kolt pisze:M.K. był w czołówce szczecińskich amatorów jak grał. Wiem że potem miał przerwę i zaczął się przykładać do squasha (gdzie też niezłe wyniki robił) ale to jest według mnie bardzo dobry gracz. Niewielu nawiązywało z nim równą walkę ale byli tacy. Dla mnie zdecydowanie to była czołówka szczecińska, nie wiem jak teraz to wygląda u niego. Oczywiście zakładam że mówimy o tym samym gościu. Ma bardzo specyficzny wyrzut do serwisu, taki znak rozpoznawczy.
Jak już pisałem, nie widziałem gościa na oczy, ale na bank tym razem wiem, o kogo chodzi. Jak gdzieś pisałeś o lidze w Szczecinie, to spróbowałem Cię znaleźć/znaleźć tę ligę i trafiłem na wynik jakiegoś turnieju, który rzeczony gracz wygrał i nawet się zastanawiałem, czy to tylko zbieżność nazwisk, czy może to ten, który grywa w GPW. Teraz już wiem.
Sądząc po wynikach, jest to gracz co najmniej dobry, może nawet bardzo dobry, ale nie świetny. Niestety grywa w takich turniejach, że z topem GPW (mam na myśli siłę gry, nie ranking) w zasadzie nie grał (4 mecze, wszystkie przegrane, w tym 2 z gościem, który topem był jakiś czas temu, teraz bywa rzadziej i raczej w słabiej obsadzanych turniejach), ale graczy jak na poziom forum bardzo dobrych (Obi, andre1) poogrywał i generalnie graczy solidnych, ale tylko solidnych leje regularnie i bez wpadek. W obecnej formie dostałbym baty. W formie z czasów mojej świetności - nie wiem, bo to zależy od stylu gry, czy jego by mi pasował, a może jemu by pasował mój - za dużo niewiadomych. W każdym razie po wynikach sądzę, że to siła gry podobna do moich najlepszych dni.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"