No nawet nie mów...htb pisze:i po drugim secie
Re: ATP Doha 2010
Re: ATP Doha 2010
Zmienił koszulkę i wygrał pierwszego gema na "sucho" 
Carpe diem, quam minimum credula postero ...
Re: ATP Doha 2010
Kubot założył czarną koszulkę, żarty się chyba skończyły i przejdzie do mocnej ofensywy która przynosi mu dobre wyniki. Problem w tym że Troicki zaczął znakomicie serwować i nie ma jak go ugryźć.
Pierwszy gem dla niego.
Nie na "sucho: smyku bo jeden punkt przegrał
Brawo! Świetne atakujące returny i jest przełamanie na 3:1. Teraz utrzymać serwis to podstawa i potem dalej agresywnie na returnie bo to przynosi efekty.
I d..a
Znowu został przełamany he he. Tak już będzie do końca pewnie
Pierwszy gem dla niego.
Nie na "sucho: smyku bo jeden punkt przegrał
Brawo! Świetne atakujące returny i jest przełamanie na 3:1. Teraz utrzymać serwis to podstawa i potem dalej agresywnie na returnie bo to przynosi efekty.
I d..a
Znowu został przełamany he he. Tak już będzie do końca pewnie
Ostatnio zmieniony 7 sty 2010, 15:30 przez kobbe66, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: ATP Doha 2010
No, 3 gem dużo, dużo lepszy.
Oby tak dalej.
Oby tak dalej.
I was close, very close to break one racquet. And if I will break the racquet, of course who gonna say, "Violation, racquet abuse, Mr. Safin." Everybody knows this like, you know, they can be a genius.
Re: ATP Doha 2010
Na razie wszystko na jak najlepszej drodze 3:1 i serwis Kubota, ale 15:40 
EDIT:
3:2
EDIT:
3:2
_____
Re: ATP Doha 2010
Łeeeeh... Taka szansa. 
EDIT : Jeest, przełamanie!
4:2, Kubot jedziesz!
EDIT : Jeest, przełamanie!
4:2, Kubot jedziesz! I was close, very close to break one racquet. And if I will break the racquet, of course who gonna say, "Violation, racquet abuse, Mr. Safin." Everybody knows this like, you know, they can be a genius.
Re: ATP Doha 2010
Jest nieźle 5:2. Zobaczymy czy Kubot wytrzyma bo Troicki gra słabo nie ukrywajmy.
He he wiedziałem że tak się to skończy 5:4
He he wiedziałem że tak się to skończy 5:4
Ostatnio zmieniony 7 sty 2010, 15:54 przez kobbe66, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: ATP Doha 2010
Ehh. 5:3. Gem-szansa jeżeli jej nie wykorzystasz możesz przegrać mecz. 
EDIT : Kubot, podwójny?! Ręce i cycki opadają.
EDIT : Kubot, podwójny?! Ręce i cycki opadają.
I was close, very close to break one racquet. And if I will break the racquet, of course who gonna say, "Violation, racquet abuse, Mr. Safin." Everybody knows this like, you know, they can be a genius.
Re: ATP Doha 2010
Było 5:2 dla Kubota, teraz już 5:5... Co tylko Kubot zdobędzie to oddaje Troickiemu. Zanosi się na kolejny idiotycznie przegrany mecz.
Ostatnio zmieniony 7 sty 2010, 15:58 przez koleżka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: ATP Doha 2010
Czy ja mam w domu melisę?! Bo zaraz z nerwów coś mnie pęknie w środku i tyle z tego będzie...
Pierwsza Dama TenisNET
Re: ATP Doha 2010
6:5 Kubot.
Re: ATP Doha 2010
Jest jedna dobra rzecz w tym nieszczęściu a mianowicie widać że ciśnienie z niego zeszło i puszcza już rękę luźno. Tylko czy nie za późno?
6:5... wyrównanie na 6:6 i 0:3 w tiebreaku...
6:5... wyrównanie na 6:6 i 0:3 w tiebreaku...
Re: ATP Doha 2010
Szkoda 
Re: ATP Doha 2010
Ta naiwność mnie czasem rozbraja, jeszcze AO może wygra? ...
Zrobił dobry wynik turniejowy jak na jego poziom. Jak będzie miał tak cały rok to będzie dla niego spory sukces.
Zrobił dobry wynik turniejowy jak na jego poziom. Jak będzie miał tak cały rok to będzie dla niego spory sukces.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Re: ATP Doha 2010
Najgorsze jest to że miał tak wielką szansę! Miał realną szansę na wygraną, po prostu to skopsał.
I was close, very close to break one racquet. And if I will break the racquet, of course who gonna say, "Violation, racquet abuse, Mr. Safin." Everybody knows this like, you know, they can be a genius.
