Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

El Diablo pisze:
Jurek Kiler pisze:Kurde jaka szkoda, że nie chciało mi się klikać w klawiaturę i napisać, że ten Cuevas wcale nie musi być tak łatwy do pokonania przez dzisiejszego Rafę, moje akcje znacząco by wówczas urosły. No wielka szkoda, Hiszpan przegrywa drugi 3-godzinny + horror w ciągu tygodnia z tenisistami, którzy to jeszcze dwa lata temu nie byliby dla niego zagrożeniem i nie zwracał by na nich uwagi. Jest to po prostu upadek legendy, bardzo przykry, nie spodziewałem się, że takie coś może spotkać zawodnika, który przez X lat był praktycznie niezniszczalny. Strasznie mi go szkoda, taka legenda nie zasługuje na taki koniec. :/
Nie jojcz. I tak wytrzymał dłużej niż dawali mu specjaliści.
Oczywiście, wiem. Tylko co to zmienia, po prostu przykro patrzeć na tak upadającą legendę. I żeby tylko po tym urazie i zabiegu podobny los nie spotkał Federera.
Awatar użytkownika
fusette
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 193
Rejestracja: 23 sty 2013, 01:26

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

hohvar pisze:
Otóż to. Już wcześniej dyskutowaliśmy, że trzeba coś zmienić w sztabie, ryzyko przy takich wynikach, jakie są, żadne, a być może jakieś efekty by były. On jest chyba jednak takim niedojrzałym małym chłopcem, który potrzebuje rodzinnego wsparcia, co by wpisywało się w opinię ElDiabla o słabej głowie. Wielka, wielka szkoda dla touru :? .
Myślę, że on się boi zmian. Musi mieć wszystko poustawiane, nie tylko butelki :wink: . To tłumaczyłoby jego rytuały przed serwisem i fakt, że nie zmienia trenera (a może i dziewczyny :wink: ). Od niego propozycja zmiany raczej nie wyjdzie chyba, że Toni sam odejdzie. Ale skoro nie zrobił tego do tej pory i biorąc pod uwagę mentalność Majorkańczyków, o której wspominała Majorka, chyba raczej nie ma co na to liczyć :/ . Tylko patrzeć przykro ;( .
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Tenisówka pisze:Czy tzw "mocna głowa", odporność psychiczna, czy jak to tam nazwać jest dana na zawsze? Nie wydaje mi się, to są naczynia połączone. Przecież ludzie się wypalają z różnych powodów, tracą ten specjalny błysk, niezachwianą wiarę w swoje możliwości, która robi różnicę pomiędzy mistrzem, a kolejnym w kolejce.
W tym co napisałaś widzę zrównanie wiary w swoje możliwości z mocną głową. Dla mnie to są jednak 2-e różne rzeczy.
Nie ma podparcia ze strony możliwości fizycznych, nie ma spokoju w grze.

Nota bene ustrzeliłem pięknie zarówno tu jak i Delray napisałem, że prawdopodobne finały składające się z tych większych postaci grających w półfinałach i wszyscy przegrali... rotfl
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

ekba pisze:Ale męczenie buły z tym Nadalem... Może tego nie rozumiem bo nie jestem jego fanem.
"Męczenie buły" to jest z jakimś tam Dymitrowem, Kyrgiosem czy innym Coriciem :dvl(: . My tu piszemy o jednym z najlepszych graczy w historii dyscypliny, który spala się na naszych oczach. Różne rozwiązania "podpowiadamy" :rolleyes:
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
iwan
TROLL
Posty: 306
Rejestracja: 18 sty 2016, 12:18

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Jurek Kiler pisze:Więc to Rafa ma słabą głowę, nie Federer?
Oj tam, oj tam, co za różnica. :rolleyes:
Ważne, że Novak ma jednego przeciwnika mniej. :::gd:::
A mówiąc troszkę poważniej, myślę że Rafa i tak może być zadowolony z przebiegu swojej kariery. Zapisał swoją kartę w historii tenisa, pora oddać pole innym. Takie życie jest. :wink:
Awatar użytkownika
La_Patik-
Weteran
Weteran
Posty: 1680
Rejestracja: 15 lip 2008, 01:43
Lokalizacja: Suwałki

