Wimbledon - kort coraz wolniejszy

[PIXI]

Znalazłem przypadkiem podczas analizowania serwu Federera pewien filmik. Pokazuje on porównanie ruchu piłki podczas podania RF w 2003 roku z 2008. Jak widać piłki na początku leciały z taką samą prędkością. Potem jednak widać różnice w wysokości odbicia (obecnie znacznie wyższa niż przed laty) oraz prędkości piłki po odbiciu się od trawy (2003 - 52 mph, 2008 - 43 mph). Różnica jest wyraźna.
Czym jest to spowodowane?
http://www.youtube.com/watch?v=soJ_FVni ... re=related
Może to być także jeden z powodów przerwania passy Wimbledońskich zwycięstw Federera przez Nadala.

A jako dodatek dam pokazanie momentu złapania piłki przez Rogera - 285 cm, to wystarcza żeby piłka "widziała" karo serwisowe. Nieznacznie, ale jednak.
http://www.youtube.com/watch?v=qe4MomUh ... re=related

[ppeter]

Już gdzieś o tym było, od pewnego czasu zmieniają skład trawy, tak że kort jest wolniejszy.
Chcieli zwiększyć atrakcyjność pojedynków, a stracili unikalny charakter kortów.
Na starej nawierzchni Nadal, nie miał szans dochodzić do niektórych piłek, a po dobrym szlajsie grzech było nie atakować. Teraz to zupełnie inna bajka i gra wygląda tak jak wygląda, praktycznie mało kto gra obowiązkowy dawniej na trawie zestaw serwis i wolej. W ogóle, mało kto chodzi do siatki.

[Vivid]

Piłki też zmieniono, na wolniejsze jak łatwo się domyśleć.

[Vivid]

Nie podejrzewam Feda o głupotę, to raczej skrajna chora ambicja i chęć udowodnienia czegoś Nadalowi. Jak gra z innymi graczami gra swoje, pod rywala. Jak wychodzi na Nadala zaczyna grać jego grę, na siłę chce mu udowodnić że ogra go na jego warunkach i dostaje często spektakularnie po tyłku.

[rafi77775]

No i jak na to patrzę to tym bardziej qr@$ca mnie roznosi że prawdopodobnie długo nie doczekamy się kogoś pokroju Agassiego, Samprasa, Federera czy też Beckera.

No nie widać młodych zdolnych . Chociaż podoba mi się u Murraya jego mądrość gry , a tak swoją drogą jak myślicie Agassi/Sampras z najlepszych lat vs dzisiejszy Nadal ??
P.S Na hardzie albo trawie, bo na mączce to raczej byłby jednostronny pojedynek.

[ppeter]

Na której trawie, na tej teraz, czy z czasów Samprasa? Na tej drugiej i w czasach Agassiego czy Samprasa, mógłby nie dojść do ćwierćfinałów.

[El Diablo]

Na której trawie, na tej teraz czy z czasów Samprasa? Na tej drugiej i w czasach Agassiego czy Samprasa, mógłby nie dojść do ćwierćfinałów.

Doskonała odpowiedź! Prawdziwej trawy już nie ma...

Inna sprawa to fani Nadala... jak czytam ich komentarze i hasła to jestem bliski zapaści... już obwieścili że Nadal jest najlepszym zawodnikiem na nawierzchniach twardych

Odkąd tenis stał się bardziej popularny coraz więcej ograniczonych umysłowo pseudofanów... i to tyczy się wszystkich zawodników. Kiedyś były to tłuczki do mięsa zafascynowane Roddickem ale teraz? Federer, Nadal, Djokovic, Murray... każdy ma ciemnotę, która przynosi wstyd.

...a tak swoją drogą jak myślicie Agassi/Sampras z najlepszych lat vs dzisiejszy Nadal ??
P.S Na hardzie albo trawie, bo na mączce to raczej byłby jednostronny pojedynek.

Nie rozśmieszaj mnie takimi pytaniami... oczywiście Sampras i Agassi nie czuli się komfortowo na clayu i tu nie ma dyskusji. Tak jak nie ma dyskusji że Agassi i Sampras na trawie czy hardzie zrobiliby z Nadala miazgę. To że mamy zniekształcony odbiór gry Nadala na tych nawierzchniach wynika z kilku czynników: marność konkurencji, spowolnienie trawy i ułomności psychicznej Federera kiedy gra z Hiszpanem.

[ppeter]

O tym jak to kiedyś na trawie wyglądało, wystarczy popatrzeć na statystyki Kuertena. Na trawie Guga rozegrał oficjalnie 15 meczów z czego 8 przegrał. Doszedł nawet do ćwierćfinału Wimbledonu i to wszystko. Specjaliści od trawy mało grywali na kortach ziemnych i odwrotnie. Jeszcze trochę i Wimbledon mączką wysypią, taka to jest tam trawa teraz. :evil:

[El Diablo]

O tym jak to kiedyś na trawie wyglądało, wystarczy popatrzeć na statystyki Kuertena. Na trawie Guga rozegrał oficjalnie 15 meczów z czego 8 przegrał. Doszedł nawet do ćwierćfinału Wimbledonu i to wszystko. Specjaliści od trawy mało grywali na kortach ziemnych i odwrotnie. Jeszcze trochę i Wimbledon mączką wysypią, taka to jest tam trawa teraz. :evil:

Ppeter cierpię razem z Tobą! Mnie bawi argument że Nadal wygrał w tym samym roku na trawie i mączce właśnie z tego powodu. Fani Nadala dostają orgazmu, a Ci którzy pamiętają jak gra na trawie kiedyś wyglądała śmieją się z nich. A to wszystko wina ATP... w tej chwili trawa na Wimblu jest wolna i zapewnia wyższe odbicie, a innych turniejów na trawie jest tak mało że szkoda gadać. Jestem zwolennikiem przywrócenia starej trawy i zmianę kalendarza wydłużającego sezon na trawie, którym powinien być zwieńczony Wimblem.

