Postanowiłem poprosić Was o pomoc, gdy wczoraj na pewnej stronie znalazłem rakietę Dunlop Aerogel 4D 300 Tour (jedyną jaką posiadam) z opisem, że jest ona przeznaczona dla zawodników klubowych (NTRP 4.0 - 5.0).
Po pierwsze, czy to jest tak, że nie mając bladego pojęcia o technice uderzeń, nie powinienem nią grać? Dlaczego?
Po drugie: jaką rakietę powinienem kupić?
Oto ja:
Wiek: 35 lat
Płeć: mężczyzna
Warunki fizyczne: 168 cm wzrostu, leciutka nadwaga. Ludzie mówią, że szybko biegam.
Staż tenisowy: Grałem przez 5 lat, potem miałem 15 lat przerwy, teraz gram od roku średnio 2 razy w tygodniu po 1,5h.
Rakiety (wrażenia z gry): Z dawnych czasów pamiętam tylko nazwy Pro Kenex (lżejsza) i Browning (cięższa). Lepiej mi się grało tą cięższą. Jeśli chodzi o moją obecną rakietę, to po zakupie niemile zaskoczył mnie brak mocy. Myślałem, że w porównaniu z rakietami orlikowymi będzie miała większego powera. Za to wiele razy pozytywnie zaskoczyła mnie precyzją, gdy ku mojemu zaskoczeniu piłka lądowała dokładnie tam gdzie chciałem. Tym niemniej chciałbym walnąć sobie soczyście tym bardziej, że potrafię to zrobić z forhendu z opadającej piłki. Moją rakietą mogę to zrobić tylko wtedy, gdy trafię idealnie centrycznie. W przeciwnym wypadku piłka też przeleci tuż nad siatką (nawet jeśli wykręci mi rakietę w ręku) jednak ląduje na linii kara serwisowego. Nie powiem... często jest to ogromne zaskoczenie dla przeciwnika, ale wolałbym zaskakiwać rozmyślnie, a nie przypadkowo.
Tenisowe plany na przyszłość: Chciałbym grać do późnej starości. Nie planuję podboju świata - będę jeździł po turniejach wokół mojego miasteczka czyli turnieje najwyższej rangi to takie na mączce w miastach do 30 tys. mieszkańców.
Budżet: Najlepiej do 200zł, ale w ostateczności wysupłam nawet 500. Jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale czego się nie robi dla tenisa.
NTRP: 1,5 - 2,5.
Styl gry: Allrounder. Chwyt semi-western przy wszystkich rodzajach odbicia. Brak rotacji z forhendu (być może lekko liftuję, ale nie jestem pewien), rotacja wsteczna z bekhendu (z rzadka drajw).
Oczekiwania od rakiety: Żeby była lekko trudna (przecież zamierzam się rozwijać ) i żebym mógł z łatwej piłki mocno przywalić pomimo moich krótkich rączek.