Głowa to jedno, mnie generalnie chodzi o umiejętności bardziej, głowę może pod względem inteligencji kortowej, wyżej tutaj cenię Wielką trójkę niż Szkota nad którego Ty akurat taktyką się tak zachwycasz. Jest przebijaczem, nawet większym niż przed laty, dlatego też zaczął gorzej wypadać z Federerem, bo Szwajcarowi taka gra po prostu odpowiada, podobnie się to ma do Novaka, ale poprawił się na mączce - choć wiadomo, że guzik by mu to dało w starciu z normalnym Nadalem.Majorka pisze:I nie będziesz miał. Ja też - mimo, że cieszę się z tej jedynki. Głowy zmienić nie można. Można pracować nad wzmocnieniem ego - ale całkowita przemiana jest niemożliwa. To nie będzie dominator. I dobrze. Tenis tym ciekawszy im więcej ciekawych pretendentów do pozycji i tytułów.Jurek Kiler pisze:.. No a Murek niby seryjnie wygrywa, niby dominuje, ale przekonania do tej dominacji nie mam.
Mimo wszystko trzeba docenić u Andrzeja to co do tej pory osiągnął, Szkot ma 14 tytułów rangi Masters, dobije do 20? zbliża się już do 50 tytułów w ogóle. Jak długo będzie tak regularny? nie mam pojęcia, jeśli Federer nie wróci na swój poziom to chciałbym zostać mile zaskoczony przez Szkota, bo naprawdę głupio to będzie wyglądało kiedy Serb się ogarnie i go zepchnie z tronu ponownie go lejąc w kolejnych starciach.