Patrzę na wyniki a tu i Kvitowa poza turniejem i Sabine dość gładko poległa ze Szwajcarką.
U Panów martwią mnie kłopoty Andrzeja z barkiem , nie wiem jak to się w kolejnych spotkaniach odbije. na wyniku.
Ale że będą zaraz dalej grali, tylko na innym korcie?!matek20 pisze:Beka z organizatorów, przełożyli mecz Monfilsa na Centralny i mogą grać tylko do 23 czasu Londyńskiego. WTF ?
https://twitter.com/Wimbledon/status/617426431140872197
Żadne niespodzianki jak dla mnie. Kvitova jest tak labilna, że może przegrać z każdą, a Jankovic to jednak nadal najwyższa półka. Wygrana Bacszinsky z Lisicką też nie zaskakuje. Szwajcarka jest w tym roku w wybornej formie.Tenisówka pisze:Patrzę na wyniki a tu i Kvitowa poza turniejem i Sabine dość gładko poległa ze Szwajcarką.
A dla mnie wyjątkowo ta niedziela pasuje, jutro ostatni egzamin i później cały tydzień z Wimbledonem jak dziewczyna pozwoli .Jurek Kiler pisze: Wimbledon jest zdrowo popieprzony z tą niedzielą, kuźwa ludzie mają wolny dzień, nie pracują, chcą pooglądać tenisa i nie mogą, ja mam w przyszłym tygodniu drugie zmiany i g***o za przeproszeniem pooglądam, jedyna szansa w piątek, bo będę miał urlop. Bardzo bym chciał żeby teraz zaczęło lać w tym Londynie i storpedowało turniej, może by czegoś to ich nauczyło.
Wg wyżej cytowanych przepisów to że są 2 niecelowe odbicia nie ma znaczenia kluczowym wg mnie byłoby stwierdzenie że jest to w ramach jednego ciągłego zamachu, w przypadku Karlovica wg mnie są dwa zamachy - normalny przy łapaniu woleja (rakieta z góry w dół) i drugi z samego nadgarstka (podniesienie główki rakiety aby pacnąć piłkę). Punkt powinien być przyznany Tsondze.Jurek Kiler pisze:Rozumiem, że Ivo zdobył w ten sposób punkt i to jest dla mnie nieporozumienie, pal licho czy zagranie było celowe czy nie, zresztą nie podejrzewam go to, bo to raczej fair zawodnik. Dla mnie jest jednak jasne, że aż tak wyraźne podwójne uderzenie nie może być uznawane, przecież gdyby tego drugiego uderzenia nie było to piłka nawet by nie przeszła na drugą stronę kortu, rozumiem jeśli piłkę się dłużej przeciągnie po strunach, ale tutaj na dobrą sprawę to były po prostu dwa odbicia, najpierw jedno a potem po "dłuższej" przerwie drugie.
Jak już napisałem, jednym z pozytywnych stron tego jest to że nie koliduje z innymi dyscyplinami, dzięki temu nie będzie sytuacji jak wczoraj, że pokazują kort na którym będzie grać/gra Radwańska.Jurek Kiler pisze:Wimbledon jest zdrowo popieprzony z tą niedzielą, kuźwa ludzie mają wolny dzień, nie pracują, chcą pooglądać tenisa i nie mogą, ja mam w przyszłym tygodniu drugie zmiany i g***o za przeproszeniem pooglądam, jedyna szansa w piątek, bo będę miał urlop. Bardzo bym chciał żeby teraz zaczęło lać w tym Londynie i storpedowało turniej, może by czegoś to ich nauczyło. W ogóle to szkoda, że w Premier League gramy w Niedziele...
A czego miałoby to ich nauczyć? Układania planu gier pod Ciebie?Jurek Kiler pisze:
Wimbledon jest zdrowo popieprzony z tą niedzielą, kuźwa ludzie mają wolny dzień, nie pracują, chcą pooglądać tenisa i nie mogą, ja mam w przyszłym tygodniu drugie zmiany i g***o za przeproszeniem pooglądam, jedyna szansa w piątek, bo będę miał urlop. Bardzo bym chciał żeby teraz zaczęło lać w tym Londynie i storpedowało turniej, może by czegoś to ich nauczyło. W ogóle to szkoda, że w Premier League gramy w Niedziele...
A ja sobie właśnie aktywnie leżę na plaży i twierdzę, że nie ma nic piękniejszego jak niedziela wolna od Wimbledonu.Jurek Kiler pisze: No i ja akurat wolny czas spędzam bardzo aktywnie, wczoraj siłownia korty, dzisiaj siłownia, korty, proszę mnie więc na słoneczko nie wyganiać.
Idę na 19-tą, tak jak wczoraj. Warunki idealne.McGyver pisze:A ja sobie właśnie aktywnie leżę na plaży i twierdzę, że nie ma nic piękniejszego jak niedziela wolna od Wimbledonu.Jurek Kiler pisze: No i ja akurat wolny czas spędzam bardzo aktywnie, wczoraj siłownia korty, dzisiaj siłownia, korty, proszę mnie więc na słoneczko nie wyganiać.
Podziwiam jak można grać przy 35 st. w tenisa. To idzie dostać gorączki.