hohvar vs. TomPL

[TomPL]

To na pocieszenie (?) powiem ci, że dawno tak dobrze mi się nie grało, a gdyby mój kochany, "ulubiony" ostatnio achilles nie przypomniał o sobie, to i cudów by mogło nie być.

[hohvar]

Wczoraj dostałem wyraźny sygnał, że wychodzę z dołka . Udało się nie psuć tyle, a co najważniejsze: zagrać kilka naprawdę fajnych piłek. Zwłaszcza po kilku TomPL się zdziwił, jak załatwiłem go przy siatce "na Stepanka" . Niestety, loby gram ciągle zbyt krótkie...
Wynik 2:6, 4:6, 10:6.

[hohvar]

W środę tradycyjna godzinka rozruchowa, bo TomPL po kontuzji . Skończyło się na 4:6, ale najlepsze było na koniec:
Ja: "Kurczę, jutro gram w Warszawie z karjarem."
TomPL: "No to OK, będzie dobrze."
Ja: "Z taką grą? Nie żartuj."
TomPL: "No wiesz, 4:6 ze mną to bardzo dobry wynik. Każdy na forum ci to powie."

[TomPL]

No i było OK

[kolt]

W środę tradycyjna godzinka rozruchowa, bo TomPL po kontuzji . Skończyło się na 4:6, ale najlepsze było na koniec:
Ja: "Kurczę, jutro gram w Warszawie z karjarem."
TomPL: "No to OK, będzie dobrze."
Ja: "Z taką grą? Nie żartuj."
TomPL: "No wiesz, 4:6 ze mną to bardzo dobry wynik. Każdy na forum ci to powie."

Pytanie czy ty w to wierzysz?

[hohvar]

Pytanie czy ty w to wierzysz?

Czymże jest wiara...wobec 172 porażek pod rząd...

[karjar]

Pytanie czy ty w to wierzysz?

Czymże jest wiara...wobec 172 porażek pod rząd...

"Nie odniosłem porażki. Po prostu odkryłem 10.000 błędnych rozwiązań." Thomas Edison. Ty odkryłeś, jak 172 razy przegrać, to zaprocentuje.

[hohvar]

Na bezformiu 7 ugranych gemów w trzech setach też cieszy... Niestety, wciąż nie mogę odpowiednio się wgrać, stąd masakryczna liczba własnych błędów, co przy solidnej grze rywala dało wynik taki a nie inny. Nie ma czego opisywać, może tylko to, że stosunkowo mało serwisów psułem, a to już światełko w d... (tzn. tunelu) .
2:6, 2:6, 3:6.

[Marcin_L]

Na bezformiu 7 ugranych gemów w trzech setach też cieszy... Niestety, wciąż nie mogę odpowiednio się wgrać, stąd masakryczna liczba własnych błędów, co przy solidnej grze rywala dało wynik taki a nie inny. Nie ma czego opisywać, może tylko to, że stosunkowo mało serwisów psułem, a to już światełko w d... (tzn. tunelu) .
2:6, 2:6, 3:6.

Zagrałem z Tomem w Poznaniu, wynik był jakiś taki trochę podobny. Trzeba powiedzieć, że z Toma kochane chłopisko, że z takimi cieniasami w ogóle gra.

[scudetto]

Na bezformiu 7 ugranych gemów w trzech setach też cieszy... Niestety, wciąż nie mogę odpowiednio się wgrać, stąd masakryczna liczba własnych błędów, co przy solidnej grze rywala dało wynik taki a nie inny. Nie ma czego opisywać, może tylko to, że stosunkowo mało serwisów psułem, a to już światełko w d... (tzn. tunelu) .
2:6, 2:6, 3:6.

Zagrałem z Tomem w Poznaniu, wynik był jakiś taki trochę podobny. Trzeba powiedzieć, że z Toma kochane chłopisko, że z takimi cieniasami w ogóle gra.

W moim meczu z Tomem wynik był prawie identyczny... Może Tom wszystkich stawia w jednym szeregu i na odstrzał?

[hohvar]

W moim meczu z Tomem wynik był prawie identyczny... Może Tom wszystkich stawia w jednym szeregu i na odstrzał?

Tak, on ma w sobie coś z NKWD...

[TomPL]

No wypraszam sobie takie porównania!
Następnym razem was rostrzelam DO ZERA!

[hohvar]

No to chyba ja pójdę na pierwszy ogień....

[Marcin_L]

Od dzisiaj opisy Waszych meczów powinny zaczynać się od: "i wtedy przyszedł Tom z naganem"...

[PitS]

Od dzisiaj opisy Waszych meczów powinny zaczynać się od: "i wtedy przyszedł Tom z naganem"...

Z obrzynem. Poważnie to jakbym miał porównywać jego grę do broni to byłaby to snajperka.

[ppeter]

Od dzisiaj opisy Waszych meczów powinny zaczynać się od: "i wtedy przyszedł Tom z naganem"...

Z obrzynem. Poważnie to jakbym miał porównywać jego grę do broni to byłaby to snajperka.

A może, "My name is Tom, TomPL!"

[TomPL]

Mam saperkę, wożę w bagażniku - może być?

[scudetto]

Mam saperkę, wożę w bagażniku - może być?

To dlatego nie chciałeś, żebym włożył torbę do bagażnika...

[wyczesany]

Mam saperkę, wożę w bagażniku - może być?

To dlatego nie chciałeś, żebym włożył torbę do bagażnika...

Nie... on ma tam przejście do Narni, kiedyś włożyłem, a potem szarpałem bo nie chciała wyleźć.

[hohvar]

Na szczęście wracam do normalnej gry i nie dałem się załatwić saperką . Jako tako wchodził forhend, więcej pretensji mogę mieć do drugiej strony, na bh masa błędów, a co weszło soczyście po krosie, to wróciło po prostej z wykorzystaniem mojej siły. Chyba trzeba konsekwentnie grać puste piłki, TomPL tego nie lubi. Niech sam się męczy .
4:6, 4:6.