P.S.: Gdzieś ktoś umieścił filmik porównawczy starej i nowej trawy z YT.

[PitS]

Tak to jest jak oglądalność i widownia rządzi sportem. Garros za wolny i nieprzewidywalny, Wimbledon za szybki i mało widowiskowy (zbyt krótkie wymiany).

Niedługo na FO będzie beton pomalowany na czerwono a na Wimblu na zielono.

[PIXI]

P.S.: Gdzieś ktoś umieścił filmik porównawczy starej i nowej trawy z YT.

viewtopic.php?f=4&t=2580
http://www.youtube.com/watch?v=soJ_FVni ... re=related

Cierpię razem z wami. Też chciałbym oglądać taką trawę jak przed kilkoma laty. Teraz już praktycznie nie ma zawodników grających typowy serve&volley. A szkoda, bo to było całe piękno gry. Teraz wygrywa ten, kto przebije więcej piłek na drugą stronę właściwie

[ppeter]

http://daivined.wordpress.com/2008/07/1 ... reen-clay/
Ten artykuł w zasadzie wyjaśnia wszystko, a filmik tylko uzmysławia jakie to ma przełożenie na grę.
Jak można było zniszczyć coś tak niepowtarzalnego, nie mówiąc już o tym, że w ten sposób właśnie zabija się potrzebę szkolenia niektórych uderzeń i na korcie oglądamy klony.

[El Diablo]

Zawsze kiedy jakieś popierdółki rządzą to zawsze znajdą sposób na zniszczenie gry... ale dotyczy to nawet niższych szczebli władzy. Pamiętam jak Hiszpańscy zawodnicy byli zszokowani kiedy jakiś pierdzistołek wybrał niekorzystne dla nich warunki do rozegrania spotkania DC bo... stadion był większy.

[bodysek]

Nie wiem dlaczego, ale wszystko tak jakby jest robione pod Nadala . AO nawierzchnia niby twarda, ale jednak znacznie wolniejsza od tej z USO i chyba od tej starej na AO no nie ? RG - już wolniej być nie może, Wimbledon - największa metamorfoza, niedługo to zrobią sztuczną trawę, USO - no ciekawe co tutaj wymyślą by zadowolić Hiszpanów, może rozsypią piasek ?

[Vivid]

Akurat Wimbledon dla mnie praktycznie nie istnieje. Oglądam tylko finały. Nigdy nie przemawiała do mnie gra na trawie. Tu skłaniam się do opinii wielu Hiszpanów - trawa jest dla krów a nie dla tenisa. Dlatego temat zmian do mnie nie przemawia.
Osobiście jestem za rezygnacją z tej nawierzchni.

[yidam]

Nigdy nie przemawiała do mnie gra na trawie. Tu skłaniam się do opinii wielu Hiszpanów - trawa jest dla krów a nie dla tenisa. Dlatego temat zmian do mnie nie przemawia.
Osobiście jestem za rezygnacją z tej nawierzchni.

A pamiętasz o tym, że Twój ulubiony sport w pierwotnej wersji nazywał się Lawn Tennis (... na trawie)?
Jeśli nie to polecam Wikipedię.

Rezygnując z tej nawierzchni rezygnujesz z tenisa w ogóle.
To moja prywatna opinia - na zielonym nigdy nie grałem i pewnie nie zagram. A szkoda.

[Vivid]

Nie dramatyzuj. Na trawie (prawdziwej) grałem, raz, dziękuję .....
Kiedyś jak jeszcze wiedziano co to jest trawa a nie wyrób trawopodobny i grano s&v a nie tylko wiedziano że coś takiego jest to jeszcze oglądałem. Teraz jestem za najszybszą eksterminacją.

[El Diablo]

Ja jestem za przywróceniem prawdziwej trawy i wydłużeniu tego mini sezonu. Ale "nowa" trawa mnie nie kręci... Wimbledon gdzie gra się z końcowej po prostu mnie odrzuca.

[ppeter]

Kiedyś Wimbledon był nieprzewidywalny i premiował zawodników grających odważnie, ale też wymagał specyficznych umiejętności. Teraz to dla mnie taka kiepska odmiana RG.

[PIXI]

http://www.youtube.com/watch?v=gqfSKYbVIcU
Ale zielona ta nowa trawa

Edit: I jeszcze to, singiel pań. http://www.youtube.com/watch?v=JhJzL9ol ... re=related

P.S. A Agassi grał Radicalem pomalowanym na nową wersję! ^^