Zabawa w tenisowe limeryki

[Tenisówka]

Jak tak dalej pójdzie, to będziecie musieli umieścić znaczek +18 przy wejściu .

Psst, bardzo dobrze limerycznym idzie , po wejściu na forum sprawdzam w pierwszej kolejności czy jest jakiś nowy limeryk.

alergia z Wujem i zbójem .

[boro]

Majorka, Elf, Alergia, mistrzostwo świata ,... co będzie dalej, bo wy się chyba dopiero rozkręcacie.

[hohvar]

# 120
Pewien Rafa po pląsach w Shakiry teledysku
Jak przystało na Cygana - poszedł spać na rżysku
Lecz oto do rżyska
Zbliża się Fransisca
I z forhendu na odlew wali go po pysku


#121
Znany Novak z Serbii, a ściślej - z Monte Carlo
Tatą został gdy cosik go w lędźwiach przyparło
A może Jelena
Robi zeń jelenia?
Przecież bez glutenu trudno robić tarło...

[RoTTeN]

Tchu brak!
Brawo!

[alergia]

Troszkę na wyrost obiecałam Tomaszowi święty spokój....
Ale dziś będzie grzecznie(j).

#103.9

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Doha
raz z mężatką miejscową się na plaży kochał.
Aż szariat surowy
zakuł go w okowy,
lecz szybko się znudził i rzekł mu: „Wynocha!”

#103.10

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Doha
chciał z miejscową panną się na plaży kochać.
Lecz upał nieziemski
przywiódł go do klęski,
więc się roześmiała i strzeliła focha.


Edyta: Prezesie, dopiero teraz zajarzyłam, że w 103.11 rym jest A-A-A-A-A, ale nie usuwaj na razie. Muszę teraz pilnie wyjść na spacer z psem, ale po powrocie sama to przerobię.
Edyta 2: Eh, taka dziś jestem "walentynkowa", że nie mam głowy do tego zupełnie. Wrócę do tego kiedy indziej.

[hohvar]

Edyta: Prezesie, dopiero teraz zajarzyłam, że w 103.11 rym jest A-A-A-A-A, ale nie usuwaj na razie. Muszę teraz pilnie wyjść na spacer z psem, ale po powrocie sama to przerobię.

To przy okazji "zrytmizuj" odrobinę lepiej 103.12, sylaby "troszku" się prują .

#103.13
Pewien Tomasz, jak wszyscy wiemy - z Bohemii
Podrywał panienki na swój geniusz z chemii
A że pręcik lakmusowy
Oddalony miał od głowy
Każda z WTA korepetycje u niego doceni*

(czytamy: wta, nie wu-te-a)

[Gary]

#122

Pewien fan Novaka na tourze w Singapurze
Napisał "Nadal to ch**" na pobliskim murze
Nadaluchny z tej racji
Dokonały kastracji
I teraz fan jako fanka tańczy na rurze.

[hohvar]

Tak sobie dziś spoglądałem na Tomasza z Bohemii w meczu z Simonem i muszę powiedzieć, że po tych wszystkich limerykach (zwłaszcza 103 i jego mutacjach) jakoś tak bardziej sympatyczny mi się wydawał. Jeszcze trochę i go całkiem polubię .

[Gary]

#124

Pewien Robin ze szwedzkiego tartaku
Pokonał raz Nadala za pomocą ataku
A grał tak wspaniale,
Że się znalazł w finale,
Lecz tam poległ z powodu finezji braku.

[hohvar]

Biedny Tomasz nawet nie wie, jaki się stał ostatnio u nas popularny...

No to jedziemy po bandzie...

#103.5
Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Szanghaju
Poległ był w finale, lecz dopiero w tie`u
I się lekko wpienił
Tie`a w Tajkę zmienił
I miał tajski masaż na co drugim jaju

#103.14

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Miami
Po szanghajskich wspomnieniach, zabawiał się z Tajami
Ich atak zmasowany
Był niezwykle udany
Zabawiały się bowiem już oboma jajami

[Majorka]

Tak sobie dziś spoglądałem na Tomasza z Bohemii i muszę powiedzieć, że po tych wszystkich limerykach jakoś tak bardziej sympatyczny mi się wydawał. Jeszcze trochę i go całkiem polubię .

Mam dokładnie tak samo
50 twarzy Tomasza B..

103.15
Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Paryżu
Poczuł, że coś strasznie uwiera go w kryżu
Szukał medikala
W okolicach Pigalla
Bezskutecznie bo nie ma ze spiżu..

[hohvar]

50 twarzy Tomasza B..

Muszę jakiś limeryk o tych 50 twarzach sklecić...

