lolxd2
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 433
Rejestracja: 9 lis 2011, 23:40

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

Pewnie tak. A szkoda, bo już po pierwszym weekendzie mogę wskazać trzy dobre mecze :Berdych vs. Zverev, Murray vs. Nishikori i Djoković vs. Kukushkin. Kurczę 3 mecze podczas 3 dni a tu 1 podczas 2 tygodni, może powinni skrócić szlema?
Awatar użytkownika
Cambrinus
Weteran
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 26 kwie 2008, 22:41

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

lolxd2 pisze:Ok, to wygląda jakbym sam wpadł we własną pułapkę podczas pisania tej wiadomości :D
Każdemu się zdarza. ;) Dla mnie osobiście poziom tegorocznego RG był wyjątkowo mierny , nawet w porównaniu do nie najlepszych turniejów w Australii i Nowym Jorku. Myślę, że głównym czynnikiem była tutaj jednak pogoda. Deszcz, duża wilgotność, zimno, cięzkie piłki i śliski kort, to nie są warunki, które sprzyjają grze na wysokim poziomie, zwłaszcza ofensywnej, a w przebijaniu piłeczki w nieskończoność, to wiadomo, kto jest najlepszy.
"Człowieczeństwo to szeroka fala Gaussowska. I jeden jej kraniec nie przyznaje się do drugiego." Linia Oporu, J. Dukaj
Awatar użytkownika
La_Patik-
Weteran
Weteran
Posty: 1680
Rejestracja: 15 lip 2008, 01:43
Lokalizacja: Suwałki

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

Majorka pisze:Mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie - bo wybudowano trybuny. A ci co grają - grają dla tych trybun.
Kurcze a ja myślałem, że oni grają dla bab, sławy oraz kasy... Ależ byłem naiwny. ;-P
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

Nie ma czego podsumowywać za bardzo. "Starzy" już nie dają rady , młodzi jeszcze nie. Nie ma widoków na szybką zmianę obecnej sytuacji, więc dość minorowy nastrój . Ci najlepsi nawet w wersji słabej są za mocni dla średniaków, a średniaki są zadowolone z miejsca w którym są. Uczepili się wszyscy Thiema, licząc na powiew świeżości - jak się skończyło wiadomo. Na dodatek Austriak gra w każdym kolejnym turnieju jakby na czynsz nie miał , co nie jest zbyt rozsądne . Poza tym każde podsumowanie z którego wynika, że "istnieje pewne prawdopodobieństwo" iż jest związek pomiędzy wynikami Nole, a słabością reszty wywołuje u części jego fanów bardzo nerwową reakcję, więc cicho .;)
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

La_Patik- pisze:
Majorka pisze:Mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie - bo wybudowano trybuny. A ci co grają - grają dla tych trybun.
Kurcze a ja myślałem, że oni grają dla bab, sławy oraz kasy... Ależ byłem naiwny. ;-P
Niewątpliwie..ale i dla Cześka i Wieśka siedzących na trybunach :wink: Bez kibica - z samej gry nie byłoby kasy, sławy i bab.. (odwróciłam kolejność.. :wink: )
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

htb pisze:
Basic pisze:Nie udało się, a później przy 5:4 wcale tak łatwo przyjemnie to nie było. Widać zresztą było ogromny hebel. Ci goście muszą mieć naprawdę silną psychikę. Zresztą Murray również mimo, że tak jeździcie po nim. Ja bym chciał zobaczyć Was na korcie jaką Wy macie spinkę przy na takim etapie... .
Ja bym chciał zobaczyć co by się działo jakoby Andrzej wczoraj przy tym 5:4 wyrównał na 5:5 i domknął seta na swoją korzyść. Mam podejrzenia że wtedy mecz mógłby się totalnie odwrócić i to nie dlatego że Murek by nagle ożył, tylko raczej dlatego że Serb mógłby się posypać. Ale to takie gdybanie typu co by było gdyby Fed i Nadal byli w gazie :)
Ja chyba wolałbym nie oglądać takiej opcji, mogłoby być ostro :) .
Obrazek Speed Graphene MP
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

Majorka pisze:
La_Patik- pisze:
Majorka pisze:Mogę Ci odpowiedzieć na to pytanie - bo wybudowano trybuny. A ci co grają - grają dla tych trybun.
Kurcze a ja myślałem, że oni grają dla bab, sławy oraz kasy... Ależ byłem naiwny. ;-P
Niewątpliwie..ale i dla Cześka i Wieśka siedzących na trybunach :wink: Bez kibica - z samej gry nie byłoby kasy, sławy i bab.. (odwróciłam kolejność.. :wink: )
Niestety nie bardzo to są Cześki i Wieśki. Ty piszesz raczej o Czesławach i Wiesławach. Cześki i Wieśki siedzą z piwem przed tv, może drobna ale znacząca różnica.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

Oglądanie jak Stepanek niemal leje jednego z głównych faworytów bez skrzynki zimnego Budweisera??? Zaprawdę powiadam, profanacja i brak szacunku dla braci. rotfl

Zgadzam się, że turniej do odhaczenia. Gdyby nie historyczna wiktoria Djokovica to niemal bez czegoś zapadającego w pamięć. Jasne strony? Hmm... chyba tylko Thiem. Obstawiałem, że padnie jak pies Pluto najdalej w 4 rundzie, ale pokazał, że lata katorżniczej pracy u Bresnika nie poszły na marne. Półfinału z Serbem nie zamierzam Mu wypominać, zagrał źle taktycznie i na tle wyjątkowo dysponowanego Novaka spłynął gładko. Ale, moim zdaniem, jest jedynym obok Zwieriewa i Kyrgiosa który ma szansę, nie na sukcesy, bo to prędzej czy później raczej oczywiste, ale na wrycie się w naszą pamięć. Z tej trójki najbliżej Mu do kompletności, nawet nieszczęsne BP zaczął wykorzystywać. Sukcesy w kurnikach na wiosnę dały Mu nieco więcej pewności siebie, tylko musi jeszcze pamiętać, że w starciach z Djokovicem czy Murrayem nie może grać 3-4m za końcową, do tego potrzeba jakichś 3-4 lat (fabsterzy blisko emerytury, Dominic z doświadczeniem).