Re: ATP Doha 2010
Naiwność czyli że co? Nie mógł wygrać tego meczu? Za mało umiejętności?Vivid pisze:Ta naiwność mnie czasem rozbraja, jeszcze AO może wygra? ...
Zrobił dobry wynik turniejowy jak na jego poziom. Jak będzie miał tak cały rok to będzie dla niego spory sukces.
Wg mnie tylko za mało ogrania w czołówce.
Re: ATP Doha 2010
Meczu nie oglądałem, ale śledziłem na bieżąco wynik i jedyny powód jaki widzę, dlaczego Kubot przegrał ten mecz to głowa... o czym świadczą podwójne błędy serwisowe. Bo mecz był spokojnie do wygrania, Troicki wcale nie był wielkim oporem dla Kubota, przegrał na własne życzenie... A miałem taką nadzieję na mecz Kubot - Nadal... No zobaczymy co dalej w tym sezonie.
Re: ATP Doha 2010
Gra Łukasza powinna się podobać. Atakuje, wolejem nie gardzi, nie okopuje się za końcową tylko biega do siatki [czasem na lekkim hurra, ale wierzę, że to poprawi]. Tym razem jego mecz śledziłam w wielkim napięciu, dlatego przykro mi, że tak to się skończyło.
Chciałabym teraz, żeby Gulbis coś zwojował, coś namieszał, zaskoczył, błysnął, żebym mogła być z Niego dumna
Chciałabym teraz, żeby Gulbis coś zwojował, coś namieszał, zaskoczył, błysnął, żebym mogła być z Niego dumna
Pierwsza Dama TenisNET
Re: ATP Doha 2010
Wrocław 2009 - przegrana z Robinem Vikiem 4:6 7:5 6:7
Costa de Sauipe 2009 - przegrana z Thomazem Belluccim 7:5 4:6 4:6 przy prowadzeniu 4:1 w trzecim secie.
Waszyngton 2009 - z Jessie Wittenem 6:3 6:7 4:6 chociaż w drugiej partii Kubot miał już przewagę przełamania.
Pekin 2009 - 6:7 6:4 4:6 z Ljubicicem.
Szanghaj 2009 - 6:2 6:7 6:7 z Wawrinką.
Salzburg 2009 - 6:7 4:6 przegrana z Rameezem Junaidem przy prowadzeniu 5:4 i 40;15 przy własnym podaniu w pierwszym secie. Kubot robi trzy podwójne z rzędu.
To tylko część wyników, które jasno pokazują, że Łukasz ma ogromne problemy z psychiką. Dziś sam sobie to zafundował oddając raz po raz mozolnie wywalczone przełamania i totalnie rozpadając się w tie-breaku. Zdarlem gardło ze złości oglądając ten mecz, bo na takim poziomie nie można trwonić takich przewag z powodów mentalnych. Osobiście po każdym przegranym tie-breaku lub dramatycznie przegranym spotkaniu nie mogę się pogodzić z porażką i mam do siebie masę pretensji, odnajduje w sobie słabe cechy z psychiki dolnośląskiego tenisisty. Może boli to tym bardziej, bo widziałem kogoś psychicznie bardziej nieporadnego niż ja w moich drobnych tenisowych poczynaniach.
Costa de Sauipe 2009 - przegrana z Thomazem Belluccim 7:5 4:6 4:6 przy prowadzeniu 4:1 w trzecim secie.
Waszyngton 2009 - z Jessie Wittenem 6:3 6:7 4:6 chociaż w drugiej partii Kubot miał już przewagę przełamania.
Pekin 2009 - 6:7 6:4 4:6 z Ljubicicem.
Szanghaj 2009 - 6:2 6:7 6:7 z Wawrinką.
Salzburg 2009 - 6:7 4:6 przegrana z Rameezem Junaidem przy prowadzeniu 5:4 i 40;15 przy własnym podaniu w pierwszym secie. Kubot robi trzy podwójne z rzędu.
To tylko część wyników, które jasno pokazują, że Łukasz ma ogromne problemy z psychiką. Dziś sam sobie to zafundował oddając raz po raz mozolnie wywalczone przełamania i totalnie rozpadając się w tie-breaku. Zdarlem gardło ze złości oglądając ten mecz, bo na takim poziomie nie można trwonić takich przewag z powodów mentalnych. Osobiście po każdym przegranym tie-breaku lub dramatycznie przegranym spotkaniu nie mogę się pogodzić z porażką i mam do siebie masę pretensji, odnajduje w sobie słabe cechy z psychiki dolnośląskiego tenisisty. Może boli to tym bardziej, bo widziałem kogoś psychicznie bardziej nieporadnego niż ja w moich drobnych tenisowych poczynaniach.