[hohvar]

103.16
Pewien Tomasz z Bohemii, ponownie w Rotterdamie
Przed finałem zaplanował finał w swojej damie
Lecz chcieć to jedno, a drugie - móc
Więc aby własnych żądz moc wzmóc
Czerwone poszedł podziwiać latarnie w Amsterdamie

#103.17
Pewien Tomasz z Bohemii, ponownie w Rotterdamie
Przed finałem zaplanował finał w swojej damie
Lecz kiedy słodka Ester
Złapała go za tester
"Legenda testosteronu - pojęła to - tu kłamie"

[alergia]

Wstawiam dziś te wczorajsze brakujące, choć jeden z nich wylądował w koszu, bo był za mało "jajeczny".


#103.11

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Brisbane*
chciał raz triumf w finale opijać szampanem.
Lecz już nocy poprzedniej
schlał się niemożebnie,
gdy się zaprzyjaźniał z miejscowym szamanem.

* nie wymawiać "z angielska"

#103.12

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Walencji
spotkał raz pannicę znanej proweniencji.
I tak się z nią bratał,
że los mu figla spłatał -
niestety na finał zabrakło już potencji.

I dla wprowadzenia porządku w numeracji:

#103.18

Pewien Tomasz z Bohemii, ponownie w Singapurze,
trafił do jaskini, gdzie skini na rurze,
i tak się tam rozerwał,
że z H&M-em zerwał,
I odtąd już chodzi tylko w czarnej skórze.

#103.19

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Singapurze
poddał się raz znanej z Szanghaju procedurze.
I raptem stał się Tajem
z lewym tylko jajem,
lecz odtąd znacznie lepiej tańcuje na rurze.

W kwestii formalnej - czy #103 jest zarezerwowany wyłącznie dla Tomasza? Czy tworzymy kolejne "podgrupy"?
Bo tak coś dzisiaj Rafa za mną chodzi...

[hohvar]

W kwestii formalnej - czy #103 jest zarezerwowany wyłącznie dla Tomasza? Czy tworzymy kolejne "podgrupy"?
Bo tak coś dzisiaj Rafa za mną chodzi...

Nie, no coś Ty, chcesz zdradzić Tomaszka? Albo robić mu konkurencję? Musimy dociągnąć co najmniej do "50 twarzy"...

[alergia]

W kwestii formalnej - czy #103 jest zarezerwowany wyłącznie dla Tomasza? Czy tworzymy kolejne "podgrupy"?
Bo tak coś dzisiaj Rafa za mną chodzi...

Nie, no coś Ty, chcesz zdradzić Tomaszka? Albo robić mu konkurencję? Musimy dociągnąć co najmniej do "50 twarzy"...

Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem...

[Gary]

#103.20

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze nie wiem gdzie,
Stwierdził raz po meczu, że hamburgera zje.
Przyszedł Vivid wkurzony,
Że został objedzony.
By nie wkurzać Pingwina już Tomaszek wie.

[alergia]

A gdyby tak te dwa czytać po sobie, jak powieść w odcinkach, hę?
Ma to sens?

#103.19

Pewien Tomasz z Bohemii na tourze w Singapurze
poddał się raz znanej z Szanghaju procedurze.
I raptem stał się Tajem
z lewym tylko jajem,
lecz odtąd znacznie lepiej tańcuje na rurze.

#103.21

Pewien Tomasz - wiadomo - tym razem w Atlancie,
chciał się raz zabawić z panną po fajrancie.
Lecz przedtem dla kurażu
zażył znów masażu,
i rzekła panna z drwiną: ”A spadaj, palancie!”

Dobra, ma sens, czy nie - trzeba szybko wykonać zamówienie Prezesa na "50 twarzy Tomasza B.", by móc pójść dalej.
W końcu inni protagoniści też godni są limeryka. I już mam nawet pomysła...

#103.22

Pewien Tomasz - lalala - dla draki w Montrealu,
poślizgnął się raz w holu na Dion recitalu.
Lecz pielęgniarka szparka
sprawdzona jest to marka,
natychmiast więc zapomniał o swoim medicalu.

- ho, ho, ho, wesprze mnie kto?

[hohvar]

Dobra, ma sens, czy nie - trzeba szybko wykonać zamówienie Prezesa na "50 twarzy Tomasza B.", by móc pójść dalej.
W końcu inni protagoniści też godni są limeryka. I już mam nawet pomysła...

Rzucaj swojego "pomysła", sto-trójka i tak będzie stopniowo dokarmiana . Ja dorzucę się jutro

[Gary]

#125
Pewien Rafa z Majorki na tourze w Singapurze
Zamiast grać swe top-spiny drapał się po siurze.
Oburza się publika:
"On tu jeszcze nasika!"
I chce go poddać średniowiecznej torturze.

#126
Pewien Jerzyk prosto z łódzkiej szopy
Pomysł na swą grę miał raczej do żopy:
"Po co mi woleje, smecze
Skoro mogę wygrać kreczem?
Lub będę zagrywał same dropy."