htb pisze:I szybkostrzelnością. Jeszcze nie spotkałem się z kompaktem, który tak szybko łapie ostrość jak lustro i co za tym idzie strzela foty. Co prawda od jakiegoś czasu już w tym nie siedzę, ale nie sądzę żeby się tu coś zmieniło. Noooo i jakość zdjęć oczywiście. No chyba że ładują już do kompaktów matryce tak duże jak do lustra.
Te czasy już dawno odeszły w niepamięć. Jest kilku producentów, którzy wrzucają matryce albo APS-C, albo 43 do aparatów z wymiennymi obiektywami:
APS-C:
Canon - Canon EOS M
Fujifilm - Fuji XPro-1, Fuji X-E1
Samsung - też kilka modeli, NX1000, NX20, NX210
Sony - NEX-6, NEX-5R, NEX-7
M4/3:
Panasonic - już sporo, ostatnio GH3
Olympus - OMD EM-5, E-PL5
Co do łapania ostrości to zależy od producenta. Te firmy które zaczęły pracę nad systemami bezlusterkowymi wcześniej osiagają czasu ostrzenia charakterystyczne dla lustrzanek. Z tego co kojarzę to były narzekania na Fuji XPro-1, ale w ostatnim modelu to poprawili. Co do błędów ostrzenia to te oparte na kontraście (bezlusterkowe) są tak samo dobre jak lustrzanki (detekcja fazy) jeśli nie lepsze.
W bezlusterkowcach nie ma wizjerów optycznych - wyjątkiem jest XPro-1. W niektórych są wizjery elektroniczne, coraz lepszej jakości o wysokiej rozdzielczości. Część aparatów nie ma wizjerów i ostrzenie i kompozycja odbywa się na tylnym ekraniku.
Kwestą jaką warto się zainteresować jest dostępność obiektywów. Panasonic i Olympus zaczęły wcześniej i mają paletę zoom'ów oraz już całkiem sporo stałek o jasnym świetle. Teraz zaczynają dodawać jasne zoom'y. Inne firmy mają trochę mniej obiektywów.
Często, chyba zawsze są oferowane konwertery, które pozawalają używanie obiektywów z systemów lusterkowych. Trochę wolniej ostrzą, bo najczęściej były optymalizowane pod detekcję fazy a nie kontrastu jak w bezlusterkowcach, ale można używać.
Generalnie są mniejsze i lżejsze. Jakość zdjęć porównywalna.
Nikon też wszedł w bezlusterkowce, ale z mniejszą matrycą - Nikon 1 V2. Pentax wypuścił K-01 - matryca APS-C.