Odkąd Maciek B., Michał Z. i Kacper K. odeszli z OTC to atmosfera zrobiła się tam bardzo niezdrowa. Mają w nosie klientów (nawet stałych!) a poziom chamstwa w komunikacji (i ze strony recepcjonistek i właścicieli klubu) czasem mnie zadziwia: ostatnio byłem zmuszony odwołać kort z przyczyn osobistych na kilkanaście godzin przed grą. Panienka przez telefon potraktowała mnie tak nieprzyjemnie że mi się odechciało. Nawymyślała mi że teraz tej godziny to już nie sprzeda i mam i tak za nią zapłacić . Tylko że ta godzina i tam ma u nich może 40% obłożenie. Pani grzecznie podziękowałem, przeprosiłem i nigdy tam więcej nie zadzwoniłem.
Szkoda klubu bo na początku atmosfera była ok i sporo fajnych ludzi się pojawiało na turniejach. Teraz, oprócz zaplecza, ich nic nie wyróżnia.