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Tenisówka pisze:Czy tzw "mocna głowa", odporność psychiczna, czy jak to tam nazwać jest dana na zawsze? Nie wydaje mi się, to są naczynia połączone. Przecież ludzie się wypalają z różnych powodów, tracą ten specjalny błysk, niezachwianą wiarę w swoje możliwości, która robi różnicę pomiędzy mistrzem, a kolejnym w kolejce.
Otóż to. Nie jest to jednak jedyny element w psychice decydujący o mocnej głowie. To jest element, który można wybudować, wypracować w trakcie swojej kariery na korcie, wygrywając ciągle kolejne mecze, budując pewność siebie itd. Druga sprawa to odporność psychiczna, nerwowa na stresowe sytuację, piłki meczowe, bronienie ich, itd. Jeżeli Nadal nie ma mocnej głowy to Federer w ogóle jej nie ma. ;-P W mojej opinii bycie silnym pod względem fizycznym, wydolnościowym nie zastąpi Ci głowy na korcie. Dobiegać do piłek będziesz ale co z tego skoro ręka będzie Ci drżeć w momencie w którym już do niej dobiegłeś? Masz już piłkę odbić a widzisz nagle nacierającego zawodnika do siatki, jesteś zaskoczony, musisz szybko pomyśleć, "wyłączyć" stres i jeszcze perfekcyjnie minąć rywala przy siatce co Nadal wykonywał idealnie. Przyparty do ściany potrafił zagrać kosmos. Także w mojej opinii Rafa głowę miał i to jeszcze jaką... Jak wszyscy "srali" w gacie przed boskim Federerem to ten jako pierwszy pokazał, że można.

Porażka Nadala znowu z soczystym ogóreczkiem... Ja go nie skreślam. Przegrał w nic nieznaczącym dla niego turnieju, taka prawda. Dla mnie on dalej ma "papiery", aby robić znacznie lepsze wyniki. Zobaczymy co pokaże na RG. Osobiście uważam, że będzie znacznie lepiej. Już na Mastersach na ziemi będzie lepiej a w Paryżu jak zwykle najlepiej.
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Nie dyskredytujcie Cuevasa bo zagrał niezły mecz. Rafa nie dominuje już tak fizycznie jak kiedyś, nie ma tej lekkości w poruszaniu. Kiedy oglądałem jak grają to miałem wrażenie że Cuevas wykręca mocniejsze świdry niż Nadal. Polecam zwrócić na to uwagę. Sporo błędów Rafy wynikało z faktu, iż piłki grane przez rywala mu odskakiwały. Fajnie to było widać na serwisie. Mam dziwne przeczucie, że Nadal jeszcze się zbuduje na RG i chociaż z Nole raczej nie wygra to zamiesza solidnie.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

La_Patik- pisze:.. Ja go nie skreślam. Przegrał w nic nieznaczącym dla niego turnieju, taka prawda. Dla mnie on dalej ma "papiery", aby robić znacznie lepsze wyniki. Zobaczymy co pokaże na RG. Osobiście uważam, że będzie znacznie lepiej. Już na Mastersach na ziemi będzie lepiej a w Paryżu jak zwykle najlepiej.
kolt pisze:.. Mam dziwne przeczucie, że Nadal jeszcze się zbuduje na RG i chociaż z Nole raczej nie wygra to zamiesza solidnie.
Obyście mieli rację.
Ale prawdę powiedziawszy - nie widzę niczego co pozwalałoby mieć nadzieję (na tę lepszą przyszłość).
Chyba, że dawna przeszłość.
No nic - wszystko przed nami. Się zobaczy. :wink:
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
matek20
Weteran
Weteran
Posty: 1712
Rejestracja: 8 paź 2011, 20:01

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

kolt pisze: Mam dziwne przeczucie, że Nadal jeszcze się zbuduje na RG i chociaż z Nole raczej nie wygra to zamiesza solidnie.
Mi się wydaję, że Djoko się zbłaźni po raz setny na RG i turnieju również nie wygra ani Nadal ani Federer.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Nie wiem kiedy Djoko się zbłaźnił na RG, po prostu za każdym razie trafia się ktoś nieco lepszy, albo był to król mączki albo wielcy Szwajcarzy. Nie wierzę jednak by ponownie Stan był wstanie wznieść się na tego typu poziom a pod "nieobecność" Rafy Nadala tylko on jest wstanie zatrzymać Serba. Tutaj nawet nie ma opcji by jakaś wieża typu Anderson mogła go zdominować we wcześniejszej fazie turnieju, bo korty są zbyt wolne w porównaniu do tych z pierwszych rund Wimbledonu.
Awatar użytkownika
iwan
TROLL
Posty: 306
Rejestracja: 18 sty 2016, 12:18

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

matek20 pisze: Mi się wydaję, że Djoko się zbłaźni po raz setny na RG i turnieju również nie wygra ani Nadal ani Federer.
No to wygra Cuevas. rotfl
Jeśli nie wydarzy się nic katastrofalnego Novak powinien Paryż zgarnąć. To jest ten rok! Jestem o tym przekonany.
A co do błazenady Djokovicia, zadziwiające że mówisz tak o kimś kto od co najmniej dwóch lat totalnie zdominował tenis, wygrywa prawie wszystko, jak leci i udowadnia jak nikt dotąd, że zasługuje na światową jedynkę.
Robinson
Orator
Orator
Posty: 674
Rejestracja: 20 lut 2013, 19:29

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

matek20 próbuje go zdyskredytować ze względu na jego strach, że za chwilę Djoker wyprzedzi mu Nadala w ilości szlemów i w innych statystykach. :)
Awatar użytkownika
matek20
Weteran
Weteran
Posty: 1712
Rejestracja: 8 paź 2011, 20:01

