Jurek Kiler pisze:Przed rokiem zrobiła półfinał RG. Tak na poważnie to wyniki jej w wieku 20-21 lat wskazywały, że osiągnie znacznie więcej. Ana niby jest w czołówce, ale to tak samo jak Wozniacki, więc nie wiadomo za co, generalnie w stawce się nie liczy. Jest jednak coś co jest atutem Serbki a czego inne ładne nie mają, przede wszystkim jej wyniki nie były dziełem przypadku, nie była jakąś przypadkową triumfatorką RG czy liderką rankingu (jak Wozniacki), po drugie nie robi wrażenia słodkiej idiotki (kiedy widziałem jak Wozniacki wypycha sobie cycki w trakcie gry to czułem po prostu żenadę). No i przede wszystkim Ivanovic jeśli o zachowachnie chodzi nie można chyba niczego zarzucić, robi wrażenie niezwykle fajnej i kumatej dziewczyny, a że przy tym ślicznej i z osiągnięciami...w każdym razie moim zdaniem ona sobie zasłużyła by móc zbierać miliony za bycie jedynie "wieszakiem".
Ana miała seryjnie wygrywać turnieje wielkoszlemowe. Po 2008 roku nastąpiło totalnie załamanie formy. Niby tłumaczyła się kontuzjami, ale myślę, że dużą rolę grała tutaj presja nałożona na nią po wygraniu French Open. Szkoda. Ale zgodzę się, że jej zwycięstwo nie było przypadkowe. Wszak była w trzech finałach wielkoszlemowych. Niby w 2014 roku zaczęła częściej pojawiać się w dalszych etapach turniejów. Szkoda,że nie udało się jej tego podtrzymać. Najlepszy moim zdaniem forhend w obecnym tourze. Gdyby jeszcze udało się jej podrzut piłki skorygować... Wozniacki to najbardziej przereklamowana liderka rankingu. Była bodajże 70 tygodni jedynką, zaś Venus około 10, a ma siedem tytułów wielkoszlemowych. To tylko pokazuje sytuację tenisa żeńskiego w 2010/2012.
El Diablo pisze:Ivanovic wygrała Roland Garros i po tym podpisała dożywotni kontrakt z Adidasem. Wozniacki osiągnęła 2 finały US Open i też sporo kontraktów w jej lepszym okresie podpisała. Kontrakty mają to do siebie, że można z nich żyć nie mając wielkich wyników, przykłady wyżej, i tracić na nich kiedy się wygrywa (Federer).
Zastanawia mnie to, dlaczego z Karoliną kontraktu nie zerwą, skoro jej wyniki są jednym słowem tragiczne? Są w czołówce inne zawodniczki, które mogą ją godnie zastąpić.
Vivid pisze:Tenis męski ma grać, a damski wyglądać, ot cała filozofia.
Męski tenis ma tylko grać, a nie wyglądać? Czyli poziom WTA jest wyższy?