Cień i drzazga w oku to postawa organizatorów, "zabili" tego szlema i żadne zaklinanie rzeczywistości nie pomoże. Odwlekanie inwestycji odbiło im się taką czkawką, że cały świat się z nich śmieje. To też ma wpływ na odbiór przez widzów, umowy ze stacjami TV, sponsorami itd. Ten balon musi pęknąć, mam wrażenie, że ta chwila jest już blisko. Strumień kasy do podniesienia z kortu jest w tej chwili kompletnie niewspółmierny do jakości produktu. A emocje generowane w meczach Goffin`a, Ramosa czy emerytów spod znaku zebry porównywalne do Pszczółki Mai.

Źle się dzieje w państwie duńskim i widać to gołym okiem. Z jednej strony dominacja Serba zabija konieczny element niepewności co do końcowego wyniku, z drugiej idiotyczna "urawniłowka" nawierzchni nie pozwala zaistnieć nawet specjalistom. To jest droga donikąd. Nie ma znaczenia gdzie grają - w Londynie, Paryżu czy Melbourne, cały czas piłka wędruje w jednostajnym, leniwym tempie, a jeśli nawet znajdzie się szaleniec próbujący grać ofensywnie jest sprowadzany na ziemię. Do szału doprowadzały mnie mecze bum-bum Krajicka z Beckerem, ale z perspektywy czasu chyba wolę takie bombardowanie, niż grę w stylu "remora".

Grzech pierworodny obecnego ATP został popełniony 20 lat temu, ciekawe czy znajdzie się odważny, który przywróci różnorodność. Chyba dopiero po Złotym Szlemie Novaka. :twisted:

Jeszcze jedno - mecze w erze pomeldoniumowej wyglądają nieco inaczej. Średnia odbić w wymianie nawet wybitnych nudziarzy ziemniaków nie przekracza 15, ciekawe czemu? :wink:
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
grzeszajac
Orator
Orator
Posty: 504
Rejestracja: 20 lis 2011, 20:51
Lokalizacja: Łańcut

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

W końcu Djokovic wygrał RG...
Kłótnie tutaj na forum co by było gdyby babcia miał wąsy (byłaby dziadkiem) są bezsensowne i do niczego nie prowadzą. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić jak wyglądałby mecze u szczytu formy Lendla, Samprasa, Agassiego, Nadala, Djokovica, Federera.... Bo tak się składa, że każdy z nich miał swój szczyt formy w innym czasie i wykorzystał go tyle na ile zdrowie, wiek i przeciwnicy mu pomogli lub pozwolili. Moja teoria jest taka, że gdyby Nadal nie łapał tylu kontuzji to byłby najbardziej utytułowanym tenisista wszech czasów... Nikt Federerowi bardziej nie przeszkadzał w byciu mistrzem niż sam Nadal już od momentu w którym pojawił się Nadal na kortach. Djokovic kiedyś był zawsze trzeci, później był zawsze drugi a teraz jest pierwszy. Pierwszy jest dlatego, ze inni nie są u szczytu formy. To tak jakby mieć żal do innych wielkich tenisistów, że oni kiedyś byli u szczytu formy. To jakaś paranoja... Za jakiś czas Djokovic przestanie być u szczytu formy a na jego miejsce wejdzie inny Thiem, Kyrgios, Zverev czy może nawet Goffin i co wówczas będziemy się kłócić, że nie byliby w czołówce gdyby Federer, Nadal, Djokovic nie przestali być najlepszymi tenisistami w danym czasie... To, że Djokovic jest teraz najlepszym tenisista jest przede wszystkim zasługą Novaka, bo włożył tyle pracy w swoje rzemiosło aby być w tym miejscu w którym jest, że mimo wszystko jego styl gry był mniej wyniszczający niż styl Nadala i że urodził się w 1987 r. a nie 1981 r. jak Federer.
Awatar użytkownika
Jacek iREM
Weteran
Weteran
Posty: 1875
Rejestracja: 20 sie 2013, 09:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt: Strona WWW

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

hokej pisze:
SPOILER:
Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami! Mam dokładnie te same przemyślenia.

Do Thiema dodam po raz drugi - bez poprawienia gry w półkorcie oraz przy siatce - nie widzę szans na większe sukcesy.
Facet jest zbyt przewidywalny. Lepszy cwaniak wykończy go skrótami/ściąganiem do siatki i mijankami.
Aktualnie: Rehabilitacja po artro drugiego kolana
NTRP chwilowo zero | BLOG | ZABAWKI | USO 2005 | TENISpo50.
Awatar użytkownika
Pinas
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 104
Rejestracja: 20 mar 2010, 21:47
Lokalizacja: Lublin

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

Ciekaw jestem czy dałoby się zrobić rzeczowe porównanie z gry takiego Safina na AO 2005, Federera na AO 2007, Nadala na AO 2009 i Djokovica na AO 2016 pod kątem szybkości, wysokości, głębokości granych piłek etc i obiektywnie rozsądzić który z nich grał najlepiej.
Ostatnio zmieniony 8 cze 2016, 13:12 przez Pinas, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: ROLAND GARROS 2016 (WIELKI SZLEM)

Obiektywnie się nie da, jest zmienna nieporównywalna - przeciwnik. Subiektywnie... powyżej. :-)
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”