Nie dojdzie tu jeszcze kwestia specyfikacji w zamówieniu?Vivid pisze:A jak nie zareagują to bym jednak proponował poszukać rzeczoznawcy i zapłacić za opinię. A potem opinia na stół i albo doprowadzają to do porządku albo pozew.
Tu dojdzie wiele rzeczy.El Diablo pisze:Nie dojdzie tu jeszcze kwestia specyfikacji w zamówieniu.Vivid pisze:A jak nie zareagują to bym jednak proponował poszukać rzeczoznawcy i zapłacić za opinię. A potem opinia na stół i albo doprowadzają to do porządku albo pozew.
Słowo klucz - naruszenie dyscypliny finansów publicznych.Lemmy pisze:Problemem jest to, że nasze towarzystwo tenisowe jest podnajemcą kortów od OSIRU, tam leży cała dokumentacja, gestie odbioru itp. A jak to bywa co jest państwowe ... Więc ciężki temat.
Jeśli metoda jest niemiecka, to pewnie według normy DIN 18035, której część 5 definiuje warstwy kortu. Z tego co wiem, to w *.de rzeczywiście odchodzi się od dodawania gliny do mączki ceglanej. Za to używa się różnych grubości mączki na ostatnią warstwę. Dodawanie gliny powodowało, że wierzchnia warstwa za szybko sklejała się i po 3-5 latach użytkowania kortu nie przepuszczała już wody. Zapytam naszego kortowego (jak go spotkam), może on będzie wiedział coś więcej.Lemmy pisze:..., że korty zrobione są tzw. metodą niemiecką (słyszał ktoś może kiedyś?). Podpytany o co chodzi mówi, że nowa nawierzchnia jest z samej mączki bez glinki.
...i udanego sezonu 2018 r.Vivid pisze:Zostaje życzyć Wam nie tyle powodzenia co cierpliwości i determinacji.
Optymista...keicam pisze:...i udanego sezonu 2018 r.Vivid pisze:Zostaje życzyć Wam nie tyle powodzenia co cierpliwości i determinacji.
Będzie ale wiadomo, że będą bronić się rękami i nogami przed karami umownymi lub kosztami w formie doprowadzenia kortu do wymaganej specyfikacji. Pierwsze podejście do "załatwienia" sprawy zrobili - fortel w postaci "poprawek na dziko".Lemmy pisze:Pierwsze wyniki próbek: wierzchnia warstwa w 13,3 % różna od tej w specyfikacji (większa frakcja). Główny wykonawca ripostuje, że on też ma próbki i frakcja mączki jest w 100 % zgodna. Będzie się to ciągnęło ...
No i to jest właśnie podejście kogoś kto wie tyle co zje. To znaczy nie Ty ED tylko wykonawca. Już się podłożył z tą swoją "ekspertyzą". Oczywiście, zgodność 100% jest jak najbardziej możliwa, ale w "przyrodzie" raczej jest to statystyczna możliwość.El Diablo pisze:Nawiasem nie wiem jakie są odchyłki przy mączkach ale 100% zgodność to jakiś ewenement. Nie widziałem kruszywa, które byłoby w 100% zgodne z deklarowaną frakcją, po to są dopuszczalne przez normy odchyłki. Zawsze jest jakieś nadziarno i podziarno lub zanieczyszczenia obce.