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Robinson pisze:matek20 próbuje go zdyskredytować ze względu na jego strach, że za chwilę Djoker wyprzedzi mu Nadala w ilości szlemów i w innych statystykach. :)
Bo wyprzedzi, tak samo jak łyknie Feda w ilości szlemów, w tygodniach na jedynce i innnych rekordach :)
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

To chyba nie ten temat. Niektórym zakładki się pomyliły.
Cuevas wygrywa turniej i teraz w Sao Paolo będzie bronił punktów za wygraną w zeszłym sezonie.
Awatar użytkownika
iwan
TROLL
Posty: 306
Rejestracja: 18 sty 2016, 12:18

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

matek20 pisze:
Robinson pisze:matek20 próbuje go zdyskredytować ze względu na jego strach, że za chwilę Djoker wyprzedzi mu Nadala w ilości szlemów i w innych statystykach. :)
Bo wyprzedzi, tak samo jak łyknie Feda w ilości szlemów, w tygodniach na jedynce i innnych rekordach :)
Pewnie tak będzie choć droga jeszcze daleka. Jak łyknie w tym roku klasycznego Szlema, będzie już niedaleko. :::yay:::
Ach... powtórzę się ale alfred już dawno o tym mówił. Wtedy spotkał się jedynie z narastającą salwą śmiechu.
Jak to mówią... fortuna kołem się toczy. rotfl
Awatar użytkownika
HeadShot
Senior
Senior
Posty: 2895
Rejestracja: 2 lut 2008, 10:50

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

iwan pisze:[
Ach... powtórzę się ale alfred już dawno o tym mówił. Wtedy spotkał się jedynie z narastającą salwą śmiechu.
Jak to mówią... fortuna kołem się toczy. rotfl
Zawsze sądziłem, że pisanie o sobie w 3. os. jest objawem ciężkich zaburzeń.
#NKrising
Awatar użytkownika
iwan
TROLL
Posty: 306
Rejestracja: 18 sty 2016, 12:18

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

HeadShot pisze:
iwan pisze:[
Ach... powtórzę się ale alfred już dawno o tym mówił. Wtedy spotkał się jedynie z narastającą salwą śmiechu.
Jak to mówią... fortuna kołem się toczy. rotfl
Zawsze sądziłem, że pisanie o sobie w 3. os. jest objawem ciężkich zaburzeń.
Niekoniecznie.
A napisałem tak, żeby formalności stało się zadość. No przecież nie iwan o tym wspominał.
Nieważne.
Wracając do tematu, dla Novaka został już tylko Murray. Nadal i Federer odchodzą. DelPotro jest po i przed kontuzją. A młodzi typu Kyrgios i jeszcze tam kilku są słabo upierzeni. Cieszmy się zatem tegoroczną rywalizacją dwóch defensorów, ich przebijaniem w nieskończoność i obserwujmy bacznie, czy Szkot zdoła skruszyć serbską skałę. rotfl
Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 11:39 przez iwan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
McGyver
Weteran
Weteran
Posty: 1799
Rejestracja: 24 mar 2012, 17:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Nareszcie mamy jakąś różnorodność wśród triumfatorów 500-tek. Najpierw Klizan w Rotterdamie, teraz Cuevas w Rio. Oby taka niepewność co do ostatecznego zwycięzcy przeszła także na ATP 1000 i WS. Bo nie ma dla mnie nic gorszego w tenisie jak pewność, że turniej wygra Djokovic, Nadal czy Murray. Niestety Dubaj jest już chyba rozstrzygnięty.
Awatar użytkownika
ekba
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 462
Rejestracja: 5 mar 2014, 14:28

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

Murray to żadne zagrożenie dla Novaka. Ot regularny przebijacz. Ja liczę na dzień konia Nishikoriego, Kyrgiosa czy Federera.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 500: Rio de Janeiro 2016

McGyver pisze:Nareszcie mamy jakąś różnorodność wśród triumfatorów 500-tek. Najpierw Klizan w Rotterdamie, teraz Cuevas w Rio. Oby taka niepewność co do ostatecznego zwycięzcy przeszła także na ATP 1000 i WS. Bo nie ma dla mnie nic gorszego w tenisie jak pewność, że turniej wygra Djokovic, Nadal czy Murray. Niestety Dubaj jest już chyba rozstrzygnięty.
Fakt, jestem fanem Federera, ale kiedy w tak chory sposób dominował jak w latach 2004-2007 to wcale mu nie kibicowałem, rozumiem 1 taki sezon, ale kuźwa bez przesady...choć mimo wszystko różnice pomiędzy Federerem a Djokovicem było widać - ten pierwszy był geniuszem, więc oglądało się te mecze mimo wszystko zainteresowaniem i wyczekiwaniem kolejnego niesamowitego zagrania, które tylko on jest wstanie wykonać. Serb mi co prawda też imponował swą grą w 2011 ale w nieco inny sposób, jednak kiedy rywalizował on wciąż z bardzo dobrym Federerem i Nadalem to było i tak co oglądać.

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”