna kwestia.
2) Informuje o nowych produktach nie uprawiając kryptoreklamy.
Marcin pisze:Ciężko dyskutować, co daje więcej spinu.
Nie przesadzajmy. Są narzędzia pomiarowe do tego - nieistotna jest ich niepewność pomiarowa, ważne, że składowa jest niepewnością systematyczną.
Najwięcej rotacji spośród dozwolonych rozwiązań dają bardzo otwarte przeploty o małej liczbie strun poziomych czyli gro przeplotów Wilsona z "S-ką" (źródło - gracze odbijający APD i Steamem 99S, pomiar przez PlaySight).
Marcin pisze:Zawodnicy wybierają raczej Pure Aero niż tego Wilsona.
ATP i WTA? Nie znam polityki Babolata w kontekście wydawania prostocków więc nie wiem od jakiej pozycji zawodnik może zażyczyć sobie APD zamiast PA ale z tego co mi wiadomo Wilson niezbyt ochoczo rozdaje prostockowe Steamy 99 - De Minaur, Halep, Svitolina. Paradoksalnie w WTA Finals nowych Babolatów nie ma, są starsze APD i PD.
Marcin pisze: Pure Aero jest 2 najlepiej sprzedającą się rakietą zawodniczą na świecie (po Pure Drive) - co 2 minuty ktoś kupuję tę ramę.
Możesz podać źródło i liczby?
Sprzedaż, niestety, nie ma wiele wspólnego z jakością produktu. Babolat marketingowo jest najlepszy na świecie. Wycisnął do ostatniej kropelki potencjał drzemiący w zawodnikach w kontekście napędzania sprzedaży.
Stare dane z USA pokazują,że Steam 99S radził sobie b. dobrze różnica w wynikach długoterminowych będize raczej wynikać z ciągłości działań marketingowych.
El Diablo pisze:Statystyki sprzedaży sprzętu tenisowego w USA w roku 2014.
2014 vs. 2013
2014: 100 077 000 $
2013: 100 709 000 $
Zmiana procentowa: -1%
Najlepiej sprzedające się rakiety*:
1. Babolat Aero Pro Drive 2013
2. Babolat Pure Drive GT 2012
3. Babolat Pure Drive Lite 2012
4. Babolat Aero Pro Team 2013
5. Head Graphene Radical MP
Najlepiej sprzedające się nowe modele (wprowadzone w ciągu ostatnich 12 miesięcy)*:
1. Wilson Juice 100 S
2. Wilson Pro Staff RF 97 Autograph
3. Babolat Pure Strike 100
4. Wilson Juice 100 2014
5. Wilson Juice 108 2014
Najlepiej sprzedające się buty tenisowe*:
1. Asics Gel Resolution 5
2. Prince T22
3. Nike Air Max Cage 2013
4. Nike Zoom Vapor 9.5 Tour
5. Babolat Propulse 4
Najlepiej sprzedające się naciągi**:
1. Babolat RPM Blast
2. Prince Synthetic Gut Duraflex
3. Wilson NXT
4. Wilson Sensation
5. Luxilon 4G
__________________________________
Źródło: TIA/Sports Marketing Surveys
* - Na podstawie wartości sprzedaży.
** - Na podstawie ilości sprzedanych sztuk.
Poniżej porównanie lat 2013 do 2012.
Tu jest problem pewnej nieporadności Wilsona w segmencie odpowiadającym PD/PA/APD - co rusz zmieniają kierunek i koncepcję.
Juice, Steam etc. to przykład pomieszania z poplątaniem. Aby ugruntować daną linię rakiet na rynku konieczna jest pewna stałość.
Zresztą bazowanie na sprzedaży jako wykładniczej jakości produktu jest zakłamywaniem rzeczywistości.
Trend, moda, marketing... to kreuje sprzedaż, a jeśli ktoś twierdzi, że nie to niech spojrzy na wyniki produktów powiązanych z Rogerem Federerem.
Określenie "personalizacja" w moim rozumieniu sugeruje, że bazą jest Pure Aero, a to cały czas Aeropro. Babolat zresztą kolejny raz strzelił sobie stopę pod względem możliwości kamuflażu ram - pierwszą wtopą był Cortex (obustronnie - najpierw malowanie go na ramach, a potem zakrywanie farbą), drugą nowe przelotki.
Tak przeglądając materiały na Waszym blogu śmiem twierdzić, że w USA byłaby podstawa do pozwu... ale nie jesteśmy w USA.
Marcin pisze:... jeśli chodzi o rotację to ta rakieta jest - jak to się ładnie mówi w korpobełkocie - "benchmarkiem" dla kategorii.
Tak, jest to punkt odniesienia wynikający z cechy jaką jest dostęp do rotacji ale ważniejszym jest popularność/powszechność. Punkt odniesienia w tym przypadku musi się być takowym dla większej liczby odbiorców/zainteresowanych i tu PA wygra bezsprzecznie gdyż 1000000x więcej ludzi będzie miało w swoim bagażu doświadczeń odbijane PA/APD niż Steamem 99S.
Osobną kwestią jest czy można nowemu produktowi, nawet jeśli częściowo bazuje na poprzednim przypisywać niemalże kultowy status jego poprzednika.
P.S.: Drugą nowością od Babolata będzie
Pure Drive VS.