Madox pisze:Jestem rozczarowany, że Niemcy dali sobie strzelić. Może to z litości ?
Tylko jak udało się przekonać Neuera, żeby wpuścił chociaż jedną brameczkę?
Gościu jest niesamowity, zdecydowanie światowy numer jeden na tej pozycji, nie widzę innych kandydatów
.
Niemcy obnażyli idealnie wszystkie słabości Brazylijczyków, przede wszystko to, w czym byli słabi od zawsze czyli grę obronną. Biedny Julio Cesar niewiele mógł zrobić patrząc na nieudolność swoich obrońców. Konsekwencja Niemców praktycznie do końca, to dobrze, bo po pierwszych minutach drugiej połowy myślałem, że dadzą sobie wbić ze 3 bramki
.
Współczuję też sędziemu, biedaczek niewiele mógł zrobić, ciekawe czy dostanie pozytywne oceny od FIFY za swoją pracę
.
Polubiłem czerwone badziewie...