I są tak zaj......e potężni, że w sumie mają 1 WS na koncie. No faktycznie na tym tle to Hubert mógłby być nr 1, jakby Rafole poszli na rentę, a Alcaraz z Berretinim i Tsitsipasem połamali kończyny. O Medzie poza trawą z litości nie wspomnę.
Chociaż czekaj, zawsze ATP może nie dawać punktów za turnieje, w których HH nie dojdzie minimum do SF.